Koleus Blumego cz.2

[Ninia]

Co tu taka cisza...? Mam pytanie: czy koleusy takiej wielkości jak ma Russski mogę wynieść na nieogrzewane poddasze z dużym południowym oknem (temp.8-12 stopni)?, czy są to raczej rośliny ciepłolubne i nie poradzą sobie w takiej temperaturze?

[ona1234]

Moje koleuski czekają na pikowanie .
Może jutro się nimi zajmę bo już mają za gęsto.

[Carmelka00]

To ja się pochwalę moimi maluchami, rosły samopas bez doświetlania, pewnie dlatego są różnej wielkości
ale naliczyłam jakieś 7 kolorów zdjęcie robione telefonem więc marnej jakości.
http://i887.photobucket.com/albums/ac75 ... gqhlar.jpg

[Aguss85]

Fajne maluszki
A u mnie nie ma żadnej różnorodności, na oko wszystkie takie same. I to wcale nie w tym kolorze, który mi się spodobał

[Carmelka00]

O no mi się fuksem chyba udały te kolorki, mam: czerwone, czerwono-zielone, czerwono-zielono-żółte, żółto-zielone, zielone, różowo-czerwone i żółto-różowe a ty jakiego oczekiwałaś??

[Ninia]

Moje też są raczej różnorodne:

[Aguss85]

No tu to się dzieje

Mi się podobał taki najbardziej, ciemnoczerwony z zieloną koronką na brzegu: http://www.kwiaty.poral.net/zdjecia/s/s ... des_03.jpg
Ja mam w różnej proporcji, ale tylko dwa kolory, czerwony i zielony, dziś będę je pikować. Może jeszcze się wybarwią ładniej?

[Russski]

U mnie też te kolory jakieś wyblakłe, ale pamiętajcie, że dopiero w pełnym słońcu, te które wydają się takie same mogą nas zaskoczyć!
U mnie po uszczykiwaniu zwolniły, przyczyną może być też mała ilość ziemi w paletkach.
Chętnie bym poprzesadzał do doniczek, ale to wiąże się z wyniesieniem na zewnątrz, a temperatury nie napawają optymizmem.
Aguss85, Ninia Wasze gonią jak szalone

[Aguss85]

Niezły gąszcz
A ten, który mi się najbardziej podoba to jest właśnie u Ciebie a zdjęciu w pierwszym rzędzie po prawej, te kilka czerwonych z koronką Może jeszcze któryś mój też się tak zmieni, ale nie sądzę, chyba na tym etapie chyba byłoby widać, że czerwień zajmuje prawie cały liść.

[Ninia]

Ja swoje wczoraj wieczorem musiałam rozpikować, tzn. wcześniej je pikując do niektórych komór palety wsadzałam po 2 szt. i wczoraj stwierdziłam, że jeszcze tak naprawdę są 2 miesiące do wsadzenia w grunt i już jest im za ciasno - i rozpikowałam pojedynczo. Pikowałam również wczoraj koleusa rainbou mixtur. (sianego 28 lutego) - też od razu pojedynczo - na tych jeszcze nie ma kolorów (choć są już listki właściwe). Natomiast duży problem mam z rococo - na 20 nasion wzeszły tylko 2 szt., które mają też już listki właściwe (również siane 28 lutego). Jak myślicie, wzejdą jeszcze?, czy już nie ma szans?

[Carmelka00]

Z małymi bym poczekała, mają sporo miejsca jeszcze, natomiast duże masz Ninia fantastyczne ja moje od razu po pierwszych liściach pikowałam.

[Ninia]

Ja też pikowałam zaraz jak dostały pierwsze liście, ale wczoraj to było już ich drugie pikowanie ze względu na ciasnotę w komórkach.

[Russski]

Aguss85, cały pierwszy drugi... i już nie wiem który rząd to coleusy rokoko \
Ninia, a kiedy wysiewałaś te rokoko? u mnie schodziły one dłużej niż inne, ale do 10 dni były już szystkie na wierzchu.

[Ninia]

28 lutego siałam rococo (na opakowaniu pisze, że wschodzi 2-3 tygodnie - ale już tyle czasu minęło).

[ona1234]

Widzę że Wasze już duże.
Ja dopiero pikuję maluszki w pierwszą parą liści .
Ale tyle ich wzeszło że wczoraj zapełniłam całą multi paletę i chyba z 6 mi takich będzie potrzeba.
Muszę dzisiaj dokupić ziemi do pikowania bo zbrakło