
Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Fajnie jest mieć z czego poszerzyć rabaty... oj będzie się działo... 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko rośliny oczywiście chwalę, ale jaką masz zielona trawę
moja w kiepskiej kondycji, bo trawnika nie mam a jedynie ścieżkę trawiastą. Ja też ze wzruszeniem wczoraj oglądałam pszczoły a dzisiaj klapa leje, ponuro, zimno i wieje. Tak się potrafiło za parę godzin zmienić! Ja dokupiłam krokusów jesienią ale w tym roku skromniutkie, może się rozrosną
Pozdrawiam i ciepła życzę 



-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, słonko tak pięknie otwiera buźki krokusom!
U mnie słoneczka brak,
ale dzisiaj było dość ciepło, więc calusieńkie popołudnie sobie popracowałam na działeczce.
Było superowo!
Wszystkie kępki krokusów kwitną,
ale bez słońca nie otwierają buziaczków.
Niech Ci dalej pogoda sprzyja.


U mnie słoneczka brak,



Wszystkie kępki krokusów kwitną,


Niech Ci dalej pogoda sprzyja.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12100
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko krokusy i irysy teraz przecudnie wyglądają w ogrodzie. Pięknie zakolorowałaś krokusami rabaty.
Żólte irysy cudne, nigdy takich nie widziałam.
Plany związane z żywopłotem bardzo popieram.
Budynki sąsiadki nie są zbyt urodziwe, psują wygląd twojego ogrodu. Skoro zmieni się wjazd, będziesz mieć piękną rabatę z tłem.
Ja już drugi dzień nadający się do pracy, spędzam w tym tygodniu z Karolem.
Może wreszcie w weekend trochę uda się posprzątać. Pozdrawiam 






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Wiosna już u ciebie zaznaczyła swoją obecność. Uwielbiam oglądać krokusy, zwłaszcza że moje mają mnie jeszcze głęboko w nosie.
Ale najszerzej uśmiechnęłam się na widok rozkosznie wylegującego się kocurrro
Słodziak.
Ale najszerzej uśmiechnęłam się na widok rozkosznie wylegującego się kocurrro

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Witajcie
.
Dzisiaj pogoda typowo barowa
, leje od samego rana prawie bez przerwy . Wczoraj było lepiej bo mimo, że wisiały chmury to deszcz padał sporadycznie i to taki drobny. Udało mi się poszerzyć rabatę i wkopać część cegieł. Myślałam, że dzisiaj skończę ale nie ma takiej opcji . Wczoraj widziałam pierwszego bociana
a dzisiaj jadą do mnie róże
. Wsadzę je do wody i mam nadzieję, że jutro będę mogła je posadzić.
Kasiu pogoda nie jest sprawiedliwa, kiedy jedni mają słońce inni deszcz
. Wczoraj miałam dzień pochmurny i chwilami padało ale dałam radę coś tam zrobić. Pomysł z krokusami i irysami bardzo dobry . Ja też prawdopodobnie dokupię ich więcej. Kot ostatnio uwielbiać turlać się gdzie popadnie
.
Krysiu ładna pogoda była a dzisiaj znowu jej nie ma . Takie ciepłe dni bywają zdradliwe i można nabawić się przeziębienia , tak więc lepiej nie rozbierać się za bardzo. Dzisiaj znowu podleje ogród i rośliny będą czekały na słońce. Pomocnik jest ostatnio bardzo pieszczotliwy ale to pewnie przez wiosnę . Dziękuję i wzajemnie
.
Olu rabata ma koniec
, pewnie każdy chciałby mieć takie bez końca
. Kot zadowolony z pogody i szalał w ogródku. Ziemia jeszcze zimna ale jakoś można to przeżyć .
Seba zdjęcia moich krokusów do pięt nie dorastają Twoim
. Cóż, sprzęt nie taki . Tak, brzegi rabat wyłożyłam cegłą ale powiem szczerze , że to jest złe rozwiązanie. Miałam jej sporo na działce i postanowiłam wykorzystać. Niestety nie jest ona długowieczna a z roku na rok cegła coraz bardziej pęka i kruszy się . Kiedyś muszę wymienić ją na coś innego. Masz rację, to południowe zbocze .
Dominiko nie martw się jeszcze wszystko przed Tobą
. Będziesz miała krokusy tylko nie zapomnij posadzić . Kota mam ładnego to mu trzeba przyznać
.
Basiu bez kup bo jest bardzo ładny i jak masz gdzie to go posadź
. Na tej rabacie jest największy miszmasz i jest bardzo kolorowo . W niektórych miejscach jest zbyt gęsto w innych są pustki. Chcę to jakoś ogarnąć i zobaczymy jaki będzie efekt. Mam nadzieję, że będę bardziej zadowolona niż rok temu .
Wiolu wczoraj pogoda nie była zła bo coś tam można było zrobić. Dzisiaj niestety nie zrobię nic
. Leje jak z cebra od samego rana i to bez żadnej przerwy. Rabata jest dość długa i postanowiłam ją poszerzyć . Zobaczymy co mi z tego wyjdzie bo część roślin muszę przesadzić a inne dosadzić.
Gabrysiu póki co jeszcze mam z czego poszerzać rabaty. Za 10 lat mogę mieć z tym problem
.
Marysiu taką pogodę to ja mam dzisiaj - deszcz , wiatr i zimnica . Wczoraj nie było tak źle i coś tam w ogródku zrobiłam. Marysiu na trawniku jest więcej chwastów niż trawy i dają chyba takie złudzenie optyczne
. Ja też mam niewielkie kępki krokusów i czekam aż się kiedyś rozrosną . Dziękuję i wzajemnie pogody życzę
.
Lucynko pogoda dzisiaj mi nie sprzyja, pewnie słońce ma kto inny. Na razie prace w ogródku stoją ale mam nadzieję, że nie na długo. Dzisiaj przyjadą róże i trzeba będzie je jutro posadzić. Mam nadzieję, że Twoje krokusy w końcu otworzą buźki do słoneczka
. Dziękuję i wzajemnie.
Soniu te tuje to mogliśmy od razu posadzić i dzisiaj byłyby już w miarę wysokie. Dobrze, że w końcu się zdecydowaliśmy bo ta stodoła razi mnie w oczy. Myślałam, że kiedyś przyzwyczaję się do tego widoku ale nie
. Żółte irysy ładne ale te niebieskie podobają mi się bardziej. Tak to jest kiedy jest się babcią na cały etat
, mam nadzieję, że odbijesz sobie w weekend i tego Ci życzę.
Jolu jak pojawi się u Ciebie słoneczko to i krokusy pokażą swoje buźki. U mnie dzisiaj brzydko niestety. Kot korzystał z pogody a dzisiaj musi rozkoszować się leżeniem na kanapie .
Pozdrawiam serdecznie i pogody Wam życzę .

Dzisiaj pogoda typowo barowa



Kasiu pogoda nie jest sprawiedliwa, kiedy jedni mają słońce inni deszcz


Krysiu ładna pogoda była a dzisiaj znowu jej nie ma . Takie ciepłe dni bywają zdradliwe i można nabawić się przeziębienia , tak więc lepiej nie rozbierać się za bardzo. Dzisiaj znowu podleje ogród i rośliny będą czekały na słońce. Pomocnik jest ostatnio bardzo pieszczotliwy ale to pewnie przez wiosnę . Dziękuję i wzajemnie

Olu rabata ma koniec


Seba zdjęcia moich krokusów do pięt nie dorastają Twoim

Dominiko nie martw się jeszcze wszystko przed Tobą


Basiu bez kup bo jest bardzo ładny i jak masz gdzie to go posadź

Wiolu wczoraj pogoda nie była zła bo coś tam można było zrobić. Dzisiaj niestety nie zrobię nic

Gabrysiu póki co jeszcze mam z czego poszerzać rabaty. Za 10 lat mogę mieć z tym problem

Marysiu taką pogodę to ja mam dzisiaj - deszcz , wiatr i zimnica . Wczoraj nie było tak źle i coś tam w ogródku zrobiłam. Marysiu na trawniku jest więcej chwastów niż trawy i dają chyba takie złudzenie optyczne


Lucynko pogoda dzisiaj mi nie sprzyja, pewnie słońce ma kto inny. Na razie prace w ogródku stoją ale mam nadzieję, że nie na długo. Dzisiaj przyjadą róże i trzeba będzie je jutro posadzić. Mam nadzieję, że Twoje krokusy w końcu otworzą buźki do słoneczka

Soniu te tuje to mogliśmy od razu posadzić i dzisiaj byłyby już w miarę wysokie. Dobrze, że w końcu się zdecydowaliśmy bo ta stodoła razi mnie w oczy. Myślałam, że kiedyś przyzwyczaję się do tego widoku ale nie


Jolu jak pojawi się u Ciebie słoneczko to i krokusy pokażą swoje buźki. U mnie dzisiaj brzydko niestety. Kot korzystał z pogody a dzisiaj musi rozkoszować się leżeniem na kanapie .
Pozdrawiam serdecznie i pogody Wam życzę .
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Fajnie, że miałaś pogodę i udało Ci się sporo zrobić, tym bardziej gdy pomagał Ci taki przystojniak.
Widać jak bardzo się napracował, bo z rozkoszą wyprostował łapki.Piszesz, że łasy na pieszczoty, to mizianko mu posyłam.
Oprócz Was, jeszcze ktoś tam ciężko pracował i bzycząc, zlizywał słodki nektarek z krokusowego poletka.


Widać jak bardzo się napracował, bo z rozkoszą wyprostował łapki.Piszesz, że łasy na pieszczoty, to mizianko mu posyłam.

Oprócz Was, jeszcze ktoś tam ciężko pracował i bzycząc, zlizywał słodki nektarek z krokusowego poletka.

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, ja na swoje dużej rabacie, która pieszczotliwe nazywam rondo też mam misz-masz, jest kolorowo od maja do października. Zawsze wczesną wiosną wydaje mi się, że tam pustki, dosadzam, dopycham, a potem jeden wielki busz... 

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Z takim pomocnikiem to można pracować! Wyczesany kociak
Ja też mam często asystę swojego futrzaka, ale on to zbytnie nie pomaga, za to zagląda wszędzie i włazi pod nogi, a jak się o niego potknę, to patrzy na mnie taki obrażony
I tak się przygląda każdej pracy, jakby mi szef patrzył na ręce, ale kto ma kota ten wie, że to kot jest u siebie, a pańcia tylko u niego pracuje
Narobiłaś się Kochana, a że pogoda się popsuła (u mnie też) to może dobrze, żebyśmy miały czas trochę odpocząć



Narobiłaś się Kochana, a że pogoda się popsuła (u mnie też) to może dobrze, żebyśmy miały czas trochę odpocząć

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelina, pierwsza wiosenna tęcza
u mnie były tylko pierwsze błyskawice i grzmiało trochę. Tak się człowiek cieszył na ciepły wiosenny tydzień a tu nici z marzeń. Trzeba się zebrać w sobie i działać mimo wszystko. Wydaje mi się, że z tymi różami to jakoś w tym roku dziwnie wychodzi. Zauważyłam, że kilka ma już młode listeczki, a forsycja jak nie kwitła tak nie kwitnie.. Chyba przyjdzie mi ciąć nie czekając na nic.
Piękne krokusy, jak ja je uwielbiam


Piękne krokusy, jak ja je uwielbiam

- gosiak132
- 100p
- Posty: 120
- Od: 21 wrz 2013, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNY ŚLĄSK
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Witaj Ewelinko . Znalazłam Twój nowy wątek a tu już 28 strona
.Już nadrabiam i biorę się za czytanie. 


Pozdrawiam Małgosia
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko pięknie uchwyciłaś stęsknione za nektarem kwiatowym owady.
Pracują ile sił w skrzydełkach...
U mnie jeszcze się nie spotkałam z żadnym...
Musiałaś mieć rzeczywiście piękną pogodę , że tyle ich się zleciało. Nie ma to jak w
.
Rabatę poszerzysz , dosadzisz róż i znów będziemy miały co oglądać i podziwiać u ciebie...
Dużo słonka ci życzę na najbliższe dni.
Pracują ile sił w skrzydełkach...

Musiałaś mieć rzeczywiście piękną pogodę , że tyle ich się zleciało. Nie ma to jak w

Rabatę poszerzysz , dosadzisz róż i znów będziemy miały co oglądać i podziwiać u ciebie...

Dużo słonka ci życzę na najbliższe dni.

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Witajcie
.
Wczoraj przez cały dzień czekałam z niecierpliwością na róże ale o 18 już zwątpiłam
. Mąż stwierdził, że nie przyjadą i pogodziłam się z tym. Koło 19 zadzwonił do mnie kurier
no i odebrałam moje pannice . Wsadziłam je na noc do wiadra z wodą a dzisiaj przez 2 h je sadziłam
. Sadzonki były bardzo ładne ale nie miałam czasu robić im zdjęć. W gratisie dostałam kubek . Mam nadzieję, że efekty zobaczę już tego lata
. Rabata którą poszerzam w dalszym ciągu jest rozwalona ale w przyszłym tygodniu postaram się z nią uporać . Nie miałam dzisiaj zbyt wiele czasu na ogródek ale zakwitły mi kolejne iryski i to mnie cieszy . Poza sadzeniem róż udało mi się podsypać część roślin granulowanym obornikiem . Jutro wyjeżdżamy do moich rodziców na weekend i szykujemy im niespodziankę
. W tym roku skończyli 50 lat i postanowiłam z braćmi zrobić im niespodziankę
. Jutro odbieramy po drodze tort i będzie zaskoczenie jak wpadniemy wszyscy razem
. Mam nadzieję, że nie czytują mojego wątku bo będzie klops .

Stasiu kotek pomiziany , dziękuję
. Oj tak, tamtego dnia sporo zrobiłam i liczę na równie pogodne dni w przyszłym tygodniu . Pszczół było masę
.

Basiu ja też mam wrażenie, że tam pustki a potem jest busz
. Tzn busz był ale tylko na małej części tej rabaty i dlatego chcę to zmienić . Róże dosadzone, teraz muszę znaleźć czas na przesadzenie i podzielenie niektórych bylinek
. Posadzę tam też lilie i dalie jeśli się uda.
Bratek samosiejka.

Agnieszko chwilkę odpoczęłam ale nie długo bo dzisiaj sadziłam róże
. Kot to raczej mi też przeszkadzał chwilami no ale widocznie domagał się sesji
. Czasem łasi się i wchodzi mi w kadr i zamiast kwiatów mam jego ogon
. Pogoda dzisiaj nie była u mnie taka zła za to wczoraj lało cały dzień .

Sabinko u mnie nie grzmiało jeszcze w tym roku a zalążek tęczy był bardzo ładny
. Co do róż to masz rację, u mnie część ma listeczki, część dopiero czerwone noski pokazuje a forsycja potrzebuje jeszcze kilku słonecznych dni . Ja moje już przycięłam i mam spokój
. Krokusów nie mam tyle co Ty ale z roku na rok będzie ich więcej.

Małgosiu witam ponownie i zapraszam
.

Olu w tamten słoneczny dzień pszczoły szalały . Jak tylko słońce przyświeci to i u Ciebie zaczną pracować. Rabata w trakcie przerabiania i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu uporam się z nią
. Zapowiadają bardzo ładną pogodę i tego się trzymam
.
Pozdrawiam i słonecznego weekendu Wam życzę .

Wczoraj przez cały dzień czekałam z niecierpliwością na róże ale o 18 już zwątpiłam








Stasiu kotek pomiziany , dziękuję



Basiu ja też mam wrażenie, że tam pustki a potem jest busz


Bratek samosiejka.

Agnieszko chwilkę odpoczęłam ale nie długo bo dzisiaj sadziłam róże




Sabinko u mnie nie grzmiało jeszcze w tym roku a zalążek tęczy był bardzo ładny



Małgosiu witam ponownie i zapraszam


Olu w tamten słoneczny dzień pszczoły szalały . Jak tylko słońce przyświeci to i u Ciebie zaczną pracować. Rabata w trakcie przerabiania i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu uporam się z nią


Pozdrawiam i słonecznego weekendu Wam życzę .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7182
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Widzę Ewelinko, że prace nad poszerzaniem rabaty trwają. Czyżby to było związane z powiększeniem ilości róż?
Rocznica Twoich rodziców przypomniała mi o zbliżającym się półwieczu mojego M
Mam takie plany z Zuzą, że już teraz musimy zacisnąć pasa
Piękną niespodziankę szykujecie, baw się dobrze

Rocznica Twoich rodziców przypomniała mi o zbliżającym się półwieczu mojego M


Piękną niespodziankę szykujecie, baw się dobrze

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Witaj Ewelinko,ilość i kolory irysków są powalające,razem z krokusami tworzą prawdziwą wiosnę ,kotek tak milusio się wyleguje do słoneczka,u nas go nadal nie ma ,woda stoi w ogrodzie i chodzę jak bocian ,śliczne nowe róże będą zdobić Twój ogród,będziemy podziwiać w lecie ,pozdrawiam 
