
Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aneczko - u mnie te dzwonki wcale się tak bardzo nie rozsiewają, ot raptem kilka siewek co sezon. Nie mam pojęcia dlaczego u Ciebie tak szaleje. Gdybym wiedziała że taką zakałę Ci wysłałam to dwa razy bym się zastanowiła. Ewentualnie podrzuciłabym jakiemuś nielubianemu sąsiadowi. 

Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Śnieżnik lśniący nabyć muszę.Obornik Aniu rozsypujesz jak byś żyto na polu siała czy pod roślinki ?
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu cudowne te niebieskości pokazujesz
Jak ja lubię ten kolor
Śnieżniki są rewelacyjne. U mnie przynajmniej nie gina jak narcyzy, czy tulipany a rozrastają się w ładne kępki.
A powiedz jak jest z tymi iryskami? Rozrastają się z roku na rok, czy ich ubywa ?
Nigdy ich nie miałam, ale tak nimi kusisz że może jesienią zapoluję na nie.


Śnieżniki są rewelacyjne. U mnie przynajmniej nie gina jak narcyzy, czy tulipany a rozrastają się w ładne kępki.
A powiedz jak jest z tymi iryskami? Rozrastają się z roku na rok, czy ich ubywa ?
Nigdy ich nie miałam, ale tak nimi kusisz że może jesienią zapoluję na nie.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17389
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu
Podziwiam twoją piękna ;kolorową wiosnę. I baziule pięknie ujęte.
I mnie slonka nie ma. Pogoda się popsula.Ale na weejend6 ma Być ładnie. I tego chcę. Bo dużo zaległości ogrodowych prac mam.pozdrowki zostawiam

Podziwiam twoją piękna ;kolorową wiosnę. I baziule pięknie ujęte.
I mnie slonka nie ma. Pogoda się popsula.Ale na weejend6 ma Być ładnie. I tego chcę. Bo dużo zaległości ogrodowych prac mam.pozdrowki zostawiam

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aneczka, u mnie pierwszy raz wyszły sadzone jesienią niebieskie śnieżniki. Zawsze jakoś padały.. a teraz
Twoich uzbierała się już spora polanka
Czy tą hostę w gliniaku to wnosiłaś do pomieszczenia czy ona tak sobie ładnie przezimowała bez zabezpieczenia? Mam chcicę na hostę, której kwiaty podobno pachną i tak kombinuję czy nie wsadzić do jakiejś donicy.. jak wiesz u mnie z cieniem ciężko, ale tak postawić donicę w zaciszu już łatwiej


Czy tą hostę w gliniaku to wnosiłaś do pomieszczenia czy ona tak sobie ładnie przezimowała bez zabezpieczenia? Mam chcicę na hostę, której kwiaty podobno pachną i tak kombinuję czy nie wsadzić do jakiejś donicy.. jak wiesz u mnie z cieniem ciężko, ale tak postawić donicę w zaciszu już łatwiej

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
W IV części znalazłam takie zdanie:
I na zakończenie moja powojnikowa ściana:

Są tam: Monte Cassino, Solina, Etoile Violette, Błękitny Anioł i mało widoczna Comte de Bouchaud:
Jakiej wielkości masz pergolę dla tylu powojników? Szukam miejsca....
Nie chcę mieć wszystkich w jednym miejscu, ale jestem ciekawa ile przeznaczyłaś na pięć sztuk?
I na zakończenie moja powojnikowa ściana:



Są tam: Monte Cassino, Solina, Etoile Violette, Błękitny Anioł i mało widoczna Comte de Bouchaud:
Jakiej wielkości masz pergolę dla tylu powojników? Szukam miejsca....

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witaj Aniu
. Masz rację z tą pogodą, była rewelacyjna
. Zdjęcia jak zwykle śliczne a śnieżniki potrafisz pięknie pokazać. Mój aparat nie łapie ich koloru tak jak powinien
. Zapowiedz kwitnących tulipanów obiecująca
. Oby więcej takich słonecznych dni to wszystko pięknie nam zakwitnie. Pozdrawiam
.





- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu byłaś na działeczce? Czekamy na nowe, piękne fotki 

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witajcie.
Ostatnio pogoda jest dla nas łaskawa.
Bardzo ale to bardzo mnie to cieszy. Wszystko rośnie dosłownie w oczach. Nawet chwasty. 
Latam po tej swojej działeczce jak głupia. Przesadzam, ciągle przesadzam. Na szczęście tylko byliny co moją być wypełniaczami między różami. A wczoraj to nawet książkę miałam czas poczytać. Choć nie powiem, jeszcze niejedno jest do zrobienia. No ale słonko tak cudnie świeciło, że żal było nie posiedzieć na huśtawce z lekturą w jednej a kawą w drugiej ręce.
No i jakiś czort mnie wciąż i wciąż kusi na nowe bratki. Wczoraj przytachałam kolejne 20 sztuk.
I co najważniejsze, to wczoraj puścili wodę na działkach! Hah! Zdążyłam napełnić pięć baniaków i klops. Wodę zakręcili, bo gdzieś, u kogoś była awaria.
Seba gary pokarzę jak tylko hosty się z nich wygramolą. Jeszcze troszkę.
Żal, że nie masz takowej giełdy koło siebie. Czasem naprawdę można znaleźć coś fajnego.

Małgosiu -clem nie wiem jak długo żyją u mnie śnieżniki, bo dopiero zaczęły drugi sezon. Jestem nimi tak zauroczona, że nawet co sezon będę sadzić, choćby paczuszkę, bo są prześliczne.
Co do dzwonka to nie znam jego nazwy. Strasznie rozłazi się rozłogami. W jeden sezon potrafi mi zaatakować całą rabatkę.

Dorotko krótsze pędy Crocus przycięłam a te dwa dłuższe zostawiłam do kulkowania. Zobaczymy co to z tego wyjdzie. Najwyżej będę korygowała po pierwszym cięciu.

Iza jak Ci cebulowe przekwitną to znajdziesz je po liściach. Jak zobaczysz pierwsze objawy ich zasychania, to wtedy śmiało przesadzaj.
I ja rozsypałam obornik po wierzchu. Deszczyk później ciut rozpuścił ale nie wszystko, bo nie padał zbyt obficie.

Sylwia czaiłam się jesienią na białego śnieżnika ale odpuściłam, bo stwierdziłam, że on mi się tak szalenie podoba ze względu na ten piękny niebieski kolor.
Jak Twój zginął pod zębami koparki, to koniecznie napraw to jesienią.

Basiu i ja mam nadzieję, że nasze rośliny docenią troskę z jaką się nimi zajmujemy. I w sezonie odwdzięczą się pięknym kwieciem.
U mnie coraz więcej tulipanów w pąkach, póki co mocno ściśniętych, ale to już tylko kwestia czasu...
niedługiego czasu! 

Olu każda świeżo sadzona róża zawsze dostaje kopczyk. Będę je niedługo rozgarniać. Ten kopczyk ma za zadanie utrzymać pędy róży w odpowiedniej wilgotności.

Dominiko co prawda to prawda. Rośliny najlepiej wyglądają w grupach. Na moim areale w grupach mogą być tylko drobnice. Niestety róże w dwóch czy trzech sztukach tej samej to już tylko moje naj naj perełki.
Udało się Wam pogrillować w tak piękną pogodę jak wczoraj?

Kleo nie martw się...
Tak sobie teraz myślę, czy od Ciebie nie był czasem ten dzwonek ok 20cm wysokości i fioletowych kwiatkach?
Przepraszam ale to chyba nie od Ciebie dostałam tego bandytę co to mi całe towarzystwo na rabacie terroryzuje. On jest inny. Muszę poszperać w necie i odnaleźć zdjęcie i nazwę winowajcy.

Mariuszu -gloff obornik sypię jakbym żyto na polu siała.
A co cenniejszym to jeszcze wiórów w dołek obok korzeni daję.
Widziałam u Ciebie, że zajęty byłeś szklarenką, to pewnie nie było czasu na bratki zapolować?

Wiolu te małe iryski bardzo ładnie u mnie przyrastają. Szczerze Ci je polecam. Jesienne polowanko na nie konieczne.

Aniu -anabuko1 witaj.
Kopę lat! Gdzieś żeśmy się zagubiły.
Myślę, że weekend spełnia Twoje oczekiwania, bo pogoda rzeczywiście majowa.
I na pewno udało Ci się popchnąć prace w ogrodzie. 

Sabinko donicy a raczej glinianego gara z hostą nie chowałam do wnętrza. Wniosłam jedynie pod letnią altanę, pod osłoniętą jej ścianę, by miała ciut zaciszniej. A zimą śnieg ze dwa razy jej położyłam, by miała wilgotno. Zawsze tak robię. I póki co jest ok. Spróbuj. Warto mieć hostę o pachnących kwiatach.

Iwonko na te pięć sztuk powojników przeznaczyłam 4 metry.

Soniu to nieźle musiałaś się umęczyć z taką hostą.
Prawie jak z przesadzaniem hortensji.
Pochwal się bratkami. Uwielbiam je oglądać!

Ewelinko na szczęście mój aparat daje radę z kolorem śnieżników. I całe szczęście, bo one mają naprawdę wyjątkowy ten kolor.
Chyba w całej Polsce piękne były ostatnie dwa dni. I dzisiejszy się cudnie zapowiada. Podziałałaś u siebie? Roślinki podrosły?

kasia100780 - Kasiu byłam a jakże! Zdjęć mam. Jak zwykle dużo.








Ostatnio pogoda jest dla nas łaskawa.


Latam po tej swojej działeczce jak głupia. Przesadzam, ciągle przesadzam. Na szczęście tylko byliny co moją być wypełniaczami między różami. A wczoraj to nawet książkę miałam czas poczytać. Choć nie powiem, jeszcze niejedno jest do zrobienia. No ale słonko tak cudnie świeciło, że żal było nie posiedzieć na huśtawce z lekturą w jednej a kawą w drugiej ręce.

No i jakiś czort mnie wciąż i wciąż kusi na nowe bratki. Wczoraj przytachałam kolejne 20 sztuk.

I co najważniejsze, to wczoraj puścili wodę na działkach! Hah! Zdążyłam napełnić pięć baniaków i klops. Wodę zakręcili, bo gdzieś, u kogoś była awaria.
Seba gary pokarzę jak tylko hosty się z nich wygramolą. Jeszcze troszkę.
Żal, że nie masz takowej giełdy koło siebie. Czasem naprawdę można znaleźć coś fajnego.

Małgosiu -clem nie wiem jak długo żyją u mnie śnieżniki, bo dopiero zaczęły drugi sezon. Jestem nimi tak zauroczona, że nawet co sezon będę sadzić, choćby paczuszkę, bo są prześliczne.

Co do dzwonka to nie znam jego nazwy. Strasznie rozłazi się rozłogami. W jeden sezon potrafi mi zaatakować całą rabatkę.


Dorotko krótsze pędy Crocus przycięłam a te dwa dłuższe zostawiłam do kulkowania. Zobaczymy co to z tego wyjdzie. Najwyżej będę korygowała po pierwszym cięciu.

Iza jak Ci cebulowe przekwitną to znajdziesz je po liściach. Jak zobaczysz pierwsze objawy ich zasychania, to wtedy śmiało przesadzaj.

I ja rozsypałam obornik po wierzchu. Deszczyk później ciut rozpuścił ale nie wszystko, bo nie padał zbyt obficie.

Sylwia czaiłam się jesienią na białego śnieżnika ale odpuściłam, bo stwierdziłam, że on mi się tak szalenie podoba ze względu na ten piękny niebieski kolor.

Jak Twój zginął pod zębami koparki, to koniecznie napraw to jesienią.


Basiu i ja mam nadzieję, że nasze rośliny docenią troskę z jaką się nimi zajmujemy. I w sezonie odwdzięczą się pięknym kwieciem.

U mnie coraz więcej tulipanów w pąkach, póki co mocno ściśniętych, ale to już tylko kwestia czasu...



Olu każda świeżo sadzona róża zawsze dostaje kopczyk. Będę je niedługo rozgarniać. Ten kopczyk ma za zadanie utrzymać pędy róży w odpowiedniej wilgotności.

Dominiko co prawda to prawda. Rośliny najlepiej wyglądają w grupach. Na moim areale w grupach mogą być tylko drobnice. Niestety róże w dwóch czy trzech sztukach tej samej to już tylko moje naj naj perełki.

Udało się Wam pogrillować w tak piękną pogodę jak wczoraj?

Kleo nie martw się...

Przepraszam ale to chyba nie od Ciebie dostałam tego bandytę co to mi całe towarzystwo na rabacie terroryzuje. On jest inny. Muszę poszperać w necie i odnaleźć zdjęcie i nazwę winowajcy.

Mariuszu -gloff obornik sypię jakbym żyto na polu siała.

Widziałam u Ciebie, że zajęty byłeś szklarenką, to pewnie nie było czasu na bratki zapolować?

Wiolu te małe iryski bardzo ładnie u mnie przyrastają. Szczerze Ci je polecam. Jesienne polowanko na nie konieczne.

Aniu -anabuko1 witaj.

Myślę, że weekend spełnia Twoje oczekiwania, bo pogoda rzeczywiście majowa.



Sabinko donicy a raczej glinianego gara z hostą nie chowałam do wnętrza. Wniosłam jedynie pod letnią altanę, pod osłoniętą jej ścianę, by miała ciut zaciszniej. A zimą śnieg ze dwa razy jej położyłam, by miała wilgotno. Zawsze tak robię. I póki co jest ok. Spróbuj. Warto mieć hostę o pachnących kwiatach.


Iwonko na te pięć sztuk powojników przeznaczyłam 4 metry.

Soniu to nieźle musiałaś się umęczyć z taką hostą.


Pochwal się bratkami. Uwielbiam je oglądać!

Ewelinko na szczęście mój aparat daje radę z kolorem śnieżników. I całe szczęście, bo one mają naprawdę wyjątkowy ten kolor.
Chyba w całej Polsce piękne były ostatnie dwa dni. I dzisiejszy się cudnie zapowiada. Podziałałaś u siebie? Roślinki podrosły?

kasia100780 - Kasiu byłam a jakże! Zdjęć mam. Jak zwykle dużo.








- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu roślinki piękne , a jakże...
Owadzia sesja na całego.
Ale ten zachód
przecudny. Jakby nad morzem robiony.
Dziś znów pięknie na dworze. Aż chce się żyć!
Miłego ogrodowa nią ci życzę, bo na pewno pojedziesz na dzialeczkę.
Ja to mam jeszcze stół i krzesełka pochowane. Dziś chcę to zmienić...

Ale ten zachód

Dziś znów pięknie na dworze. Aż chce się żyć!

Miłego ogrodowa nią ci życzę, bo na pewno pojedziesz na dzialeczkę.
Ja to mam jeszcze stół i krzesełka pochowane. Dziś chcę to zmienić...

- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, piękna wiosna u Ciebie. Już nie pierwsze oznaki tylko najprawdziwsza wiosna
Świetne zdjęcia pszczoły
Aniu, dzięki za info o cebulowych
Aniu, a czy kratka, którą masz przy płocie jest zamontowana na metalowych kotwach? I czy bezpośrednio w ziemi czy zabetonowane?


Aniu, dzięki za info o cebulowych

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
O matulu!!! Właśnie staliśmy sobie w korku na giełdę z rupciami gdy mój Em pokazał mi w telefonie ogłoszenie o maszynie Singera. Zadzwoniłam, dogadałam cenę i JEDZIEMY! Za 120 km będę mieć maszynę pod swój wymarzony stoliczek do kącika z ławeczką! Ależ jestem podekscytowana!
I po co ten mój Małż tyle miesięcy marudził mi "po co Ci to?" Skoro teraz sam podsunął pod nos i jedzie..? Ach te chłopaki...
Trzymajcie kciuki.
I po co ten mój Małż tyle miesięcy marudził mi "po co Ci to?" Skoro teraz sam podsunął pod nos i jedzie..? Ach te chłopaki...

Trzymajcie kciuki.
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
To jestem ciekaw, ile ogrodniczych będziecie mijali po drodze i kiedy wrócicie
Czekam na powrót z uśmiechem na Twojej twarzy

Czekam na powrót z uśmiechem na Twojej twarzy
