Popracowałam dzisiaj
Okazało się, że po strasznej wichurze około 15 nie ma śladu, więc nie czekałam i poszłam w ogród
Ma wysprzątaną całą tylną rabatę i zaczętą rabatę pod sosną. Tam już był czas najwyższy na porządki, bo gruba ściółka igliwia uniemożliwiała wychodzenie roślin, na dokładkę część zaczęła już pleśnieć
Została mi do sprzątnięcia rabat przy drewutni.
A potem zabieram się za trawnik. Ma jeszcze lilie do wsadzenia i muszę poprzesadzać naparstnice.
Soniu, kłosowca rozsiało mi się strasznie dużo. Na razie nie usuwam, bo chcę zapełnić rabaty. Ciesze się, że podoba Ci sie zestawienie roślin. SAstry na pewno wysieję, bo je uwielbiam, zawsze były w moim ogrodzie.
Też się zastanawiałam nad wertykulacją. W zeszłym roku grabiłam, nie wiem, czy już w tym roku mogę użyć wertykulatora, bo przecież trawnik z tyłu ma już 3 lata. Fakt, że co roku dosiewam. Ma jeszcze sporo dziur, teraz też muszę dosiać
Martuś, nawet nie wiesz jak ja się cieszę. Uwielbiam piwonie, a nie mogłam się nimi w pełni cieszyć. Wychodzi na to, że część się przyjęła i będzie normalnie kwitła. Z tych co nie kwitły zostały chyba jeszcze 2, które w tym roku również nie zakwitną
Chyba je wywalę i kupię nowe. Moze jednak coś nie tak z bulwami?
Monia, podobno w tym tygodniu pogoda ma się poprawić. Czekam na to bardzo, chociaż o dziwo dzisiaj bardzo przyjemnie mi się pracowało. Jak nie ma wiatru od razu inna temperatura.
Asiu, w tę wichurę pracowałaś? Myślałam, ze to ja jestem desperatka, ale, że TY?
Wczoraj sobie odpuściłam. Nie cierpię wiatru. Nic mnie nie zmusi do wyjścia w taką pogodę. Za to dzisiaj było super
Kuruj się, bo zbliża się doskonała pogoda na prace ogródkowe.
Lucynko, już mam
Naprawdę to słonko mogłoby sie nie wygłupiać i w końcu zaświecić porządnie.
Brakuje nam tego ciepełka.
Nie wiem, czy te pierwiosnki w ogóle wyjdą
One już w zeszłym roku wyglądały marnie
Jakoś one mnie nie lubią. Wszystkie pierwiosnki, nie tylko te Twoje
W tym roku postanowiłam przeprowadzić eksperyment i zakulkowac róże. Czy możecie mi podpowiedzieć jak Wy przytwierdzacie gałązki do podłoża?
Obejrzałam róże i sporo z nich ma już duże kły. Chyba jak tylko się ociepli zacznę cięcie. No i myślę cały czas nad zagęszczaniem rabat. Przy porządkach przypomniałam sobie o kilku miejscach do obsadzenia. Teraz główkuję co by tam wcisnąc
Ale miałam fajny dzień
Dzisiaj pokażę Wam efekty walki z żywopłotem
Ten fragment był łatwy, bo wysokośc jest dopuszczalna. Tutaj tylko powojowałam nożycami elektrycznymi
Tutaj było gorzej
Może słabo widać, ale musiałam ciąc wszystko ręcznie, i nie mogłam dosięgnąć do najdalszych gałęzi. To już będzie musiał zrobić sąsiad
