Borówka amerykańska - 8 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

chris18404 pisze:
yacek pisze:Jeśli masz igliwie sosnowe to nie baw się w żadne kompostowanie. Podsyp pod borówki i po sprawie.

Ale podobno zabierają takie igły borówkom azot
Ja w zeszłym sezonie wysypałem pod borówki spokojnie z 300-400l takich igieł i nie zauważyłem żadnych spadków we wzroście, wręcz przeciwnie. Mam dostęp do miejsca gdzie rośnie sporo niskich sosen z bardzo długimi igłami. Ściółka tam to niemal 100% igieł z tych sosen, żadnej roślinności tylko trochę suchych gałązek. Trzeba tam niemal chodzić na czworaka bo drzewka rosną blisko siebie i maja nisko sporo gałęzi. Warstwa igieł miejscami 15cm. Brałem takie igły i rzucałem pod borówkami bez żadnego kompostowania. Pod innymi borówkami sypałem igły krótkie spod jednego świerka gdzie tych igieł była masa. Również rzucałem prosto pod borówki i wzrost był lepszy niż bez takiej ściółki. Ważne żeby igły nie były zielone. Jak wyglądają na suche i w dodatku maja ciemne plamki tzn że już coś się nimi zajęło w sensie rozkładu.
yacek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 28 maja 2015, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Tomala3d pisze:
chris18404 pisze:
yacek pisze:Jeśli masz igliwie sosnowe to nie baw się w żadne kompostowanie. Podsyp pod borówki i po sprawie.

Ale podobno zabierają takie igły borówkom azot
Brałem takie igły i rzucałem pod borówkami bez żadnego kompostowania. Pod innymi borówkami sypałem igły krótkie spod jednego świerka gdzie tych igieł była masa. Również rzucałem prosto pod borówki i wzrost był lepszy niż bez takiej ściółki.
Święte słowa - naprawdę przestańcie wyczyniać cuda - podsypcie igliwia i po sprawie - co najwyżej można trochę zwiększyć dawkę azotu jeżeli już koniecznie musicie.
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Tomala3d pisze:Rzeczywiście sarny mocno przygryzły borówki. Na następna zimę musisz koniecznie zabezpieczyć.
U mnie zające ugościły się na działeczce :D pozostawiając oprócz poskubanych roślinek , kupki :D
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Jak wyglądają na suche i w dodatku maja ciemne plamki tzn że już coś się nimi zajęło w sensie rozkładu.
Owszem, zajęła się nimi osutka czyli choroba grzybowa.
Z lasu można niestety przytargać różne paskudztwa ;:oj . Myślę, że działanie dziadka 22 zdecydowanie ma sens.
Pozdrawiam. Sławka
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Marcin_B
50p
50p
Posty: 55
Od: 25 mar 2016, o 22:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wlkp
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

:wit A co powiecie na trociny z drzew iglastych. Mam dostęp do świeżych czyściutkich trocin.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Po przekompostowaniu nadają się idealnie.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

sawka pisze:
Jak wyglądają na suche i w dodatku maja ciemne plamki tzn że już coś się nimi zajęło w sensie rozkładu.[/quote]

Owszem, zajęła się nimi osutka czyli choroba grzybowa.
Z lasu można niestety przytargać różne paskudztwa ;:oj . Myślę, że działanie dziadka 22 zdecydowanie ma sens.[/quote]


Sypałem igły już półtora roku temu i nie miałem żadnych chorób borówki poza atakami szarej pleśni na kilku owocach i szczytach pędów. Igły zostały przejęte przez grzyba dlatego że już opadły. Natura działa tak że grzyby i mikroorganizmy mają rozkładać martwe i słabe rośliny. To tak jak z człowiekiem. Jak jest osłabiony organizm to co chwila jakaś choroba a jak człowiek ma odporność to może chodzić wśród kichających i kaszlących i nie zachoruje.
Niestety wiele osób jest przekonanych że z lasu można przynieść nie wiadomo jakie choroby. Ja też kiedyś się naczytałem o chorobach borówki i w pewnym momencie nawet uciąłem kilka pędów bo byłem przekonany że to zgorzel a to było zwykłe drewnienie. Dobra zasada "po pierwsze nie strasz" :) Prawda jest taka że bogaty skład ściółki może przynieść więcej pożytku niż szkód bo jak roślina ma wszelkie niezbędne składniki do zdrowego wzrostu to nie choruje. Nawozy sztuczne sprawiają że roślina rośnie jak na sterydach. Wiąże dużo wody ale błony komórkowe są słabe i podatne na choroby grzybowe i wirusy. W takim przypadku brakuje np krzemu który wzmacnia błony komórkowe. Nawożąc siarczanem amonu krzemu nie uzupełnimy a w takiej ściółce z lasu jest wszystko co przyswoiło drzewo z którego ta ściółka pochodzi. Mikroorganizmy rozłożą tą ściółkę i borówka nie będzie miała niedoborów. To samo tyczy się ludzi. Dobrze odżywiony organizm nie choruje. Sam się o tym przekonałem kiedy dwa lata temu zacząłem się zdrowo odżywiać i pić zioła. Od tego czasu nie miałem nawet najmniejszego kataru czy bólu gardła podczas gdy wkoło wszyscy chorzy. Być może to też zasługa ruchu bo chodzę na siłownię, basen i kopie piłkę.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Ta nieszczęsna osutka nie zaatakuje borówki, ale jeśli w pobliżu będzie sosna to bardzo chętnie. A pozbyć się tego jest trudno. I atakuje zielone igły, jeszcze na drzewku.
A przy paskudztwach z lasu będę obstawać, ale to dyskusja na inny wątek. :wink: .
Pozdrawiam. Sławka
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

sawka pisze:Ta nieszczęsna osutka nie zaatakuje borówki, ale jeśli w pobliżu będzie sosna to bardzo chętnie. A pozbyć się tego jest trudno. I atakuje zielone igły, jeszcze na drzewku.
A przy paskudztwach z lasu będę obstawać, ale to dyskusja na inny wątek. :wink: .
Rzeczywiście może być to problem szczególnie jak ktoś ma sosny w ogrodzie. Teraz tak myślę czy przypadkiem tych igieł nie było tam tak dużo przez występowanie tej choroby. Być może też ta sosna tak ma bo tam rośnie odmiana o bardzo długich igłach i prostych pniach jak świerk. Na pewno będę jeszcze brał te igły to się przyjrzę.
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Mam pytanie do Was :)
nie daleko borówek mam wysokie drzewo z rodziny tujowatych. Nie znam się co to. Ale...
Zrzuca częściowo igliwie i spada ono koło borówki. Czy może to leżeć i gnić tam czy jednak lepiej to pozbierać???
Choć cieżko to zrobić bo wybiera się to od razu z korą....
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
kacona
200p
200p
Posty: 373
Od: 4 maja 2016, o 18:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

witam.Dziś byłam na działce i popatrzcie co zauważyłam na jednym krzaczku. Co to może być?
Obrazek
Pozdrawiam Ekaterina
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Kacona jeśli rosną tylko na zdrewniałych częściach borówki to wygląda mi to na porosty. Jeśli rzeczywiście są to porosty to chyba nie ma się czego bać. One nie pobierają składników odżywczych z kory więc nie są pasożytami niebezpiecznymi dla borówki. Są za to wskaźnikiem czystego powietrza.
robert16zgas
100p
100p
Posty: 198
Od: 20 sty 2016, o 09:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kock

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Mam pytanie czy te pąki na końcach pędów to kwiatowe ? :) tamte w oddali lepiej widac
Obrazek
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Tak, to są pąki kwiatowe.
chris18404
200p
200p
Posty: 254
Od: 3 maja 2013, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Kiedy nawozicie pierwszy raz borówki? Marzec - kwiecień?
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”