Lilie-uprawa cz.7

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Ooooj, to się teraz dowiedziałam ;:oj a miałam nadzieję na takie ładne połączenie. Jak tak to zaraz wykopię te konwalie i gdzie indziej je wsadzę (chyba do doniczki najpierw, albo - i to mam nadzieję będzie dobry pomysł - między właśnie posadzone na brzegu nieistniejącego jeszcze trawnika lilaki, to będzie majowa eksplozja kwiecia i zapachu).
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2859
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Carmelka 00 jak tak zapewniasz o nie wykopywaniu lilii orientalnych to może pokaż zdjęcie tych lilii. Możliwe że to wcale nie są orientalne. A w jakiej ziemi je sadzisz? Mogę się zgodzić na 2 gatunki lilii orientalnych, które czasem zimują w Polsce
Pozdrawiam Ela
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

ZielonaZabka po dobroci radzę Ci nie wprowadzać konwalii do ogrodu.
Można ale tzw kontrolowana uprawa tzn w dużym pojemniku.
No chyba, że masz areał 10 ha to możesz w kąciku posadzić.
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Ja dostałam dzisiaj przesyłkę z Lily...
Ja z orientalnych w gruncie mam Muscadet - posadziłam ją tam w mojej nieświadomości i od 2 lat usiłuję wykopać, bo mimo tego, że zimy wytrzymuje, to kwitnie marnie. W tym roku wreszcie uwiążę jej czerwoną wstążkę, żeby potem zlokalizować :D
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1545
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Eliza52 pisze:Carmelka 00 jak tak zapewniasz o nie wykopywaniu lilii orientalnych to może pokaż zdjęcie tych lilii. Możliwe że to wcale nie są orientalne. A w jakiej ziemi je sadzisz? Mogę się zgodzić na 2 gatunki lilii orientalnych, które czasem zimują w Polsce
U mnie też świetnie zimują w gruncie tylko, że dałem na nie 15 cm zrębków, Niedawno rozgrzebałem ziemię i są wszystkie z ładnymi pąkami.
ZielonaZabka pisze:Pomiędzy lilie, w pierwszym rzędzie, wsadziłam kłącza konwalii, mam nadzieję, że się przyjmą.
Proponuję wysadzić konwalie to kastr budowlanych, które by trzeba zakopać na równi z ziemią, a i jeszcze porobić dziury w dnie.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2952
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Z orientalnych mam tylko Casablanka i Stargzer, obie zimują w gruncie, ale ta druga rośnie mizernie.

Obrazek

Obrazek
Nie wykopuję, bo mieszkam w bloku i nie mam gdzie przechowywać cebul, jak wypadną to trudno, kupię nowe i chociaż mam sporo innych lilii, ale stara Casablnca jest ;:167
Konwalie też miałam i nie radzę do małego ogrodu, ledwie się pozbyłam ;:224
:heja
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
bartosz les
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1922
Od: 24 sie 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Eliza52 pisze:Bartek chwała Twoim liliom, tylko proszę Cię nie rób z tego reguły. Ktoś z hodowców zastosuje Twoje rady, będzie miał inną glebę np. w której stoi woda i lilie zmarzną . Będzie miał żal to takich rad. Każdy powinien takie eksperymenty robić na własne życzenie. :D
Elu, zgadzam się z Tobą w 100% to wszystko może zależeć od gleby i innych czynników , ja mam glebę piaszczystą lekko kwaśną . Każdy robi jak chce może wykopywać albo nie , zależy od rejonu Polski .
Z tego co widzę dużo osób pisze że orientalne i inne dobrze sobie radzą przez zimę , tak naprawdę sam byłem zdziwiony że przetrwały takie mrozy .
Pozdrawiam Bartek
Nowy sezon 2020
Awatar użytkownika
Carmelka00
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 25 lut 2015, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Eliza52 nawet jak bym chciała to Ci teraz nic nie pokażę :;230 bo jeszcze nie kwitną, a nawet jak pokażę Ci to powiesz ,że na bank nie były w ziemi no bo jak mam to udowodnić?? haha no cóż moje żyją w ziemi , każdy niech robi jak chce, moje zimują pod przykryciem i nie ma z tym problemu, teraz wychylają nosa te sadzone w październiku tez różne odmiany, i UWIERZ znam się na liliach na tyle aby rozróżnić azjatyckie od trąbkowych czy orientalnych :twisted:
Pozdrawiam
Lenka

Leśny zakatek...
Awatar użytkownika
bartosz les
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1922
Od: 24 sie 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Moje lilie mają już 2 cm kiełki na powierzchni .
Pozdrawiam Bartek
Nowy sezon 2020
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2952
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

A po którejś, nawet niezbyt ostrej zimie wypadła mi Lankon, a miałam trzy cebule. Więcej jej nie sadzę, nie to nie ;:224
Pozdrawiam Eugenia
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

U mnie część orientalnych zawsze przezimuje, ale to chyba tylko łut szczęścia. Są piękne, ale zbyt delikatne dlatego skutecznie się z nich wyleczyłam. Lankon wypadł mi zeszłej zimy w gruncie, dlatego tą zimę spędził w donicy w przechowalni. W tej chwili po przesadzeniu mam 3 duże cebule i 25 małych. :wink:
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Dorotko u Ciebie jest cieplej.
Głównie chodzi właśnie o temp jakie gdzie panują.
U mnie temperatury zimą są często niższe aniżeli
w białostockim.
Ja już sporo forsy zostawiłam w "ziemi"
i nikt mnie nie przekona, że orientalne u mnie wytrzymają zimę. ;:174
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Basiu u mnie zimno tak jak i u Ciebie. Mieszkam w swoistym "biegunie zimna". Orientalne, które przezimują to i tak niezbyt efektownie się prezentują, bo kwiat malutki i często jeden albo nie kwitną wcale, bo cebule karłowacieją zamiast przyrastać. ;:224
Do gruntu nie polecam, ale jeśli ktoś chce się bawić w donice i ma je gdzie przechować zimą to jak najbardziej.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2859
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Casablanka u mnie też zimuje, w zakopanej donicy przy murze i co roku kwitnie, ale Stargazer już nie. Chociaż ktoś pisał że u niego też zimuje., ale to są stare odmiany.
Inne orientalne żaden nie przezimował, chociaż miałam bardzo dużo w gruncie, a jak przezimował to kwiaty były byle jakie. ;:222
Moje lilie orientalne rosły przy domu, pod murem i tak nie przezimowały
Bartek pokażesz jak przezimowały i jak kwitną Twoje szklarniowe lilie?
Pozdrawiam Ela
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Ja będąc "młodą i piękną ogrodniczką" :;230
kupowałam cebule lilii hurtowo.
Nie zważałam na odmianę, bo nie znałam się na tym.
Dopiero mąż mi uświadomił, że ja kupuję a w ogrodzie
nie widać kwiatów w zamian.
Zaczęłam zaznaczać miejsca gdzie sadziłam cebule wraz z nazwą.
I dopiero wyszło szydło z worka.
Od tamtego czasu unikam ich kupna,
ale nie raz się skuszę i traktuję je jako jedno sezonowe. :D
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”