Witam szanownych gości,dzień dzisiaj był bardzo pracowity,przyjechało trzech panów do cięcia ogrodu i ja czwarta ,oni na drzewach ,ja na niższych partiach ogrodu

,zasuwaliśmy równo,ale mój ogród taki duży ,że nie skończyliśmy,ja to szybko nie skończę ,a oni może jutro się wyrobią ,ogród ma kosmetykę ,będzie na chwilę fajny ,bo bardzo wszystko urosło ,a gałęzi do mielenia góry ,nie zrobiłam zdjęcia ,bo nas deszcz przed 17 przegonił,ale może jutro zrobię i pokażę jakie góry gałęzi wycięliśmy,więc mój mąż od razu zaczął te gałęzie przerabiać na maszynie na zrębki,które od razu szły do ogrodu,więc praca była taśmowa,ale wiało nam tak bardzo ,a czasem bardzo zimnym wiatrem ,że wydawało się ,że śnieg nam zasypie ,ale wytrzymało,więc dzień był dla nas

.
Tereniu,miło,ze spacerujesz po moim ogrodzie i się podoba ,jak przyjedziesz to uzupełnisz braki,i nawet możesz poleżeć na trawce ,albo na łóżkach

,tyle miłych słów zawsze buduje,pozdrawiam
Marysiu,ja sie dzisiaj musiałam zmobilizować i wczas wstać ,bo panowie przyjechali rano,więc ja też od rana do 17 w ogrodzie ,ja podcinałam krzewy i czyściłam rabaty,a oni na drabinach przycinali drzewa,ogród się rozjaśni i byliny będą miały więcej światła,bo w niektórych miejscach robiło się ciemno i rósł tylko mech ,ja też zaglądam do różnych firm,u trzech kupiłam ,może jeszcze zamówię parę róż czerwonych i białych,bardzo lubię czerwone róże ,a nie mam ich dużo,no i jeszcze zamówiłam piwonie ,ale będą w jesieni,teraz tylko 6 nowych przyjedzie,Ty też masz robotę z tym ogrodzeniem i innymi zmianami ,każdy coś upiększa

,pomidorów jeszcze nie siałam ,bo za wcześnie ,moje pójdą do gruntu a nie do folii,pozdrawiam gorąco
Dorota,ja też lubię pysznogłówki,mam 4 odmiany wyższe i jedną niziutką ,łubin jest bardzo bezproblemową rośliną ,ma zawsze tyle nasion ,że można mu pomóc i wysiać samemu jak nie chce się wysiewać,pozdrawiam
Kasiu,dzisiaj ją odkryłam ,wiało ,więc fajnie obsychało koło niej ,a na noc zakryłam z powrotem,połową tych okryć ,bo może być u mnie lekki przymrozek,jutro jak będzie słońce znowu odkryję ,lubię wszystkie kolory jak na palecie barw,pozdrawiam
Iwona,szybciutko dojechały,cieszą Cię te dodatki?,tak wymyśliłam

,miło,że spacerujesz ,że podobają sie kwiatuszki ,też lubię takie plamy kwiatów,nos też wsadzam ,ale można spotkać się z pszczółkami ,bo takich do wsadzania nosa jest więcej

,pozdrawiam
-- 2 mar 2017, o 23:02 --
Witam szanownych gości,dzień dzisiaj był bardzo pracowity,przyjechało trzech panów do cięcia ogrodu i ja czwarta ,oni na drzewach ,ja na niższych partiach ogrodu

,zasuwaliśmy równo,ale mój ogród taki duży ,że nie skończyliśmy,ja to szybko nie skończę ,a oni może jutro się wyrobią ,ogród ma kosmetykę ,będzie na chwilę fajny ,bo bardzo wszystko urosło ,a gałęzi do mielenia góry ,nie zrobiłam zdjęcia ,bo nas deszcz przed 17 przegonił,ale może jutro zrobię i pokażę jakie góry gałęzi wycięliśmy,więc mój mąż od razu zaczął te gałęzie przerabiać na maszynie na zrębki,które od zaraz przewoziłam do ogrodu,więc praca była taśmowa,ale wiało nam tak bardzo ,a czasem bardzo zimnym wiatrem ,że wydawało się ,że śnieg nam zasypie ,ale wytrzymało,więc dzień był dla nas

.
Tereniu,miło,ze spacerujesz po moim ogrodzie i się podoba ,jak przyjedziesz to uzupełnisz braki,i nawet możesz poleżeć na trawce ,albo na łóżkach

,tyle miłych słów zawsze buduje,pozdrawiam
Marysiu,ja sie dzisiaj musiałam zmobilizować i wczas wstać ,bo panowie przyjechali rano,więc ja też od rana do 17 w ogrodzie ,ja podcinałam krzewy i czyściłam rabaty,a oni na drabinach przycinali drzewa,ogród się rozjaśni i byliny będą miały więcej światła,bo w niektórych miejscach robiło się ciemno i rósł tylko mech ,ja też zaglądam do różnych firm,u trzech kupiłam ,może jeszcze zamówię parę róż czerwonych i białych,bardzo lubię czerwone róże ,a nie mam ich dużo,no i jeszcze zamówiłam piwonie ,ale będą w jesieni,teraz tylko 6 nowych przyjedzie,Ty też masz robotę z tym ogrodzeniem i innymi zmianami ,każdy coś upiększa

,pomidorów jeszcze nie siałam ,bo za wcześnie ,moje pójdą do gruntu a nie do folii,pozdrawiam gorąco
Dorota,ja też lubię pysznogłówki,mam 4 odmiany wyższe i jedną niziutką ,łubin jest bardzo bezproblemową rośliną ,ma zawsze tyle nasion ,że można mu pomóc i wysiać samemu jak nie chce się wysiewać,pozdrawiam
Kasiu,dzisiaj ją odkryłam ,wiało ,więc fajnie obsychało koło niej ,a na noc zakryłam z powrotem,połową tych okryć ,bo może być u mnie lekki przymrozek,jutro jak będzie słońce znowu odkryję ,lubię wszystkie kolory jak na palecie barw,pozdrawiam
Iwona,szybciutko dojechały,cieszą Cię te dodatki?,tak wymyśliłam

,miło,że spacerujesz ,że podobają sie kwiatuszki ,też lubię takie plamy kwiatów,nos też wsadzam ,ale można spotkać się z pszczółkami ,bo takich do wsadzania nosa jest więcej

,pozdrawiam
