Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agnieszko, u Ciebie też już wiosenka zagląda. U mnie też, Oczar kwitnie inne wystawiają łebki :heja a Twój kotek też czuje wiosnę i chce się wygrzać ;:306 Mój Bąbel rozrabia niesamowicie , wreszcie może się wyszaleć na dworze :) umieściłam filmik z jego biegami ;:306
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Chciałem zacząć od kota.
Ale jak zobaczyłem ten rząd szafirków jak spod linijki
To stwierdziłem że tu jakieś praktyki okulstyczne muszą być uprawiane
Bo dosadzenie cebulek między cebulki jest iście praktyką czarnoksięską
Która w realnym świecie rzeczywistym
Nie ma miejsca ni prawa bytu
Albo ze mną jest coś nie tak :;230

Moment.
Ze mną wszystko dobrze. Ty przecież masz żurawki posiane.
;:127
;:306
Pozdrówka Aga, wypieść kota :wit
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Witaj :wit . Wow ;:oj , ten rząd szafirków ustawionych jak żołnierze mnie powalił ;:oj . Marzą mi się takie obwódki szafirkowe ale musiałabym majątek na cebulki wydać ;:224 . Niby nie drogie ale trzeba ich sporo dla spektakularnego efektu :roll: . Twoje rośliny ruszyły do boju , fajnie ;:138 . Ja też posadziłam trochę tulipanków botanicznych ale na razie nie widzę ich . Czekam na słońce i kolejne wystające noski ;:224 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Aguś to nie problem, mogę zostawić dla Ciebie część sadzonek :D Tylko daj znać czy mam ta zrobić ;:173
Jakie już szafirki duże, widać, że u Ciebie jest znacznie cieplej.
Pogłaskaj kotka ode mnie - uwielbiam wszystkie sierściuchy :D
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Witam przedłikendowo :wit

Dominiko no widziałam, że było tydzień temu jak we Frozen, ale teraz już chyba odtajało trochę, co? Już niedługo, te wszystkie ptaki które lecą z południa dalej na północ na pewno wiedzą, co robią i przyniosą Wam wiosnę i roztopy ;:138 Jeszcze trochę, i będziemy topić Marzanny ;)

Sonia to prawda, mam jeszcze gdzie sadzić różności. A jakie przeróbki są w Twoim warzywniku, zakładanie siatki pod ziemią? Bo myślę, że chodzi o nornice? W zeszłym roku zaprosiłam sobie norniki zakładając grządkę permakulturową z ziemniakami w słomie. Ziemniaki i owszem, rosły czyściutkie, ale mimo stróżującego kota w słomie powstało całe miasto gryzoni, wcinających niewymłóconą z kłosów pszenicę i zagryzających moimi ziemniakami ;:130 Potem jak ją zlikwidowałam, to zaczęły znikać sadzone fasolki. Myślałam, ze to śmietka, ale jak dosadzałam już kolejne ziarna to wymacałam tam korytarz jakiegoś amatora darmowych fasolek ;:173 Ciekawe, co w tym roku podjedzą i na ile mi prześwietliły zimą tulipany.

Jadziu u mnie gleba już przepuszcza na tyle, że mimo ulewnych deszczy z każdym dniem mniej się zapada :tan Ja myślę, że on trochę zazdrosny jest, co ja sobie oglądam jakieś szczypiorki, jak mogłabym zrobić coś pożytecznego, czyli pogłaskać lub nakarmić kota?

Sabinko to ja dokładnie odwrotnie mam doświadczenia z czosnkiem, sadziłam tylko dwa razy wiosenny, ale tej jesieni chcę spróbować i Harnasia. Wszystkie polskie czosnki są smaczne i mocne, a Harnaś ma w dodatku takie duże główki, jak ze sklepu. Bo te wiosenne, to jednak niewielkie rosną.

Mariusz u Ciebie pewnie już też wiosna :D Co to dla niej, 100 km przejść a kilka dni ;) Ale dziś wiosny się nie czuło, jak wyszłam poprawiać folię na stelażu to myślałam, że zamarznę w tym zimnym wietrze (60km/h!) Jedyny pozytyw, to że trochę przegnało chmury i co rusz na chwilę wychodziło słonko.

Marysiu A to nie dlatego, że ten śnieżek pod rośliny dosypywałaś? Czy to nie Ty taką kołderkę robiłaś kwiatom? Nie ma co się boczyć na śnieg, nie? Dzięki niemu mimo silnych mrozów pewnie nic Ci nie wymarzło. Ja dopiero będę liczyć straty, bo u mnie jak było zimno (-15) to nie było ani milimetra śniegu...Co to będzie z moim bananowcem Benim? ;:145 Byle do wiosny, a to już tuż-tuż ;:3

Ninko to teraz to całe cebulowe bogactwo będzie Ci na parapecie umilać czas, aż ich odpowiedniki na rabatach też zakwitną ;) Takie wychłodzone, przeniesione do ciepłego to pewnie niedługo pokażą kwiatki. Obejrzałam Twój tulipan, wątek jest taki, że jakbym zaczęła Ochować i Achować, jakie są śliczne, to pewnie w moment wyleciałabym do kosza :wink: ale tu mogę się pozachwycać do woli ;:138 Super tulipanki!
Miejsce na rozsady, póki co, ciągle jest ;) Chcę niedługo zacząć wynosić i hartować niektóre do tunelu, przynajmniej na dzień. Przygotowuję się do tego i z każdego sklepu zabieram sobie kartonowe skrzynki po jabłkach i pomidorach, w takich wygodnie się nosi tacki z roślinami :wink: Czy mam czas na spanie? no pewnie, śpię, odpoczywam, nawet się czasem nudzę :wink: Jestem teraz mamą na pełnym etacie i prócz jakiś zleceń raz na czas, mam czasu aż za wiele ;:173

Karolcia to ja zaraz lecę oglądać Bąbelka ;:167 Pewnie się ucieszył z wiosny bardziej, niż wszyscy ogrodnicy na FO razem wzięci :heja

Tulapek widzę, że piszesz białym wierszem :;230 To tylko tak na tym zdjęciu wyszło, wcale nie są od linijki, tak wkładałam na odczep trochę i luźno, żeby miały się gdzie rozrastać, ale potem dostałam więcej cebul w promocji i dołożyłam z grubsza pomiędzy, żeby je zagęścić. Wydaje się równo, bo jest wzdłuż ścieżki. To się nazywa "rzeczka" i zobaczymy niedługo, czy mi się to udało ;) No nie śmiej się z moich żurawek :P Wszystko kosztuje, a te gatunkowe bardzo ładnie kwitną. Jak czegoś nie popsuję, to będę mogła z nich zrobić obwódkę ;:224

Ewelka te szafirki tylko tak wyszły na zdjęciu, a czemu tak wyszło napisałam Tulapkowi :) Moja obwódka na razie jest dość luźna, ale one szybko przyrastają i za rok już będzie gęściej. Cebulki dostałam bardzo tanio w Aldi, kupiłam wszystkie, jakie jeszcze były :lol: A jakie prognozy masz na weekend? Będzie coś z tego słonka? Mi też się zdaje, że cebulki na te promyki czekają, u mnie większość chyba przyswoiła sobie naukę z okien w tramwajach: NIE WYCHYLAĆ SIĘ! ;))))

Seba wiesz, jakbyś miał nadprogramowe i już tak zareklamowałeś, że pyszne, to proszę mnie wpisać w kolejkę ;) Córeczka będzie bardzo szczęśliwa. Ja jej na pewno jesienią takie większe grządki zrobię, zresztą ja też lubię truskawki. A propos truskawek, widziałam pierwsze kiełki na Temptation ;:138
Wygłaskam jak tylko jaśnie pańciu wróci, bo poczuł ciepełko i jak przestało wiać, to poszeeeeedł w długą ;)


Eh i jak zwykle walka o emotki, ponoć za bardzo uśmieszkuję :P
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Na pewno znajdą się dla Ciebie :D Ciekawe tylko czy przetrwały te siarczyste mrozy :roll:
Mój kot też poszedł w tango ;:306 W końcu marzec tuż tuż :lol:
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Seba mój kot marcowania nie świętuje, bo jest to jakby temat spoza jego zainteresowań :lol: Za to gra z sąsiedzkimi kotami w "kocie szachy", kto nie wie, co to, to polecam książkę Pratchetta "Kot w stanie czystym" :D

W przerwach między poprawianiem folii i trzymaniem foliaka, coby nie odfrunął z gęsiami na północ pikowałam sobie dziś cynie, osteospermum i rudbekie i cyknęłam kilka zdjęć z parapetów.

Lewkonii w tym tygodniu po rozsadzeniu wyszło jakieś 60 doniczek :roll: Trochę więcej, niż planowałam, ale pewnie gdzieś posadzę.

Obrazek

Ketmia ma pączki, miałam ja wrzucić, jak tylko zmarnieje. Musiałam to przy niej głośno powiedzieć, bo się stara jak może wyglądać w miarę dobrze :wink:

Obrazek

Cebulki ;:3

Obrazek

Z nowych traw wzeszła już rozplenica purple majesty, w dwie turzyce jeszcze śpią

Obrazek

Tunbergie na patyczkach

Obrazek

A to maleństwo co wschodzi w doniczce, to może jest Kobea? Bo w końcu wysypałam najstarszą tacę i teraz się łudzę, że z ziemi coś się zbudziło?

Obrazek

W ogóle parapety już mam równo zajęte.

Obrazek

Z ostatnio posianych wschodzi sałata zioła, poziomki, truskawki, wszystko już potrzebuje światła i zaczyna robić się ciasno.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kiełki na bobie, jutro zapakuję go w pierścienie, a co zostanie to do gruntu, niech sobie radzi.


Obrazek

Pod lampami znacznie szybciej wszystko rośnie, niż na parapetach

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Większość na tych tackach była niedawno rozsadzana. Ale będę miała noszenia niedługo, jak posieję w marcu papryki i pomidory to wszystkie te roślinki, pewnie jeszcze rozsadzone, zacznę wynosić na dzień pod folię, jak tylko będzie w miarę wysoka temperatura. Nie mam daleko pod folię, ale jednak takie tace z ziemią swoje ważą, a w tej ilości...;:130 Trochę się tego za wiele zrobiło, chyba zacznę przerzedzać.
Miłego weekendu! :wit
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Aga, 60 lewkonii Ci wyszło? :D Pięknie! :D

Az nie mogę uwierzyć, że luty się jeszcze nie skończył, a Ty już masz tak duże te rośliny ;:138 Ja w przyszłości tez sobie takiego boxa zafunduję, bo to widać - super sprawa.

Mnie jeszcze nie wykiełkowała kobea, biała od Ciebie, fioletowa, którą kupiłam - też nie :( Nie wiem co z nimi, namaczane i w ogóle, może potrzebują więcej czasu?

No i okra ma pączki? :shock: Lampy jej służą ;:108 Ale z tego co pamiętam, to kwiaty ma ładne. Miałam kiedyś okrę w ogrodzie, ale miała chyba tylko ze dwa strąki - w ogóle klapa, ale kwiaty były ładne.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Witaj :wit . Wow ale tego masz ;:oj . Super widoki ;:108 . Aż mi wstyd , że jeszcze nic nie posiałam. Na dniach muszę w końcu zacząć bo to już prawie marzec ;:224 . Co do prognoz to faktycznie słońce chwilami jest ale nadal wieje bardzo mocno ;:222 . Byłam na zewnątrz ale nie da się nic zrobić , szkoda zdrowia. Poczekam na lepsze dni ;:3 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12793
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Szczerze? Nie mam zielonego pojęcia jak długo promieniowce, a zwłaszcza klasę Actinomycetales uznawano za grzyby. Fakt, że łatwo je pomylić nawet pod mikroskopem... Cykl życiowy mają niemal identyczny jak pleśnie: z zarodników wyrasta porozgałęziana grzybnia substratowa, której strzępki przerastają podłoże, w pewnym momencie, zazwyczaj gdy grzybnia już ma niewiele do jedzenia, zaczyna wytwarzać strzępki napowietrzne, które produkują zarodniki i tak oto cykl się zamyka... Naprawdę nie wiem czy to obserwacje pod mikroskopem elektronowym, które jasno wykazały, że promieniowce nie mają organelli komórkowych, czy może badania biochemiczne, które wykazały że ich ściana komórkowa zbudowana jest z peptydoglikanu a nie z chityny, zadecydowały o tym, że zdano sobie w końcu sprawę iż nie są to grzyby, lecz nietypowe bakterie... Będę musiał szefa zapytać kiedyś, on ma łeb jak encyklopedia. ;-)

A z tym jak rozmaite dziedziny wiedzy się zazębiają to oczywista sprawa. Zresztą obecnie coraz bardziej stawia się na interdyscyplinarność...

A walka z konkurencją to normalna sprawa w świecie żywym. Streptomyces są nieruchome, rosną w formie grzybni, nie mają możliwości uciec na nowe miejsce, gdy warunki stają się niekorzystne, a pokarmu zaczyna brakować, do tego w ich cyklu życiowym w momencie, gdy zaczynają być produkowane strzępki napowietrzne, część grzybni substratowej przechodzi apoptozę, uwalniając zgromadzone składniki odżywcze, które potem służą do budowy strzępek napowietrznych (a umierające komórki uwalniające substancje odżywcze byłyby świetnym łupem dla innych bakterii i grzybów obecnych w glebie), więc odpowiednią strategią jest zażarta obrona tego, co się ma... Pojedynczy szczep Streptomyces zazwyczaj produkuje aż trzydzieści różnych molekuł bioaktywnych, większość z nich to właśnie substancje, które mają zwalczać konkurencyjne bakterie i grzyby...

Z innej beczki ? Twoje rozsady są niesamowite. Ja ciągle jeszcze nic nie wysiałem... Za to tydzień temu skopałem ogród.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Wszystko rośnie w oczach, a siewki z Growboxa bija na głowę te parapetowe w każdym calu .Mają stałą temperaturę i oświetlenie to całkiem inna bajka ;:215 Pracy Agusiu jednak nie zazdroszczę z pikowaniem a potem przesadzaniem na miejsce stałe ;:180
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

A ja ciągle patrzę i nie dowierzam, że takie byliny i jednoroczne jednak rosną z nasion :;230
To ja kibicuję żurawkom ;:138
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Niezły las siewkowy ;:224 zastanawiam się gdzie Ty to wszystko mieścisz - parapety muszą być spore ;:224
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
coco12
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1257
Od: 4 sie 2008, o 12:32
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Aguś powiedz mi ,jak namoczyłaś bób to on ci nie popękał ? Mi w tamtym roku popękał jak moczyłam przed sądzeniem prosto do ogrodu i tak się zastanawiałam dlaczego. Roślinek masz rzeczywiście sporo a wiosny w ogrodzie zazdroszczę.
gloff
1000p
1000p
Posty: 1130
Od: 2 gru 2011, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agnieszka,nie idzie jakiegoś taśmociągu zamontować na trasie parapet - tunel foliowy :wink:
Piękne siewki ale i pracy przy nich masz sporo,podziwiam cię ;:333
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”