
Wszystko o pomidorach cz. 13
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Witam serdecznie.
W zeszłym roku dużo czytałem o zbadaniu gleby zanim zacznie sie nawozić. Co w sumie ma sens. Czytałem że takie badanie kosztuje kilkanaście zł. I na stronie www faktycznie jest badanie gleby odpowiadające tej cenie. Z tego co poczytałem to ta metoda daje informacje ile ogólnie mamy składników w ziemi, ale nie uwzglednia, że niektóre mogą byc dla roślin niedostępne. Wiec czy nie lepiej wybrac wersje droższą? Za ok 50zl otrzymujemy wskazania zawartości makroskładników możliwie dostępnych. Z drugiej strony nie widziałem żeby ktoś oznaczał wg. Jakiej metody bylo wykonywane badanie... Proszę o pomoc w podjęciu odpowiedniej decyzji bo juz i tak chyba późno na odpowiednie zadbanie o ziemie.
W zeszłym roku dużo czytałem o zbadaniu gleby zanim zacznie sie nawozić. Co w sumie ma sens. Czytałem że takie badanie kosztuje kilkanaście zł. I na stronie www faktycznie jest badanie gleby odpowiadające tej cenie. Z tego co poczytałem to ta metoda daje informacje ile ogólnie mamy składników w ziemi, ale nie uwzglednia, że niektóre mogą byc dla roślin niedostępne. Wiec czy nie lepiej wybrac wersje droższą? Za ok 50zl otrzymujemy wskazania zawartości makroskładników możliwie dostępnych. Z drugiej strony nie widziałem żeby ktoś oznaczał wg. Jakiej metody bylo wykonywane badanie... Proszę o pomoc w podjęciu odpowiedniej decyzji bo juz i tak chyba późno na odpowiednie zadbanie o ziemie.

-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Ja będę siała ok. 8 marca z przeznaczeniem do tunelu bo już M. zaczyna go budować
. W środku tunelu zrobię dodatkowy namiocik no i w razie mrozu będę podgrzewała rozsadę wkładami do zniczy.

Pozdrawiam Ela
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
rufles W warzywniku musisz zrobić badanie metodą uniwersalną czyli za 50 zł, zaoszczędzić możesz nie zamawiając zaleceń nawozowych. Z doświadczenia wiem, że koledzy z FO lepiej kalkulują te zalecenia.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
No to po odwiedzinach na stoisku z nasionami do zestawu pomidorowego doszły takie odmiany jak: maskotka (jest ulubienicą i zostaje na stałe...chyba że jakaś nowa ją wykopie z piedestału), pomidor wysoki 'black cherry', pomidor wysoki 'pokusa', 'frodo'...a mama się upiera co do pomidora w typie 'lima' (jeśli jej tej nie kupię), chce je suszyć
.

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1049
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Maskotkę już posiałam. Mam 8 krzaczków wys. 7-8 cm.
Bardzo fajny, doniczkowy pomidorek. Wygodny do żonglerki balkonowo - pokojowej
w razie złej pogody.
_________________
Pozdrawiam, Teresa.
Bardzo fajny, doniczkowy pomidorek. Wygodny do żonglerki balkonowo - pokojowej
w razie złej pogody.
_________________
Pozdrawiam, Teresa.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Tym razem czlowiek87 rozpytuje się o wysiewanie rozsady pomidorów. Odpowiadam Ci tutaj, bo ten wątek jest właściwy. Dam Tobie i wszystkim nowicjuszom następującą radę: kup w jakiejś sieciówce opakowanie nasion. Wyjdzie pewnie poniżej 1 zł za 100 sztuk. Masz w ten sposób doskonały i tani materiał do przeprowadzenia dowolnych eksperymentów dotyczących wysiewu i kiełkowania. Jesteś ograniczony tylko własną wyobraźnią. Głęboko, płytko, na mokro, na sucho, w cieple, w chłodzie, na wacikach, w podłożu do wysiewów, w piasku, w glinie. Czego tylko dusza zapragnie!
A jak mało, zawsze można dokupić drugą paczkę. W końcu, za rzetelną i własnoręcznie wypraktykowaną wiedzę, to żadna cena.
Mi wyszło, że nasiona powinny mieć bardzo wilgotno i ciepło, ale nie sugeruj się, bo mogłem kupować nasiona w innej sieciówce i było to parę lat temu. A oto parę praktycznych wskazówek:
1. Ziemi możesz użyć prawie każdej, nawet z dołu z piaskiem, tylko nie mów o tym głośno, bo nasionka się obrażą. Wyjdzie to taniej niż podłoże do rozsad. No i nie zawiera plastikowych wiórów.
2. "Prawie" bierze się stąd, że na kiełkowanie nasion bardzo źle wpływa zasolenie gleby i obecność garbników. Czyli: unikaj raczej gleby nawożonej, spod dębu, z kompostu - mogły tam być wysypywane fusy z kawy i listki z herbaty, albo inne czortwieco.
3. Jest stary traperski sposób na stare oporne nasiona: przeszmerglować trochę. Oczywiście z umiarem. Chodzi o uszkodzenie jedynie okrywy nasiennej.
4. Dobrze jest jest wymoczyć nasiona w roztworze nadmanganianu potasu. Do kupienia w aptece. Drogie jak śmierć, bo niewielka torebeczka kosztuje z 5 złociszów, ale jak będziesz oszczędnie używał, powinna Ci wystarczyć na jakieś 500 lat. Roztwór powinien być ciemnomalinowy, więc czubkiem noża nabieramy odrobinę i stopniowo dolewamy wody.
No i jeszcze, po co? Są trzy istotne powody: zdezynfekujesz nasiona, pobudzisz je do kiełkowania (tak mówią, KMnO4 to silny utleniacz, pewnie narusza okrywę nasienną), no i przede wszystkim zyskasz poczucie, że dołożyłeś wszelkich starań.
A jak mało, zawsze można dokupić drugą paczkę. W końcu, za rzetelną i własnoręcznie wypraktykowaną wiedzę, to żadna cena.
Mi wyszło, że nasiona powinny mieć bardzo wilgotno i ciepło, ale nie sugeruj się, bo mogłem kupować nasiona w innej sieciówce i było to parę lat temu. A oto parę praktycznych wskazówek:
1. Ziemi możesz użyć prawie każdej, nawet z dołu z piaskiem, tylko nie mów o tym głośno, bo nasionka się obrażą. Wyjdzie to taniej niż podłoże do rozsad. No i nie zawiera plastikowych wiórów.
2. "Prawie" bierze się stąd, że na kiełkowanie nasion bardzo źle wpływa zasolenie gleby i obecność garbników. Czyli: unikaj raczej gleby nawożonej, spod dębu, z kompostu - mogły tam być wysypywane fusy z kawy i listki z herbaty, albo inne czortwieco.
3. Jest stary traperski sposób na stare oporne nasiona: przeszmerglować trochę. Oczywiście z umiarem. Chodzi o uszkodzenie jedynie okrywy nasiennej.
4. Dobrze jest jest wymoczyć nasiona w roztworze nadmanganianu potasu. Do kupienia w aptece. Drogie jak śmierć, bo niewielka torebeczka kosztuje z 5 złociszów, ale jak będziesz oszczędnie używał, powinna Ci wystarczyć na jakieś 500 lat. Roztwór powinien być ciemnomalinowy, więc czubkiem noża nabieramy odrobinę i stopniowo dolewamy wody.
No i jeszcze, po co? Są trzy istotne powody: zdezynfekujesz nasiona, pobudzisz je do kiełkowania (tak mówią, KMnO4 to silny utleniacz, pewnie narusza okrywę nasienną), no i przede wszystkim zyskasz poczucie, że dołożyłeś wszelkich starań.
Pozdrawiam
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Dziękuję wodny111 za przypomnienie o nadmanganianie. Podczas porządkowania nasion dokopałam się do Złotego Ożarowskiego z 2004 roku i postanowiłam dać im szansę zanim pójdą na śmietnik.
Dorota
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Dorcinda Mam prośbę. Spróbuj poskrobać delikatnie ze 2-3 takie stare nasiona. Przytoczony sposób znam tylko z lektury, a jest doskonała okazja, żeby to sprawdzić w praktyce. A nuż się okaże, że nasiona nieskrobane nie kiełkują, a tamte, a i owszem.
I koniecznie napisz, jak Ci poszło.

Pozdrawiam
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Dorota miałam kilka lat wysiewane maskotki które były starsze od Twojego 'Ożarowskiego' o kilka lat, torebka tak wytarta że miałam wątpliwości pierwszy raz mając ją w ręce, ale wszystkie nasionka kiełkowały bez zarzutu.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Wodny111, mam nadzieję, że obejdzie się bez skrobania - jestem już trochę przyślepa i nie wiem czy nie zrobiłabym im więcej krzywdy niż pożytku. Ale gdyby zaszła taka potrzeba to skrobać od strony tego czubeczka, z którego wychodzi kiełek? Myślę, że delikatny pilnik do paznokci będzie OK. Ginka w zeszłym roku siałam maskotki z terminem ważności. 2008 - nie znalazłam daty produkcji- i kiełkowały normalnie, no może ze 3 dni dłużej.
Dorota
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1049
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Wysiałam nasiona cytrynka groniastego.
15 roślinek i wszystkie mają liście ziemniaczane. Czy tak ma być?
15 roślinek i wszystkie mają liście ziemniaczane. Czy tak ma być?
