Fantastycznie udało Ci się zamknąć ją w kadrze.
Truskawkowa działka
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawkowa działka
Natalko, nie będę oryginalna, ale też nie osamotniona, bo dołączam do chórku zachwyconego zdjęciem pszczółki w locie.
Fantastycznie udało Ci się zamknąć ją w kadrze.

Fantastycznie udało Ci się zamknąć ją w kadrze.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Grażynko wierzba jest przy zewnętrznej, północnej granicy działki, innym roślinom nie ma jak zasłaniać światła, a będę pilnować żeby się nie rozrosła za bardzo
Elżbietko nie zamartwiam się, tylko niektóre problemy muszę przemyśleć
Iwciu u nas nie można wypożyczyć sprzętu, nie mamy go
Mario w pełni się zgadzam, ale kto je powstrzyma?
też już wypatrzyłam 1 sporą samosiejkę, muszę się jej pozbyć - ten duży egzemplarz w zupełności wystarczy 
Lucynko dziękuję
trochę się musiałam napstrykać, bo te "kotki" były na samej górze - na kilkanaście zdjęć ostrych było tylko kilka 
Elżbietko nie zamartwiam się, tylko niektóre problemy muszę przemyśleć
Iwciu u nas nie można wypożyczyć sprzętu, nie mamy go
Mario w pełni się zgadzam, ale kto je powstrzyma?
Lucynko dziękuję
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17436
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Truskawkowa działka
Ale pięknie ujęte bazie. I ta pszczółka. ..chyba nawigację miala6 włączoną.
A niebo jakie niebiesciuchne. A u mnie szare i zasnute chmurami.
Lubię tą zbliżającą się porę kwitnienia drzew.ummm
A niebo jakie niebiesciuchne. A u mnie szare i zasnute chmurami.
Lubię tą zbliżającą się porę kwitnienia drzew.ummm
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Truskawkowa działka
Wierzba jest jedynym drzewem, na które cięcie wpływa pozytywnie. Ja swoją tnę dość drastycznie, po dwóch latach od cięcia odrosty są bardzo duże.
Uważaj tylko, bo jak się rozrośnie to w pobliżu korzenia nic nie urośnie, żadne drzewko
Tylko patrzeć aż drzewka owocowe zakwitną
Uważaj tylko, bo jak się rozrośnie to w pobliżu korzenia nic nie urośnie, żadne drzewko
Tylko patrzeć aż drzewka owocowe zakwitną
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Truskawkowa działka
Witaj Natalko,wiosna już dobija się do Twojego pięknego ogrodu,pąki drzew owocowych takie nabrzmiałe,czytam,ze nie masz prądu na uroczej działeczce,ale turystyczna butla gazowa w zupełności wystarczy,my pół europy przejechaliśmy z taką butlą i gdziekolwiek żeśmy się zatrzymali to była kawka,czy herbatka ,nawet zupki pyszne gotowałam ,wszystkiemu można zaradzić ,czytam ,ze masz problemy z anemią ,teraz jest młoda pokrzywa,najlepsza roślina ,żeby pozbyć się anemii i się wzmocnić,ma bardzo dużo żelaza,zresztą czego ona nie ma,stosuj do wszystkiego ,do zup ,rosołu ,można robić soki warzywne z pokrzywą ,nie zmienia smaku zupy ,ja cały rok używam w domu pokrzywę,do zup jarzynowych to kroję drobno i z jarzynami do garnka,do rosołu opłukaną obwiążę niteczką i cały pęk wkładam do garnka,żeby się nie rozleciała,na zimę suszę,rozdrabniam w ręce i do słoiczków,zamykam szczelnie i jakakolwiek jest zupa czy rosół,to susz na talerz,zalewam wrzącą zupą i gotowe do jedzenia,często zamiast pietruszki zielonej,dzieci w ogóle nie wiedzą ,ze jedzą zupę z pokrzywą ,myślą ,że pietruszka,,a sok z pokrzywą tak polubiły ,że jak mi się nieraz nie chce po nią iść to są niezadowolone,można też zrobić jak szpinak z czosnkiem,albo dołożyć do szpinaku,pokrzywa ma być młoda ,to teraz najlepsza okazją ,a jak się zestarzeje ,to mąż je kosi i znowu rosną młode i tak jest do jesieni,pozdrawiam i życzę zdrowia i zadowolenia z pięknej działeczki 
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Aniu oficjalnie stwierdzam, że mirabelki zaczęły dzisiaj kwitnienie
jeszcze skromnie, ale lada chwila będzie biało
Seba z wierzbą nie mam wyboru, muszę ją zaakceptować - pień jest centralnie pod zewnętrzną siatką, musiałabym zniszczyć płot chcąc się jej pozbyć
przytnę ją, niech chociaż będzie ładna
Marto dziękuję
pokrzywę piję już dość długo i świeży sok z buraków - nie mogę brać żelaza w tabletkach, sok i zioła okazały się najlepszym zastępstwem
Wiosna z dnia na dzień zmienia teraz świat dookoła, coraz szybciej i szybciej. Te zdjęcia już są trochę nieaktualne, wszystko zdążyło podrosnąć, trochę mocniej się zazielenić, może nawet zakwitnąć. Jest teraz tyle do zrobienia, tyle do zobaczenia. Trudno wszystko ogarnąć, więc pędzę, bez wytchnienia, nie tylko na działce. Jednak za cały wysiłek dostanę plony, kwiaty latem i zdjęcia na długie zimowe miesiące, kiedy słońce i kolory będą tylko wspomnieniem.

Nie mogę się powstrzymać przed fotografowaniem tego rozchodnika, jest taki ładny:) Ta kępka nie rośnie w pełnym słońcu, ale dostaje go akurat tyle, by się częściowo przebarwić. Roślina świetnie daje sobie radę, a w popołudniowym słońcu pokazuje, jaka jest piękna.

Ten krzaczek znajduje się tuż za płotem, u moich sąsiadów. Kiedy podniosę głowę będąc w miejscu, w którym ostatnio pracuję zawsze go widzę.

Bratki "uciekinierzy" rosną sobie na brzegu ścieżki. Pojawiają się co roku, to tu, to tam, zawsze mniejsze od tych sklepowych, ale tak samo urocze.

Kolejna nadal niezidentyfikowana roślina właśnie wypuszcza listki.

Bielinek i cytrynek ganiały się dość długo, ale były tak szybkie i płochliwe że zrobiłam tylko jedno zdjęcie.

Podobno goździk, dostałam go w zeszłym roku od sąsiadki. Bardzo ładnie przezimował, teraz pięknie się rozrasta.

Firletek jest mnóstwo i na razie nadal będzie, rosną w miejscu które będę oczyszczać na końcu.

Chyba jeszcze nie pokazywałam czarnego bzu... Nie jest zbyt piękny, chyba ma za mało światła albo towarzystwo orzecha mu nie służy. Spróbuję go trochę podratować, w miejscu gdzie rośnie raczej nie przeszkadza, a bardzo lubię jego drobne kwiaty.

Jemioła na jabłoni... Na szczęście na tej, którą planuję wyciąć (za gęsto posadzone drzewa), ale i tak nie była to przyjemna niespodzianka. W okolicy jest jej sporo, w sumie więc nic dziwnego że pojawiła się na osłabionym drzewie, jednak na drzewku owocowym widzę ją po raz pierwszy.


Seba z wierzbą nie mam wyboru, muszę ją zaakceptować - pień jest centralnie pod zewnętrzną siatką, musiałabym zniszczyć płot chcąc się jej pozbyć
Marto dziękuję
Wiosna z dnia na dzień zmienia teraz świat dookoła, coraz szybciej i szybciej. Te zdjęcia już są trochę nieaktualne, wszystko zdążyło podrosnąć, trochę mocniej się zazielenić, może nawet zakwitnąć. Jest teraz tyle do zrobienia, tyle do zobaczenia. Trudno wszystko ogarnąć, więc pędzę, bez wytchnienia, nie tylko na działce. Jednak za cały wysiłek dostanę plony, kwiaty latem i zdjęcia na długie zimowe miesiące, kiedy słońce i kolory będą tylko wspomnieniem.
Nie mogę się powstrzymać przed fotografowaniem tego rozchodnika, jest taki ładny:) Ta kępka nie rośnie w pełnym słońcu, ale dostaje go akurat tyle, by się częściowo przebarwić. Roślina świetnie daje sobie radę, a w popołudniowym słońcu pokazuje, jaka jest piękna.
Ten krzaczek znajduje się tuż za płotem, u moich sąsiadów. Kiedy podniosę głowę będąc w miejscu, w którym ostatnio pracuję zawsze go widzę.
Bratki "uciekinierzy" rosną sobie na brzegu ścieżki. Pojawiają się co roku, to tu, to tam, zawsze mniejsze od tych sklepowych, ale tak samo urocze.
Kolejna nadal niezidentyfikowana roślina właśnie wypuszcza listki.
Bielinek i cytrynek ganiały się dość długo, ale były tak szybkie i płochliwe że zrobiłam tylko jedno zdjęcie.
Podobno goździk, dostałam go w zeszłym roku od sąsiadki. Bardzo ładnie przezimował, teraz pięknie się rozrasta.
Firletek jest mnóstwo i na razie nadal będzie, rosną w miejscu które będę oczyszczać na końcu.
Chyba jeszcze nie pokazywałam czarnego bzu... Nie jest zbyt piękny, chyba ma za mało światła albo towarzystwo orzecha mu nie służy. Spróbuję go trochę podratować, w miejscu gdzie rośnie raczej nie przeszkadza, a bardzo lubię jego drobne kwiaty.
Jemioła na jabłoni... Na szczęście na tej, którą planuję wyciąć (za gęsto posadzone drzewa), ale i tak nie była to przyjemna niespodzianka. W okolicy jest jej sporo, w sumie więc nic dziwnego że pojawiła się na osłabionym drzewie, jednak na drzewku owocowym widzę ją po raz pierwszy.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Truskawkowa działka
W tej chwili każda roślinka nas cieszy. Nawet ta jemioła na jabłonce wygląda pięknie, mimo że to szkodnik. Jest jej mnóstwo. W mieście na niektórych ulicach wszystkie drzewa opanowała
Takie niebieściutkie niebo marzyło mi się całą zimę. Teraz coraz częściej można je oglądać
Drzewka owocowe ani jeszcze myślą owocować, mają trylko lekko nabrzmiałe pąki. Przynajmniej u mnie, Twoja mirabelka już za chwilę będzie zachwycać 
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Truskawkowa działka
Witaj, Natalio!
Czarny bez zaszanuj, z jego aromatycznych kwiatów można zrobić pyszny syrop, a jeszcze lepiej wspaniałą nalewkę.
Natomiast jemioła (choć bardzo ją lubię) urasta do rangi plagi. Jedną moją jabłoń opanowała w niesamowitym stopniu. Co gorsza już jedno siedlisko odkryłam na ulubionej malinówce
. Ta jemioła to efekt bardzo licznej obecności jemiołuszek w zielonych pokojach dwa lata temu.
U Ciebie wiosna pełniejsza i bardziej zaawansowana, mieszkasz przecież na biegunie ciepła...
.
Pozdrawiam serdecznie - Jagi
Czarny bez zaszanuj, z jego aromatycznych kwiatów można zrobić pyszny syrop, a jeszcze lepiej wspaniałą nalewkę.
Natomiast jemioła (choć bardzo ją lubię) urasta do rangi plagi. Jedną moją jabłoń opanowała w niesamowitym stopniu. Co gorsza już jedno siedlisko odkryłam na ulubionej malinówce
U Ciebie wiosna pełniejsza i bardziej zaawansowana, mieszkasz przecież na biegunie ciepła...
Pozdrawiam serdecznie - Jagi
Re: Truskawkowa działka
Fakt, wiosnę widać już u Ciebie, a jemiołę na owocowym drzewku podziwiam, bo i ja nie widziałam.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Iwonko też widuję takie drzewa, chociaż kilka lat temu wcale jemioły nie było
we Wrocławiu jest jej dużo więcej, powoli, powoli, przywędrowała i do nas. Mirabelka na działce zakwitnie pewnie troszeczkę później, bo jest w cieniu. Te miejskie właśnie się rozkręcają
Jagi nie jestem pewna czy w zeszłym roku on w ogóle kwitł, owoców nie widziałam
Jemioły jak jest za dużo to faktycznie niedobrze
Ewa może i ciekawostka, ale niestety szkodnik
Jagi nie jestem pewna czy w zeszłym roku on w ogóle kwitł, owoców nie widziałam
Ewa może i ciekawostka, ale niestety szkodnik
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Truskawkowa działka
Mieszkam blisko parku nadwarciańskiego w Poznaniu i jemioły u nas duszą drzewa na potęgę.
Natalio duzo słoneczka do działkowych prac i roślin dla ciebie na dziś.

Natalio duzo słoneczka do działkowych prac i roślin dla ciebie na dziś.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Truskawkowa działka
Natalio uważaj na ten czarny bez
On bardzo się rozsiewa, u mnie wszędzie wyrasta
Dziwne, że u Ciebie kiepsko rośnie
Jakie to kolory firletek ? Mam różowe, czy one są inwazyjne ?
Dziwne, że u Ciebie kiepsko rośnie
Jakie to kolory firletek ? Mam różowe, czy one są inwazyjne ?
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Moniko we Wrocławiu jest dużo, u nas coraz więcej
Seba bez chyba nawet nie kwitł w zeszłym roku
siewek brak, chyba orzech nieźle mu daje do wiwatu
Jakie masz firletki? Nie wszystkie się tak rozmnażają, a nawet tej nie nazwała bym inwazyjną, łatwo się jej pozbyć. Kwiaty ma ciemnoróżowe, wręcz różowofioletowe.
Seba bez chyba nawet nie kwitł w zeszłym roku
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Truskawkowa działka
Czarny bez to mało wymagająca roślinka, może orzech mu faktycznie szkodzi? Miałam za płotem całą plantację czarnego bzu, dopóki działka stała tam pusta. Do dzisiaj jak pielę, znajduję jeszcze siewki i maleńkie drzewka czarnego bzu. Jak on się zadomowi, to już na zawsze. Sok z jego kwiatów jest rewelacyjny 
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Truskawkowa działka
Natalko ,czarny bez to również pyszne dżemiki a grona kwiatowe można smażyć w cieście naleśnikowym , pamiętać jednak należy że nie wolno jeść owoców na surowo bo powodują sensacje żołądkowe .Mirabelki też mam u siebie bo pyszne są na dżemy , szczególnie czerwone .Czekam na kwitnienie Twoich jabłoni . Pozdrawiam 


