Sezon różany 2017 - rozpoczęty
- Betrix
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 17 lut 2013, o 22:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty
Danka, zrobię zdjęcia i zamieszczę w tym wątku.
Myślę, że w ciągu dwóch tygodni sadzonki powinne dotrzeć.
Myślę, że w ciągu dwóch tygodni sadzonki powinne dotrzeć.
Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty
Zmoderowano-Adm. sadzonki najwyższej jakości! Największe, najgrubsze i najzdrowsze, żadna nie padła, pięknie się przyjmują i szybko rosną! Nigdy się nie zawiodłam. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale zawsze zamawiałam na jesień- wtedy były to sadzonki świeżo kopane z gruntu. Nie wiem jak wyglądają te oferowane teraz, po przechowywaniu przez zimę. Na dowód zaprezentuję te ostatnie, które przyjechały jesienią.




Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty
BEA ZNAD MORZA: Też mieszkam nad morzem, na działce zakopałam jesienią 4 róże wsadzone w doniczki. Teraz chcę już je wykopać, ale dla pewności na jakiś miesiąc postawię je w szklarni - tam znacznie szybciej wystartują. Natomiast teraz, na przełomie lutego i marca kupiłam 3 różyczki z marketów, które też wsadziłam w doniczki i stoją od razu cały czas w domu na balkonie. Od początku marca bywały u nas w nocy przymrozki do - 5 stopni, nie chowałam ich nigdzie na noc i widzę, że takie niewielkie przymrozki wcale nie szkodzą tym sadzonkom. Skoro musisz już przekopać grządkę i odkopać te doniczki to w miarę możliwości ustaw je w słonecznym i osłoniętym miejscu, i od czasu do czasu rzuć okiem czy nie trzeba ich nieco podlać, bo ziemia w doniczkach przesycha szybciej niż przy różach które rosną w gruncie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1300
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty
Przez dwa lata wstawiałam doniczki, które zimowały w gospodarczym, do folii (lekko ogrzewanej). Startowały szybciej ale bardziej chorowały. Myślę że mogła szkodzić duża różnica temperatury między dniem a nocą.
W tym roku stoją już od ok 2 tygodni na dworze. Schowałam tylko jak był mróz w nocy do -5. Zobaczę czy będą zdrowsze, ale liczę że tak.
W tym roku stoją już od ok 2 tygodni na dworze. Schowałam tylko jak był mróz w nocy do -5. Zobaczę czy będą zdrowsze, ale liczę że tak.
Pozdrawiam. Sławka
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty
Floresito i Sawko, dziękuję dziewczyny za podpowiedzi. Postaram się przechować doniczki jak najdłużej w ziemi a potem pójdą na powierzchnię. Jeśli małe przymrozki im nie szkodzą to dadzą radę. Na razie w prognozie nie ma mrozów
i mam nadzieję, że tak już pozostanie.

Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty
Niech się dzieje wola nieba
różyce poobcinane ufffffffff ręce pokaleczone teraz tylko więcej
nam potrzeba i będzie git 
- Pn 20 mar 2017 15:45 -
No i wola nieba się zadziała właśnie zaczął padać deszcz
normalnie siły brak!!



- Pn 20 mar 2017 15:45 -
No i wola nieba się zadziała właśnie zaczął padać deszcz

Ewa
Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty
Witam,
a ja mam pytanie odnoście oprysków, czy na wiosnę warto spryskać róże jakimiś preparatami, żeby pomoc im chronić się przed chorobami (głównie przed czarną plamistością), czy zrobić to dużo później, jak już ewentualnie coś pojawi się na liściach?
_______________
Pozdrawiam


_______________
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3203
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty
W marcu ubiegłego roku pryskałam miedzianem p/grzybowi i polewałam środek owadobójczy wokół róż, które doświadczyła bruzdownica lub zwiot. W moim odczuciu bardzo pomogło.
Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty
A pamiętasz jakiej firmy były to preparaty, ewentualnie jaką polecasz? 

Pozdrawiam
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3203
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty
Path, miedzian kupowałam pod nazwą po prostu miedzian w markecie LM, a na owady pomógł Mospilan.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty
Ja też zabrałam się dziś do swoich róż, Chicago Peace i Pink Peace dziabnęłam niemal przy samej ziemi. Obie wyglądały na przemarźnięte, zobaczymy czy jednak tli się jeszcze coś w nich. Chicago nawet bym nie żałowała jeśli padła ale Pink będzie mi szkoda. Jedna róża na pewno wyleci, już jesienią pędy przy ziemi miała, jakieś pogrubione i pękała na nich kora jak przekwitną krokusy obok to ja wykopię. Szkoda jej to była ładna żółta wielkokwiatowa.


Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty
Ja ścinałam brązowe pędy aż do zielonego miejsca. Wydawało mi się, że czernienie posuwa się w bardzo szybkim tempie w stronę korzenia i obawiałam się, że niedługo będę musiała ciąć wszystko. W Poznaniu już kwitnie forsycja, więc róże trzeba już ciąć.