Od przybytku głowa nie boli część 3

[leszczyna]

Alinko pelargonie coś kiepsko wschodzą, to co się pokazało siedzi a dalej cisza.
Alinko za wiele mnie nie boli, boli to co powinno boleć w moim wiekuale z tymi boleściami sobie radzę, miętówkę zapakowałam do kredensu i czeka na okazję....moze się zjawisz bliżej lata.

Ela nie mam czym przegryś żurawinówki bo schabik się skończył, jak tylko następny dojrzeje to na pewno ją napocznę.
U mnie nadal nie bardzo można w ogrodzie popracować, pada, wieje ale zapowiadają ocieplenie więc wczorajszy dzień wykorzystałam na mycie okien i pieczenie chleba, dzisiaj wsadzę begonie do doniczek a po niedzieli ruszamy do ogrodów.

Basia jak za wiele to zewnętrzne mają kłopoty

Ewka36jj coś Pigwówka mojemu mężowi nie wychodzi, ostatnio zrobiona to jak syrop....nie ruszałam i stoi.
Pewno przepis ma do kitu albo, jak to chłop...na odwal robi jak wiele rzeczy

[krystyna2201]

Krysiu jak przedobrzysz z naleweczkami to mam na to lekarstwo mój trzyletni orzech na spirytusie. Po nim to już się więcej nie chce przedobrzyć

[leszczyna]

Krysiu ja taką naleweczkę z majowych orzechów to mam na okrągło, moja mausia leczyła nam dolegliwości żołądkowe jak się zdażały....na łyżeczce cukier i na to kilka kropli...skutkowało a mi pozostały we krwi inne naleweczki

[ewarost]

Krysiu naleweczki to jak mówi mój syn ... pycha światowa Mnie najbardziej smakowała tarninówka, ale tu gdzie mieszkam tarnina nie rośnie więc może aroniówkę zrobię ... o ile ptaszory mnie nie uprzedzą

[takasobie]

Krysiu! Do tej za słodkiej pigwówki dolej połóweczkę dobrej wódki i będzie fajna! Właśnie jakiś czas temu robiliśmy remanent nalewek i nawet dla szlachetności zmieszaliśmy niektóre np malinówkę z aroniówką i wyszła fajnie. Przyszli goście - z apetytem wypili! Jeszcze przedtem przelaliśmy przez filtr do kawy i chlup w elegancką karafeczkę! Miodzio!
Ewa! A u mnie tyle ptaków i aronii nie ruszają!

[Miriam]

Pierwszy raz zrobiłam wiśniówkę,wyszła super,mocna,ale aromatyczna. Pigwówka wyszła ulipkowata,poczekam jeszcze, aż się przegryzie,najwyżej popracuję nad nią jeszcze.Najmniej smakuje mi z truskawek,do tego zrobiłam za mocną,ale wpadłam na pomysł i do szklaneczki wrzucam 4 mrożone truskawki.Zyskuje

[julcia1]

Krysiu, skoro kredensik to magazynek nalewek, to dołożę butelczynę jeżynówki
Jak zachowasz umiar to organy będą bezpieczne i dobrze zakonserwowane

[ewka36jj]

Polecam też cytrynówkę! Najchętniej jednak robię naleweczkę z wiśni, potem te wisienki hop do torcika i palce lizać! A jeszcze smaczniejsze są same, bez torcika.

[ewarost]

Keysiu, Ewka owocki z naleweczek ... pychotka, ale zjedzone w nadmiarze mają skutki uboczne ... Najczęściej człowiek czuje się OK , ale nogi nie zawsze chcą go słuchać Dziś u mnie pogoda na kieliszeczek naleweczki... dla zdrowotności

[lanceta]

Robicie apetyt na przedwiośniu......Zapasy się kończą, a do zbiorów daleko.

[leszczyna]

Lodzia czas nalewkowania mija kochana teraz nadchodzi czas dziabania i siania, krzywe grządki będziesz miała
Dziękuję wam wszystkim za uzupełnienie kredensiku i ogłaszam, że trza skończyć z alkoholem, czas na ogród już się da pracować, rabata widoczna dla przechodniów ogarnięta z liści i śmieci.
Zaczynają noski pokazywać cebulowe i już chyba z dnia na dzień będziemy mieć więcej zajęć i radości.

Pozdrawiam

[Maska]

Krysiu tak drastycznie chcesz nas wyrwać ze szponów nałogu po ciężkiej pracy jak przyjdzie lato lepiej od nalewki smakuje piwo więc zmieniamy zaopatrzenie

Lodziu cytrynówka jest ponadczasowa i jej zaletą jest, że można tworzyć szybko i cały rok Sok z cytryn, miód i spirytus to samo zdrowie

[Iwonka1]

Aha, Krysia napełniła kredensik, a teraz go zamyka U mnie pogoda ciągle barowa, to i mogę pojeść wisienek z naleweczki. Pycha

[pela11]

Krysiu , nie wiem jak Ty , ale ja naleweczki nastawiam od jesieni po to żeby właśnie w okresie ogrodowym delektować się nimi , wtedy smakują wybornie .Pewnie już szalejesz w ogrodzie chociaż pogoda nie zawsze pozwala .Zawsze najbardziej czekam na kwitnienie mirabelek bo jakoś tak najbardziej przypominają mi dzieciństwo i ogródek u babci .Lubię postać pod nimi i wdychać ich zapach .Dobrze że to już marzec i za chwilę będą kwitły pierwsze cebulowe na które tak niecierpliwie czekamy.Pozdrawiam

[maniolek]

Widzę Krysiu, że zakasałaś rękawy do pracy i skończyłaś z piciem trzymam kciuki za dalsze postępy, a pelargonie na pewno się rozruszają
Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet