Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Moje wszystkie odmiany pięknie przezimowały. Noski już nad ziemią:)
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
U mnie również wszystkie na swoich miejscach , nic nie ubyło a nawet jest jeszcze więcej . Jedynie w słabszej kondycji są te które ucierpiały po zeszłorocznej zimie. Znalazłem dwa z wyraźnymi pąkami kwiatowymi , nie jest to dobrze bo nic z kwiatów raczej nie będzie. Jeśli ktoś ma duże kępy to można zacząć rozsadzanie , od piątku to robię i nawet te marniejsze sadzonki do jesieni powinny dobrze się ukorzenić . Pozdrawiam Andrzej.
- Kleksik
- 200p
- Posty: 322
- Od: 24 mar 2012, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Po obejrzeniu sadzonek stwierdziłam, że wygniły mi doszczętnie Voodoo Danser, Paprika Flame, Eight Miles High, Martina Verhaert. To po wczorajszych oględzinach. A już trochę wcześniej po mocnych opadach deszczu oczyściłam karpy z zeszłorocznych resztek, odsłoniłam, żeby nie miały za mokro.
I niestety bardzo bardzo słabe Beautiful Edgings, Berylicious, Stellar Double Rose, Punxsutawney Phill, Capuccino, Stanisław, White Zone, Siloam Baby Talk, Daria i jeszcze kilka.
Po zeszłorocznej "zimie" poszło mi
ponad 30 odmian co było dla mnie dziwne bo przez mnóstwo lat jeżeli coś ubyło to pojedyncze sadzonki a nie ilości hurtowe. Ta zima też mi się zapisze niechlubnie....
I niestety bardzo bardzo słabe Beautiful Edgings, Berylicious, Stellar Double Rose, Punxsutawney Phill, Capuccino, Stanisław, White Zone, Siloam Baby Talk, Daria i jeszcze kilka.
Po zeszłorocznej "zimie" poszło mi

Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Zauważ Katarzyno że w niektórych ogródkach jakaś odmiana rośnie dobrze a w innych gorzej lub całkowicie ginie. Też straciłem kilka ciekawszych odmian poprzedniej zimy ale większość przetrwała . E.M.H . jest wrażliwszą odmianą na mrozy również i u mnie był osłabiony ale dochodzi do siebie [potrafi wypuścić nowy przyrost dość daleko od korzeni], Beautyful radzi sobie bardzo dobrze ,Punxsutawney też ma się dobrze ,Berylicious padł od razu po posadzeniu . Innych wypisanych przez Ciebie nie mam , ale mam też kilka nowszych odmian i co dziwne większość z nich naprawdę nieźle się trzyma i dobrze rozrasta. Pozdrawiam Andrzej.
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Trzeba popatrzeć na problem strat z innej strony. Będzie miejsce na zakup nowych roślin
.

Pozdrawiam. Krystyna.
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1281
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Kasiu w ubiegłym roku była tak dziwna zima, że wiele roślin w wielu ogródkach poleciało, nawet te, które uchodzą za "żelazne" Ja również wtedy straciłam dużo. Z liliowców wówczas padł mi multberry freeze, krótko się nim nacieszyłam. W tym roku przykryłam gałązkami świerkowymi, no ale też zima była ze śniegiem więc miały rosliny pierzynkę.
Jeśli chodzi o gnicie roslin to u mnie ten problem też był w ubiegłym roku bo na przedwiośniu u mnie ciągle lało, sporo cebulowych mi wtedy zgniło, teraz jak sadzę robię drenaż. Może warto byłoby też pod liliowcami go zastosować skoro jest obawa, że mogą stać w wodzie?
Jeśli chodzi o gnicie roslin to u mnie ten problem też był w ubiegłym roku bo na przedwiośniu u mnie ciągle lało, sporo cebulowych mi wtedy zgniło, teraz jak sadzę robię drenaż. Może warto byłoby też pod liliowcami go zastosować skoro jest obawa, że mogą stać w wodzie?
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Liliowcom wiosną i latem nadmiar wilgoci raczej nie przeszkadza , zimą w wilgotnych miejscach mogą przemarzać . Tak że drenaż wydaje się zbędny , u mnie z kolei jest zbyt suchy teren i podczas upałów kwiaty są mizerniejsze bo nie podlewam. Co do cebulowych to nie mam z nimi większych doświadczeń , jedne rosną drugie nie chcą i nic na to nie poradzimy .
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
tu.ja, zazdraszczam
U mnie są dopiero w formie wychodzacego z ziemi szczypiorku. Na słonecznym miejscu! Tam gdzie półcień, ledwo co wychodzą z ziemi.

Katarzyna. Ogród po wiejsku
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Witam.
Z liliowcami zaczynało się pięknie, posadzone w zeszłym roku jesienią nawet się przyjęły ale teraz mam takie coś
https://drive.google.com/file/d/0B-blrh ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B-blrh ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B-blrh ... sp=sharing
Liście żółkły to dałem troczę nawozu do roślin kwitnących to się im poprawiło lecz teraz to pąki niektóre nie zdążą rozkwitnąć i już marnieją.
Co to, bom zielony. kombinuje sam ale ostatnio to nawet trawę sobie spie..... dlatego zaczynam się bać oprysków.
Co mogę teraz jeszcze zrobić?
Pozdrawiam.
Z liliowcami zaczynało się pięknie, posadzone w zeszłym roku jesienią nawet się przyjęły ale teraz mam takie coś
https://drive.google.com/file/d/0B-blrh ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B-blrh ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B-blrh ... sp=sharing
Liście żółkły to dałem troczę nawozu do roślin kwitnących to się im poprawiło lecz teraz to pąki niektóre nie zdążą rozkwitnąć i już marnieją.
Co to, bom zielony. kombinuje sam ale ostatnio to nawet trawę sobie spie..... dlatego zaczynam się bać oprysków.
Co mogę teraz jeszcze zrobić?
Pozdrawiam.
- niesobia 1
- 500p
- Posty: 616
- Od: 21 kwie 2016, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Zimny bardzo mokry rok.Choroby grzybowe mają super warunki.Na żółknięcie liści i zamieranie pąków w tej chwili
nie pomogą opryski ani zasilanie.Zrobi się sucho i ciepło będzie lepiej.
nie pomogą opryski ani zasilanie.Zrobi się sucho i ciepło będzie lepiej.
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Dziękuję.
Czyli opryski zapobiegawczwo w przyszłym roku kiedy bym musiał robić?
Czyli opryski zapobiegawczwo w przyszłym roku kiedy bym musiał robić?
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Mój liliowiec z odzysku
, tj. ktoś wyrzucił go (jak i wiele innych roślin) pod lasem 2 lata temu, bardzo delikatnie pachnie, słabo przyrasta i ma wysokość około 50 cm



Pozdrawiam
Dawid
https://www.instagram.com/eko.gardener/" onclick="window.open(this.href);return false;
Dawid
https://www.instagram.com/eko.gardener/" onclick="window.open(this.href);return false;
- niesobia 1
- 500p
- Posty: 616
- Od: 21 kwie 2016, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Nie robię oprysków.I tak za wiele tej chemii.
-
- 50p
- Posty: 76
- Od: 25 lip 2016, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pałuki
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Pozdrawiam : Jola 
