Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Marysiu dziękuję Ci bardzo za miłe słowa ;:196 Myślę, że jak lewkonia potrzebuje tego ochłodzenia do kilku stopni, to zniesie każdy nawet mały plus, a na odporność na mrozy już jej testować nie będę :wink: Na szczęście prognozy na ten początek marca są bardzo optymistyczne i nie ma w nich nawet porannych przymrozków! ;:138 Chyba w razie jakiegoś spadku też je zostawię, przykryję i jeszcze włączę grzanie, bo jak dziś popatrzyłam, ile tego jest.... :shock: to chyba wnosiłabym tylko na duży mróz do domu. Ja też nie widziałam asariny inaczej, niż na zdjęciach, ale może mi się uda i zobaczę? :)

Dominiko te okry tak męczę w kubeczkach od stycznia, zdążyły trochę urosnąć :D Ketmia tez jest ładna, wszystkie hibiskusy mi się podobają, ale wiem, że są trudne i nawet w tym sezonie się ich nie tykam ;:224 Poczekamy na sezon i w moim warzywniku też będą chwasty :D zwłaszcza mój wróg-chwastnica ;:125 Nie do wytępienia! Mój warzywnik jest chyba mniejszy od Twojego, ma 70m z hakiem, jeszcze go poszerzamy o metr szerokości na szpaler...pomidorowy ;:306
Z fioletowych kwiatów domowych mam tylko storczyki, ale ta roślinka jest bardzo ładna i dobrze wiedziałaś, że mi się spodoba ;:215

Mirko to anturium, kupowałam kwitnące, ale jak Twoje się pozbierało po pobycie w sklepie i już u Ciebie ładnie rośnie, to po okresie spoczynku na pewno zakwitnie ;:108 Ja mam trzy, moje ulubione niestety księżniczkuje i nie chce ładnie rosnąć, ale kwiaty ma cudne ;:167

Obrazek Obrazek

Seba dzięki ;) Petunii już nie pikuję, niech sobie radzą :P To już jest po pikowaniu, bo rosły dotąd w takiej dżungli:

Obrazek
Więc jak widać ich sytuacja mieszkaniowa znacznie się poprawiła i mają teraz luksusy na własnym M5 :;230

Loki znam ten schemat a posteriori, czy na tym polega też Twoja praca? To praca badawcza, dobrze zrozumiałam? Szczęściarz! :D

Ale niektóre nauki też wymagają innego podejścia, gdy obserwacja jest niemożliwa, np w fizyce kwantowej (taki mój mały konik), gdzie każda obserwacja zmienia obserwowany układ. Jedyne wyjście by opisać niektóre zjawiska to przyjęcie postawy a priori i być może, kiedyś, niektóre teorie uda się jakoś potwierdzić doświadczalnie.
Locutus pisze: (...)język ludzki już tak jest skonstruowany, że nie sposób w nim uniknąć antropomorfizacji...

Bardzo ładnie to ująłeś, niestety nasz język jest niedoskonały, mamy język opowieści.
Przyznaję że masz hiper ciekawą pracę ;:215

Iwonko myślę że Tobie i Mariuszowi chodzi o klasy :) I owszem, kształt dość podobny ;) Na pewno na balkonie będzie rozsadom dobrze i w razie czego, blisko by wnieść je do domu ;:108

Taką ładną wiosnę pokazujecie wszędzie, że mnie też wzięło na wspominki ;:173

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Dominiko mam już z jednej strony Alexandrinę (to ta, która w tym roku obsypie się kwiatami...całymi dwoma...no, jak nie pomarzną :;230 ) a dokupiłam druga pośrednią, metrową Lennei. Do kompletu przy południowej ścianie mam trzecią pośrednią Old Port i kilka krzaczastych ;) Ale kwiaty pośredniej, takie pełne kielichy jak tulipanowe podobają mi się najbardziej ;:167
Jaką masz białą, gwiaździstą czy pośrednia Albę? A może jeszcze jakąś inną? Ja w sumie nie szukałam ani białej, ani żółtej, tylko różne odcienie purpury i różowe. :)
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agnieszko, to mnie zaskoczyłaś ilością magnolii, przyznam się, że nie wiedziałam, że jest tyle rodzajów ;:131 Ja muszę dokładnie sprawdzić jaka jest ta moja, mam zdjęcie etykiety.

Zobaczę sobie te Twoje w necie, bo po nazwach ich nie kojarzę :D
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Witaj Agnieszko :wit . W takim razie ja muszę skopać warzywnik i posiać co nie co. Przykryję włókniną wiosenną i będę czekała ;:224 . U mnie wczoraj mocno wiało i nie chciało mi się robić w ogródku ;:222 . mam nadzieje, że nadrobię w tygodniu ;:108 . Ach tka wiosna jak na zdjęciach już mi się marzy ;:108 . Pozdrawiam i spokojnej niedzieli życzę :wit .
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12793
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Ależ tak, tak, pracuję badawczo... Stawiam hipotezy, sprawdzam je, na podstawie wyników stawiam kolejne, które też sprawdzam i tak w kółko... Aż w końcu wychodzi z tego ciekawa historia warta opowiedzenia w publikacji naukowej. ;-)

W fizyce kwantowej przecież też się doświadczenia masowo przeprowadza. Nawet jeśli wiadomo, że każda obserwacja zaburza układ, to zawsze daje się zaprojektować doświadczenia tak, by przetestować teorię... A wyniki są zawsze takie, że zdrowy rozsądek może pójść na urlop... Skoro już tak pasjonujesz się fizyką kwantową, to jesteś zwolenniczką interpretacji kopenhaskiej, czy innej z interpretacji?

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Wspominki wiosenne jak najbardziej wskazane - u siebie nadal czekam na kwiaty, nawet stokrotek jeszcze nie ma ;:222
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agusiu ,ależ wypasiony ten Twój pierworodny ;:215 potężna sztuka .Moje na oknie takie cienkie maja łodyżki ,lecz mam nadzieję ,ze po przepikowaniu się odnajdą.Czy ten błękit to Facelia ona ma takie fotogeniczne kwiaty .Zresztą wszystkie fotki są superowe a przedszkole petuniowe ;:oj
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agnieszko pomidorka chyba drożdżami żywisz :;230 jak tak dalej pójdzie w maju zjesz pierwszy czerwony owoc :D
Wiosna ubiegłoroczna podkolorowała wątek wiosennymi barwami ;:333 ale mnie chwyciły za serce anturia, bo mam białego ale nie ma tylu kwiatów to poproszę o informacje w jakim podłożu rośnie i czy go nawozisz, bo może mój jest głodny i niedożywiony :;230 Widzę w prognozie do końca marca noce zimne a czasem nawet z niewielkim minusem (dla mojego terenu) i chyba jednak rozłożę kolejną szklarenkę zostawiając rozsady do kwietnia w domu. W tunelu są jedynie kapusty i kalarepka.
p.s. uwielbiam kwiatki aronii ;:167
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Dominiko ja tez się słabo znam na magnoliach, tylko starałam się doczytać coś o tych, które kupiłam (żeby im czymś nie zrobić krzywdy ;) ). Wiem, ze jest ich jeszcze więcej, ale nie mam innych to się już nie zagłębiałam :wink:
Ta która przyjedzie wkrótce miała być ostatnim drzewkiem ozdobnym u mnie ( z racji ekspresowo znikającej powierzchni do sadzenia), ale jednak kupię jeszcze jedno, dereń kousa. Zaczęłam szukać derenia dla siebie i jak zobaczyłam jego kwiaty, a właściwie liście pod kwiatami to się zakochałam ;:167

Ewelka u mnie weekend był bardzo przyjemny, ale narobiliśmy się jak dzikie osły, że nie mam na nic siły. I niestety cały dzień na dworze zaszkodził córci i się wczoraj rozchorowała jak wracaliśmy z gór od rodziny (z kilkoma beczkami obornika pod warzywnik i kwiaty ;) ) I biedna gorączkuje i taka ledwo przytomna jest dziś :cry: Więc plany wzięły w łeb, siedzimy dziś w domu (mimo, że jest tak ładnie) i się leczymy. Oby mnie nic nie wzięło, to chociaż wieczorami sobie popracuję. Ja też się już nie mogę takiej doczekać, na razie rozkwitły tylko krokuski :D

Loki ile już takich publikacji z Twoich prac powstało? :) Życzę jak najwięcej ciekawych historii do opowiadania ;:333
Lubię w mechanice kwantowej to, że ciągle wiele się w niej dzieje a nowe teorie powstają jak grzyby po deszczu ;) A nie lubię tego, że często narzędzie matematyczne do opisu tych zjawisk mnie przerasta, no niestety, nie jestem ani matematykiem, ani fizykiem więc nie jestem na bieżąco. Wiele z tych równań po kilku latach wygląda mi obco, a czasu żeby się w to znów zagłębić brakuje.
Locutus pisze:Skoro już tak pasjonujesz się fizyką kwantową, to jesteś zwolenniczką interpretacji kopenhaskiej, czy innej z interpretacji?
To tak serio pytanie do mnie? :D
Nie wiem, czy jestem dla Ciebie odpowiednim rozmówcą na temat teorii naukowych, raczej nie ;:185 Jeśli wybaczysz mi moją ignorancję laika, to zaraz będzie odpowiedź, a jak nie, to NIE CZYTAJ reszty :wink:
Interpretacja kopenhaska mi jakoś nie leży ;:131 . Przemaglowałam na studiach we wszystkie strony falową i korpuskularną naturę cząstek elementarnych, równania Schrodingera i zasadę nieoznaczoności aż zaczęły mi wyglądać całkiem sensownie, chociaż mózg się skręca, jak coś może być jednocześnie materialne i niematerialne, mieć masę i po chwili już jej nie mieć i na jakiej zasadzie się zmienia w jedno lub drugie (wierzysz w niosący masę bozon Higgsa?)
Ale już teorie o tym, że dla zaistnienia jakiś zjawisk niezbędny jest fizyk, który się przygląda i wynik zależy od jego oczekiwania, wydaje się trochę naciągana. Takie podejście otwiera wrota dla dogmatyków przekonanych o swojej wyjątkowości. Jakby cały świat istniał tylko dla nich :P I jeszcze szarpią za ogon tego półżywego kota ;) No dobra, z kotem tylko żartuję. Ale nie wierzę, byśmy byli wszechświatowi potrzebni do czegokolwiek, a już na pewno nie do tego, by dostosował do naszej świadomości swoją materialną bądź nie naturę ;:173 Wszechświat doskonale radził sobie z fizyką bez nas i poradzi sobie, gdy nas już nie będzie.
Dopiero Twoje pytanie sprowokowało mnie do poszukania jakiś nazwanych alternatyw dla powyższych, jakbym miała wybrać, to pewnie w hołdzie dla Mistrza byłyby to pączkujące wszechświaty, teoria multiversum. A drugą ponoć opozycyjną interpretację z falą pilotującą znałam, ale wydaje się dostarczać więcej pytań niż odpowiedzi, a pomysł opisania toru cząstki pod warunkiem opisania każdej cząstki wszechświata to już całkiem abstrakcja, jak nawet pogody na trzy dni nie umiemy opisać z nadmiaru danych.
A skoro zapytałeś, za którą interpretacją Ty się opowiadasz?

Jagódka na pewno niedługo coś zakwitnie, zobacz na prognozy :D U mnie kwitnie tylko kilka krokusów i jeden bratek.

Jadziu wyrosło się pomidorkom od stycznia :) Jak mi się uda znaleźć czas, to wieczorem je poprzesadzam do donic i będę w słoneczne dni wynosić, są już zahartowane w chłodach ;) Kilka oddałam wczoraj znajomemu, a kilka mi zostało i chyba jednak ich nie wyrzucę, skoro już mają pączki to może niedługo zakwitną i wcześniej zaowocują? Poczekam na moje marcowe pomidorki i dopiero wtedy tych z doniczek się pozbędę ;:108 Ten kwiatek to facelia, lubią ja aparaty fotograficzne (nawet te w telefonie) i wszystkie bzyczki ;)

Marysiu wielgachny, nie? ;:oj Niektóre rosły wolniej, te typowe doniczkowe karzełki, ale je oddałam i zostawiłam sobie tylko takie dwa i pozostałe to dwa Smurfy, więc nawet jak zjem owocek, to nie czerwony a czarny ;)
Moje anturia są ze mną od niedawna, wszystkie kupiłam w zeszłym roku. Wcisnęłam im po jednej pałeczce nawozowej jak storczykom, a tak podlewam tylko wodą demineralizowaną. One chyba mają teraz naturalnie okres spoczynku, u mnie też nie ma nowych kwiatów. Może potrzebują dłuższego dnia i odpoczynku i potem zakwitną?
Też kocham aroniowe kwiatki z tymi różowymi pręcikami :D
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Kiedyś wysiewałam facelię lecz kładła mi się a Twoje mają takie grubaśne łodygi dlatego z niej zrezygnowałam .Jednak wszystkie bzyczki bardzo ja kochają.No to niedługo Agusiu będziesz mieć swoje pomidorki pychotka
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agnieszko
Tu Twoja imienniczka, miłośniczka fioletów i czarnych odcieni kwiatowych oraz warzywek :D
Przeczytałam oba Twoje wątki od deski do deski.
Jestem zachwycona warzywami, ich dorodnością i ilością.
Potager zapowiada się fantastycznie, musisz koniecznie aniołka pokazać :D
No i rozsady :!: Jesteś niesamowita z tą pasją i energią jaką w nie wkładasz.
Roślinki się z pewnością odwdzięczą. ;:108
Jeśli chodzi o asarinę to , żebyś nie była zawiedziona - roślinka będzie filigranowa jak na pnącze, listki i kwiaty dość drobne , ale roślina witalna i dobrze się przechowuje zimą w domu na następny rok.
Kobeę też można przechować.
Będę dalej kibicować Twoim warzywkom i kwiatkom ;:3
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
halinkab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 859
Od: 15 maja 2015, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agnieszko :wit Jaki pięknie rosną Ci nasiona kwiatów i warzywka. Otoczenie domu też ładnie rozplanowane tak trzymać ;:196
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Wspominki śliczne, ale świeżak - pomidorek bije wszystko ;:138
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

;:oj Ale miałaś dobre wschody ! Moje to takie leniwce ;:306 Te starsze po pikowaniu zaczęły wreszcie rosnąć ;:170
Ciekawie się zapowiada, Twój dom będzie wyglądał jak kwiatowe wzgórze :lol:
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Ale pomidorek! ;:215
Działasz niczym developer - z m1, przestawiasz siewki do m5 ;:303 ;:215
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”