Z tutek, pozostałych po obcięciu tykwy kobry robię dzwonki wietrzne. Twój mąż ma rację,
multiszlifierka z Lidla to szajs, kupiłam i nie polecam. Też się noszę z zamiarem kupna Dremela.

Widziałem teraz te lidlowskie w gazetce, akumulatorowe. Ja też mam z lidla i nazywało się to zestaw grawerski, ale to zupełnie co innego bo moja maszynka jest sieciowa, a nie aku. Wg mnie bardzo udany zakup, korzystam z niego już dwa lata ale rzadko.borowa pisze: Marconi_exe , jaki Dremel polecasz?teraz są jeszcze w lidlu multiszlifierki akumulatorowe, chciałam ją mieć ale mąż mówi, że to badziewie.
Marconi_exe pisze:Dzisiaj wrzuciłem do kiełkowania nasiona tykwy giganta o grubej skórze, na razie 7 nasion. Następne 7 zostanie skiełkowane za dwa tygodnie wraz z pozostałymi odmianami. Powoli zaczyna brakować miejsca w tunelu z rozsadami.