Astry- uprawa
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Astry- uprawa
Czy astry wysiane w połowie marca, do pojemniczków po pieczarkach, punktowo, luźno, tak żeby miały sporo miejsca. Wyrosną wystarczająco ładne do czasu wysadzenia do gruntu? Bez pikowania i przesadzania.
Czy uzyskam lepszy efekt jeśli wysieję je do gruntu lub pojemników ale w nieogrzewanym tunelu foliowym w kwietniu i będą okrywane dodatkowo włókniną?
Czy uzyskam lepszy efekt jeśli wysieję je do gruntu lub pojemników ale w nieogrzewanym tunelu foliowym w kwietniu i będą okrywane dodatkowo włókniną?
Pozdrawiam, Ewa
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1527
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Astry- uprawa
Tak wyrosną i to ładne, ja tak siałem w ubiegłym roku i też do pojemników po pieczarkach ale z Lidla bo mają przezroczyste pojemniki. Tylko ja rozsady doświetlam żeby były krępe. Jeżeli nie masz growboxa lub nie zamierzasz ich doświetlać to posiej trochę później
Zostało mi trochę nasion astrów to spróbuje do gruntu żeby zobaczyć tylko jakie dadzą efekty.
Zostało mi trochę nasion astrów to spróbuje do gruntu żeby zobaczyć tylko jakie dadzą efekty.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Astry- uprawa
Dziękuję za odpowiedź, w takim razie poczekam trochę dłużej, będzie chwilowo więcej miejsca na parapecie ;)
Pozdrawiam, Ewa
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Astry- uprawa
Marek jak masz warunki to faktycznie te 15 dni nie robi żadnej różnicy.
Też Ci życzę udanych kwitnień
i zero problemów z chorobami w tym roku.
A wracając do sprawy siewu bezpośredniego do gruntu jakichkolwiek kwiatów to ja nikomu absolutnie tego nie odradzam a nie robię tak z prostej przyczyny dla mnie.Łatwiej jest mi wygrać wojnę z chwastami jak sadzonki wysadzę na wolne od nich wcześniej przygotowane miejsce.



A wracając do sprawy siewu bezpośredniego do gruntu jakichkolwiek kwiatów to ja nikomu absolutnie tego nie odradzam a nie robię tak z prostej przyczyny dla mnie.Łatwiej jest mi wygrać wojnę z chwastami jak sadzonki wysadzę na wolne od nich wcześniej przygotowane miejsce.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Astry- uprawa
Przeanalizowałam sytuację i myślę, że posiałam je w miejscu dość zacienionym. Nie stosowałam żadnych nawozów. Może za mało podlewałam? Ziemi nie mam urodzajnej... Posiałam blisko altanki...
Bynajmniej dziękuję Wam za cenne uwagi
i skłonienie do refleksji 
Bynajmniej dziękuję Wam za cenne uwagi


- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Astry- uprawa
Ja zawsze sieję bardzo wcześnie
chociaż wiem,że się nie powinno, ale lubię chyba zabawę z przesadzaniem
i jeszcze nie było żeby mi coś zmarniało
tyle ,że fakt trzeba więcej się narobić niż z tymi sianymi w odpowiednim terminie






- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1527
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Astry- uprawa
Dzisiaj zaobserwowałem, że astry w grow-boxie zaczęły puszczać kiełki
. Miałem przykre doświadczenie sprzed dwóch lat, zakupiłem ze kilka odmian różnych astrów z jednej znanej wszystkim firmy nasienniczej(nie podam jakiej) i nic nie wykiełkowało.

Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Astry- uprawa
Witku, ja też tak miałam w ubiegłym sezonie?, siałam kilkakrotnie, na różne sposoby.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=518
Pozdrawiam Irena

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=518
Pozdrawiam Irena
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Astry- uprawa
Pamiętam Twoje ubiegłoroczne kłopoty ze wschodami oczywiście,ale myślę Irenko że Cię to nie zniechęciło i niedługo zabierzesz się za sianie astrów na ten rok. 

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Astry- uprawa
Witku, zastanawiam się właśnie nad nimi, coś jest w tej mojej ziemii, astrów nie wysiewałam od kilku lat bo mi nigdy nie wychodziły, w tamtym roku spróbowałam, z tych co się przyjęły z rozsady, wyrosły piękne sadzonki, niektóre wysadzałam już z pąkami kwiatowymi, dostały wapno i oprysk przeciwgrzybowy, ale po kilku tygodniach zaczęły padać, sąsiad przeniół je z bryłą korzeniową na swoją działkę, u niego pięknie kwitły.
Gdzieś czytałam, że jak się udają cynie, to nie będą rosły astry, coś w tym chyba jest, przynajmniej w moim przypadku.
Pozdrawiam Irena
Gdzieś czytałam, że jak się udają cynie, to nie będą rosły astry, coś w tym chyba jest, przynajmniej w moim przypadku.

Pozdrawiam Irena
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Astry- uprawa
Od kilku już dobrych lat astry trapią choroby i trzeba tak jak ja staram się to robić zmieniać im co roku stanowisko.Nie wiem czy masz Irenko taką możliwość,jeśli tak to daj im szansę w tym roku i zobaczysz.Na choroby grzybowe odglebowe astry często chorują.Jak więdną i padają rośliny to może być zgorzel naczyń a częściej fuzarioza.Ja jakiś czas po posadzeniu używam do dolistnego oprysku Topsinu bo też mi rośliny wypadają pojedynczo.I to kilka zabiegów co jakiś czas trzeba zapodać w trakcie uprawy.Gdy padają już siewki i po posadzeniu na miejsce stałe Topsinem trzeba podlać rośliny.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1527
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Astry- uprawa

Moje astry mają się całkiem dobrze. Dosiałem jeszcze innych m.in. Igiełkowe ale tylko fiolet. W tym roku rabata będzie głównie w odcieniach fioletu i bieli.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Astry- uprawa
Moje dopiero kiełkują. Posiałam 5 odmian. Będę miała astry w ogrodzie pierwszy raz.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1527
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Astry- uprawa

Minęło pół miesiąca i astry ładnie sobie rosną, choć wykiełkowała mi tylko jedna odmiana. Z pewnością trafiłem jakieś stare nasiona.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Astry- uprawa
Ja będę siała dopiero w maju
bezpośrednio do gruntu
i następnie poprzesadzam na miejsce stałe.
bezpośrednio do gruntu
i następnie poprzesadzam na miejsce stałe.