Nowicjuszka w ogrodzie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

O moje, Kochane Mądrości !!! :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Wychodzi więc że zima jest nam wcale niepotrzebna :)
No chyba że posłuchać Karola i uznać ze potrzebna jest do odpoczynku od zajęć w ogrodzie :lol:

Zmartwiło mnie tylko że nawet parwdziwa zima nie gwarantuje pozbycia się robactwa :(

Nie za bardzo chcę używać chemii i nie za bardzo chcę patrzeć jak marnieją roślinki...

Haniu - te z ciepłych krajów już u nas zahartowane, ale nasze portfele chyba nigdy się nie zahartują na góralskie ceny :;230

Pamiętam jak niedawno w tv widziałam że nawet w Afryce był śnieg !!!
Ci to dopiero musieli się zdziwić ;:112
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5115
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Mariolu, a ja powoli dochodzę do wniosku, że nie ma sensu się pozbywać chemicznie robactwa. No, chyba, że komarów :lol: Bo pozostałe, to problem bardziej estetyczny, niż rzeczywisty, przy nadmiarze np. mszyc można je spłukiwać wodą, robaczywe owoce obrywać, dzięki czemu pozostałe będą większe itp. Oczywiście takie działania sa możliwe w naszych chusteczkowych, a nie na skalę przemysłową.
Prof. Augustyn Mika opisywał, jak japończycy dbają o swoje jabłka. Obrywają nadmiar zawiązków, okrywają owoce torebkami, każda jabłoń ma ściśle określoną ilość owoców. Jabłka w Japonii sa policzone :;230 Jeśli oni mogą, to czemu nie my? Lepiej chyba mieć mniej ładnych, zdrowych jabłek niż mnóstwo małych. Więc tych z robakami mozna się pozbyć w młodości :lol:
Dzięki owadom możemy przecież gościć ptaki...
Inna sprawa to choroby grzybowe, tych wolałbym się jednak pozbyć. Muszę sobie jeszcze znaleźć uzasadnienie - dlaczego :oops:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Krzysiu - jabłka to mój wielki problem.
Jedna jabłonka już poległa ale pozostałe rodzą jak głupie.
Cała masa małych jabłuszek - co tydzień kilka wiaderek lądowało na kompostowniku.
Sporo ( tych większych ) porozdawałam, sporo poprzerabiałam a reszta znów na kompostownik.
Myślę że połowa mojego kompostownika, albo i więcej to jabłka :)
Nie wiedziałam wiosną o przerywaniu zawiązków więc było tych jabłek po prostu za dużo.
Teraz wiem o tym i postaram się to zrobić.
Problem jest w tym że drzewa są duże.
A ja mam lęk wysokości :)

Muszę je zostawić bo dają cień w kąciku wypoczynkowym, ale jak myślę ze znów będzie tyle jabłek
to aż mnie ciarki przechodzą.....


Rozumiem że niektóre owady sa potzrebne ale ślimaki ????
Co o nich powiesz ?
Mnie poszatkowały wielgachną hostę. Zrobiły z niej ażurowy wzorek :lol:
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5115
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Na ślimaki jeszcze nigdy nic nie stosowałem. Zbierałem ręcznie, napotykając je...
Z wysokimi jabłonkami też mam problem, dlatego w lutym będę je radykalnie skracał.
A myślałaś o czymś takim?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Coś takiego odziedziczyłam nawet po poprzednikach :)
Domyślałam się jednak że to raczej woreczek do zbierania cebulek kwiatowych :;230
Muszę sobie dokładniej obejrzeć i sprawdzić czy nie jest uszkodzony.

Bardzo ci dziękuję za uświadomienie mnie :)

Okazuje się że nie wiem nawet co posiadam :)
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Mariolu dziękuję za odwiedziny :lol:
Kochanie na ślimaki to najlepsze są ropuszki , może podrzucić ci latem parę sztuk :lol: u mnie ci ich dostatek .
Zostawiam różyczkę

Obrazek
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Jadzieńko, a cóż to za cudo!
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

coma95 pisze:Ja w tym roku kupiłam za 19,99 metrowy świerczek.
Zapytałam w domu czy będziemy go brali na święta do domku bo nie wiem czy
zadołować z doniczką czy wkopać normalnie.

I moi domownicy, naśmiewający się z "Babci-ogrodniczki" uznali że szkoda świerka
bo jak postoi w cieple to potem może chorować.

Nie wiem czy mieli rację ale ujęli mnie dbałością o świerczek :)
Cudnie wychowałaś dzieci, Marioluś.
W szacunku dla innych form życia. :P
Można, można dać do domu na parę dni.
Nie rozhartuje się tak szybko.
Ale taką po 10 - 30 dniach w ciepłym, lepiej przezimować po świętach w bezmroźnym pomieszczeniu.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Mariolu, na swoje ostatnie miejskie święta też kupiłam podobnego świerka w botaniku. Fakt mieszkanie było ogrzewane prądem, więc i temperatury delikatnie mówiąc umiarkowane. W drugiej połowie stycznia żal mi się bidaka zrobiło, zdjęłam świecidełka i wywiozłam na wieś, a że mrozów nie było, postanowiłam posadzić. Jakież było moje zdziwienie, gdy wyjęłam toto z donicy - system korzeniowy obciachany szpadlem na objętość pojemnika, czyli szczota grubych korzeni stercząca na 10 cm od pnia. Ale mimo to zakopałam jak należy. Chorowało świerczysko przez parę lat okropnie, ale teraz... zobacz za daglezją i kokoryczką na drugim planie po lewej
Obrazek
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4213
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Magdo moi znajomi robią tak właśnie od lat i w ten sposób doczekali się pięknych
dorodnych świerków które zdobią ich ogród.[/b]
Pozdrawiam Zenek
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Haniu - Magdo -przepadło...

Mój świerczek rośnie sobie w ogródku i mam tylko nadzieję że nie miał uciachanych korzeni.
Po wyjęciu z doniczki nie oglądalam korzonków :oops:
Za to dałam mu duży dołek i ziemię do iglaków.
Powiedz mi tylko ile lat ma twój świerk bo mam uraz do dużych drzew i aż się przestraszyłam :)

Zenku - gdybym miała co roku kupować kolejny i sadzić w ogrodzie to chyba musiałabym
całkowicie pozbyć się trawnika by zrobić dla nich miejsce :lol:

Powiem Wam że niedawno posadziłam trochę iglaków zwracając szczególną uwagę na odmiany
wolno rosnące i nie osiągające wielkich rozmiarów.
Jałowce płożące Nana i Variegata
Swierk karłowy Conica i świerk Meyera
Thuja zachodnia Danica,
Jałowiec chiński Expansa veriegata,
Jałowiec pośredni Gold Star i łuskowaty Blue Star.
Do kompletu cyprysik groszkowy Filifera Nana.

Nie licząc tych co zdążyłam posadzić wcześniej :;230
Wszystko ( poza tym świerkiem co miał być na święta ) oczywiście małe sadzonki.
Bo chcę sama coś od małego wyhodować :;230
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4213
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Gratuluje ostatnich nasadzeń,rzeczywiście dokonałas trafnego wyboru, są to drzewa wolno rosnące /miniatury/. Większośc z nich rosnie w moim ogrodzie od ponad 10 lat.
Pozdrawiam Zenek
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Mariolu jak sobie policzysz, że ostatnie wrocławskie święta były 9 lat temu i pierwsze wiejskie przyrosty świerka nie przekraczały 2 cm (przez 3-4 lat), to łatwo obliczyć jaki ma przyrost :;230. (Teraz ma około 3 m).
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
giga45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4108
Od: 28 lut 2008, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnica

Post »

Marioluś poczytałam i juz wszystko wiem. Dziękuję Ci bardzo.Więc nie mam sie nad czym zastanawiać. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Moje Gigulinki
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - GIGA
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”