Ja w zeszłym sezonie wysypałem pod borówki spokojnie z 300-400l takich igieł i nie zauważyłem żadnych spadków we wzroście, wręcz przeciwnie. Mam dostęp do miejsca gdzie rośnie sporo niskich sosen z bardzo długimi igłami. Ściółka tam to niemal 100% igieł z tych sosen, żadnej roślinności tylko trochę suchych gałązek. Trzeba tam niemal chodzić na czworaka bo drzewka rosną blisko siebie i maja nisko sporo gałęzi. Warstwa igieł miejscami 15cm. Brałem takie igły i rzucałem pod borówkami bez żadnego kompostowania. Pod innymi borówkami sypałem igły krótkie spod jednego świerka gdzie tych igieł była masa. Również rzucałem prosto pod borówki i wzrost był lepszy niż bez takiej ściółki. Ważne żeby igły nie były zielone. Jak wyglądają na suche i w dodatku maja ciemne plamki tzn że już coś się nimi zajęło w sensie rozkładu.chris18404 pisze:yacek pisze:Jeśli masz igliwie sosnowe to nie baw się w żadne kompostowanie. Podsyp pod borówki i po sprawie.
Ale podobno zabierają takie igły borówkom azot
Borówka amerykańska - 8 cz
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Święte słowa - naprawdę przestańcie wyczyniać cuda - podsypcie igliwia i po sprawie - co najwyżej można trochę zwiększyć dawkę azotu jeżeli już koniecznie musicie.Tomala3d pisze:Brałem takie igły i rzucałem pod borówkami bez żadnego kompostowania. Pod innymi borówkami sypałem igły krótkie spod jednego świerka gdzie tych igieł była masa. Również rzucałem prosto pod borówki i wzrost był lepszy niż bez takiej ściółki.chris18404 pisze:yacek pisze:Jeśli masz igliwie sosnowe to nie baw się w żadne kompostowanie. Podsyp pod borówki i po sprawie.
Ale podobno zabierają takie igły borówkom azot
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
U mnie zające ugościły się na działeczceTomala3d pisze:Rzeczywiście sarny mocno przygryzły borówki. Na następna zimę musisz koniecznie zabezpieczyć.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Owszem, zajęła się nimi osutka czyli choroba grzybowa.Jak wyglądają na suche i w dodatku maja ciemne plamki tzn że już coś się nimi zajęło w sensie rozkładu.
Z lasu można niestety przytargać różne paskudztwa

Pozdrawiam. Sławka
-
- 50p
- Posty: 55
- Od: 25 mar 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wlkp
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Po przekompostowaniu nadają się idealnie.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Jak wyglądają na suche i w dodatku maja ciemne plamki tzn że już coś się nimi zajęło w sensie rozkładu.[/quote]sawka pisze:
Owszem, zajęła się nimi osutka czyli choroba grzybowa.
Z lasu można niestety przytargać różne paskudztwa

Sypałem igły już półtora roku temu i nie miałem żadnych chorób borówki poza atakami szarej pleśni na kilku owocach i szczytach pędów. Igły zostały przejęte przez grzyba dlatego że już opadły. Natura działa tak że grzyby i mikroorganizmy mają rozkładać martwe i słabe rośliny. To tak jak z człowiekiem. Jak jest osłabiony organizm to co chwila jakaś choroba a jak człowiek ma odporność to może chodzić wśród kichających i kaszlących i nie zachoruje.
Niestety wiele osób jest przekonanych że z lasu można przynieść nie wiadomo jakie choroby. Ja też kiedyś się naczytałem o chorobach borówki i w pewnym momencie nawet uciąłem kilka pędów bo byłem przekonany że to zgorzel a to było zwykłe drewnienie. Dobra zasada "po pierwsze nie strasz"

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Ta nieszczęsna osutka nie zaatakuje borówki, ale jeśli w pobliżu będzie sosna to bardzo chętnie. A pozbyć się tego jest trudno. I atakuje zielone igły, jeszcze na drzewku.
A przy paskudztwach z lasu będę obstawać, ale to dyskusja na inny wątek.
.
A przy paskudztwach z lasu będę obstawać, ale to dyskusja na inny wątek.

Pozdrawiam. Sławka
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Rzeczywiście może być to problem szczególnie jak ktoś ma sosny w ogrodzie. Teraz tak myślę czy przypadkiem tych igieł nie było tam tak dużo przez występowanie tej choroby. Być może też ta sosna tak ma bo tam rośnie odmiana o bardzo długich igłach i prostych pniach jak świerk. Na pewno będę jeszcze brał te igły to się przyjrzę.sawka pisze:Ta nieszczęsna osutka nie zaatakuje borówki, ale jeśli w pobliżu będzie sosna to bardzo chętnie. A pozbyć się tego jest trudno. I atakuje zielone igły, jeszcze na drzewku.
A przy paskudztwach z lasu będę obstawać, ale to dyskusja na inny wątek..
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Mam pytanie do Was 
nie daleko borówek mam wysokie drzewo z rodziny tujowatych. Nie znam się co to. Ale...
Zrzuca częściowo igliwie i spada ono koło borówki. Czy może to leżeć i gnić tam czy jednak lepiej to pozbierać???
Choć cieżko to zrobić bo wybiera się to od razu z korą....

nie daleko borówek mam wysokie drzewo z rodziny tujowatych. Nie znam się co to. Ale...
Zrzuca częściowo igliwie i spada ono koło borówki. Czy może to leżeć i gnić tam czy jednak lepiej to pozbierać???
Choć cieżko to zrobić bo wybiera się to od razu z korą....
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 4 maja 2016, o 18:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Pozdrawiam Ekaterina
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Kacona jeśli rosną tylko na zdrewniałych częściach borówki to wygląda mi to na porosty. Jeśli rzeczywiście są to porosty to chyba nie ma się czego bać. One nie pobierają składników odżywczych z kory więc nie są pasożytami niebezpiecznymi dla borówki. Są za to wskaźnikiem czystego powietrza.
-
- 100p
- Posty: 198
- Od: 20 sty 2016, o 09:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kock
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Tak, to są pąki kwiatowe.
-
- 200p
- Posty: 254
- Od: 3 maja 2013, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska
Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Kiedy nawozicie pierwszy raz borówki? Marzec - kwiecień?