Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

[plocczanka]

Ewelinko, wspaniała wiosna w Twoim ogrodzie!
Rabatki takie uporządkowane, dużo kwiatków cieszy oczy i jeszcze te ptaki na tle lazurowego nieba!
Miłej niedzieli.
Odpocznij sobie, bo się zapracujesz.

[clem3]

Ja myślałam, że u rodziców się tyle zasiedziałaś, a ty taki pracowity tydzien miałaś... Nic dziwnego, pogoda aż zapraszała do ogrodu Iryski cudnie ci zakwitły? Kiedy sadziłaś?
Tyle nowych róż? Będzie się działo

[cyma2704]

Ewelinko świetnie, że takie duże szmaragdy posadziłaś. Szybko będziesz mieć zieloną ścianę, one szybko rosną. Napracowałaś się, ale teraz ta rabata zdecydowanie lepiej wygląda. Już prawie nie zauważa się sąsiedzkich zabudowań. Cebulowych nasadziłaś dużo, dopiero na większych fragmentach rabat widać. Lawendę masz w doskonałej kondycji, moja chyba trochę podmarzła, sporo liści się osypało przy cięciu. Spokojnego świętowania po ciężkiej pracy.

[Tulap]

To ja czekam na płacz i krzyk, że Ci zarastają wszystko korzeniami
Rób barierę korzeniową jak najszybciej. Bo potem będzie źle..

[Margo2]

Tulap ma rację. Ja mimo, że moje rosliny jako tako rosną cały czas walczę z korzeniami tuj.
Po co masz się potem męczyć. Zrób od razu tamę
Tak sobie oglądam Twoje rabatki i podziwiam jak w tak krótkim czasie się zmienił

[PEPSI]

Małgosiu- PEPSI Ciekawa jestem jaką niespodziankę szykujesz dla swojego eMa .

Paryż....

[takasobie]

Sasanka wzruszająca! Kiedyś dawno temu wysiałam sobie sama i miałam cały łan! Chyba musze to powtórzyć, bo tamte mi po kilku latach umarły.
Ptaki już maja pełnię sezonu godowego, a te stada pewnie do Skandynawii zmierzają i zaczną nieco później

[ewelkacha88]

Witajcie .


Za nami piękna sobota a i dzisiejszy dzień zapowiada się równie piękny . Wczoraj posiałam podstawowe warzywa , podlałam i przykryłam włókniną. Wysprzątałam też truskawki i maliny. Przesadziłam kilka bratków samosiejek w bardziej widoczne miejsce i trochę poplewiłam gdzie mogłam . W domu przepikowałam lobelię i wyszło mi tych kępek 22 sztuki. No zobaczymy co z tego wyjdzie bo bardzo bym chciała połączyć ją w kompozycjach donicowych z innymi roślinami . Sałata którą siałam dwa dni temu już wykiełkowała . Nie wiedziałam ,że to taki sprinter. Po południu odpaliliśmy pierwszego w tym roku grilla . Teraz czekam na deszcze bo chciałabym nawieźć rośliny a w takim słoneczku to bez sensu . Wiosna w pełni , jedyne czego do szczęścia mi brakuje to zielonych listeczków na drzewach .


Olu piękna rocznica . Mam nadzieję, że dobrze się bawiliście, pogoda chyba dopisała . Wracające ptaki mnie też rozczulają .


Lucynko jaki tam porządeczek , chwasty tu i tam ale udaję, że ich nie widzę . Niektóre miejsca wyglądają fatalnie i wolę ich nie fotografować . Powracające ptaki to bardzo fajny widok .





Anido postanowiłam zainwestować w większe tujki bo szybciej urosną . Były dostępne jeszcze takie prawie 2 m ale cena sprowadziła mnie na ziemię . Z tym lataniem po ogródku mam tak samo, teraz zaglądam roślinom pod ubranie czy mają już pąki . Masz zupełną rację, rodzice mają już wszystko więc najlepszym prezentem dla nich jest spotkanie rodzinne . No, chociaż może taka wycieczka w ciepłe kraje to by ich bardzo ucieszyła , nigdy nie byli to może kiedyś .


Kasiu żurawi było mnóstwo, sama byłam zdziwiona . Sadz tuje i nie zastanawiaj się zbyt długo bo one na prawdę sprawdzają się w pewnych miejscach . Ja nie mówię o sadzeniu żywopłotu z każdej strony działki ale miejscami taka ściana ładnie wygląda .




Marysiu ach ta wiosna , czuję się wspaniale jak słoneczko tak pięknie przyświeca. Bardzo Ci dziękuję za życzenia i wezmę je sobie do serca . Pozdrawiam i udanej niedzieli Ci życzę .


Iwonko właśnie tak było, stałam z rozdziawionym dziobem . Wierzę w te tuje jak nigdy .





CDN

[seba1999]

Ile żurawi Nigdy tylu nie widziałem, najwyżej kilka
Fajnie, że wysiałaś już warzywa, ja też wczoraj to zrobiłem Będziemy mogli porównywać.
A buraki już wysiałaś ?
Pogoda bardzo Nas rozpieszcza, żeby tylko teraz psikusa nie zrobiła

[ewelkacha88]

Basiu u mnie wilgoci jest wystarczająco ale czekam na deszcz żeby rośliny podsypać granulowanym obornikiem i azofoską. Niestety kompostu nie mam ale może kiedyś dochowam się swojego.


Lucynko wiosna jest piękna a obecna pogoda jest genialna. Ptaków mam w najbliższej okolicy domu sporo, więc na zdjęciach na pewno jeszcze się znajdą. Dziękuję i wzajemnie .




Małgosiu-clem niestety tak długo u rodziców nie mogliśmy zostać. Wiesz praca, obowiązki . Pogoda cudna więc nie można było nie skorzystać i nie popracować w ogródku. Iryski sadziłam październik/listopad bo kupiłam w dwóch rzutach. Jestem bardzo ciekawa moich nowych różanych krzaczków. Oby kwitły długo i obficie.


Soniu lawenda bardzo ładnie mi przezimowała i nie mogę na nią narzekać. Postanowiłam zainwestować w wyższe szmaragdy bo szybciej urosną . Cebulowych mam sporo ale ich nigdy dość i na pewno jeszcze dokupię jesienią. Muszę tylko zaznaczyć sobie gdzie mogę je powsadzać . Dziękuję i wzajemnie





Tulap Ty to potrafisz człowiekowi ostudzić emocje . Może nie będzie tak źle ?? Ta rabata z tłem z tuj w ciągu kilku lat przejdzie sporą metamorfozę więc myślę, że rośliny dogadają się. Co do ogranicznika dla korzeni to nie wiem czy mi się chce coś takiego robić . To jednak jest kilkanaście metrów . Pomyślę...


Małgosiu-Margo2 męczysz się z korzeniami tuj ale w jakim sensie ? Czy po prostu przy przesadzaniu roślin są wkurzające czy chodzi o coś innego ?? To, że mogą podbierać wodę innym roślinom to wiem ale czy to faktycznie jest takie uciążliwe ?? Nie wiem czy chce mi się robić taką zaporę a jeśli już to z czego ?? Z betonu, blachy ?? Rabaty co chwilę się zmieniają i to nie koniec rewolucji. Czekam aż notarialnie działka będzie nasza i dopiero wtedy będę mogła rozwinąć skrzydła. Pozdrawiam .





Małgosiu- PEPSI wow, no to się rozmarzyłam . W takim razie trzymam kciuki za te szalone plany .


Miłko nie zrobiłam wczoraj zdjęć sasankom ale widziałam, że powoli zaczynają rozkwitać. Może dzisiaj uda mi się zrobić świeże fotki . Pozdrawiam i udanej niedzieli Ci życzę .


Seba to było tak, że najpierw przyleciało kilka kluczy, zaczęły kołować i jakby czekały na kolejne . Potem dołączyło do nich kolejnych kilka kluczy i tak poleciały dalej . Widok takiej liczby ptaków był niesamowity. Co do warzyw to wysiałam - koperek, marchewkę, pietruszkę naciową, buraki, groch cukrowy i rzodkiewkę. Muszę jeszcze kupić dymkę bo zapomniałam o niej zupełnie . Ja myślę, że pogoda już raczej nas nie zaskoczy .


Pozdrawiam i udanej niedzieli Wam życzę .

[aneczka1979]

Ewelina ale widok na te żurawie?! Ja cię kręcę... nigdy ich tyle nie widziałam.
Cieszę się, że spełniasz się ogrodowo i prace tak szybko postępują. Brawo! Tak trzymaj.

[apus]

Ewelinko ja już codziennie z konewką biegam, nie ma rady trzeba u mnie podlewać, bo sucho....
Kiedy będziesz miała już sfinalizowane powiększenie działki?

[ewelkacha88]

Aniu ja też widziałam po raz pierwszy taką ilość żurawi . Widok był niesamowity i ten donośny krzyk . Pogoda dopisuje więc prace ciągle idą do przodu . Pozdrawiam .








Basiu ja dzisiaj podlałam tylko to co ostatnio przesadzałam . Ogólnie ziemia na wierzchu jest ciut sucha ale w głębi jest ok . Działkę mam nadzieję, że zakupimy jeszcze przed wakacjami. Teraz papiery poszły od geodetów do starostwa, tam posiedzą jakiś czas no a potem będzie można umówić się do notariusza. Nie wiem ile trwa ta papierologia ale na pewno bliżej niż dalej . Pozdrawiam .

[apus]

Ewelinko trzymam kciuki, żeby jeszcze w maju temacik udało Wam się ogarnąć... a wtedy... oj będzie się działo
W sumie, to masz rację, że góra wysuszona, głębiej wilgotniej. Ja podlewam moje nowe nasadzenia / przesadzenia i róże. Biegam z konewką, bo i dodatkowo ruch

[cyma2704]

Ewelinko doczekałaś się i listków, i sasanek. Lobelia ładnie przepikowana. Już nie sieję, nie mam siły, zresztą jakoś nie umiem jej hodować. Niestety korzenie żywotników wrastają w inne rośliny, ale przecież z każdym krzewem i drzewem tak się dzieje. Więcej podlewam i więcej nawożę, rośliny rosnące przy tujach, świerkach, czy innych krzewach. Drobiazgi niestety wykopuję, a teraz już staram się zachować większy odstęp od żywopłotu.