. Dziękuję za linka już go przeczytałam i wrzuciłam do archiwum, do tej pory ocet stosowałam
ślimaczki lubią piwko 
muszę zrobić pułapki na te oślizgłe bestie, piwko+ ocet ciekawe czy to działa.
. Masz cudną okolicę 
.No zazdroszczę Ci takich widoków. Swój mały raj na ziemi masz i jest bardzo ładny oraz zadbany. Nie rozumiem czemu jesteś taka skromna 
. Masz sporo róż i śliczne lilie 
. Zima u Ciebie także bardzo ładna i malownicza . Pozdrawiam .
Dzięki Jadziu za podzielenie się przepisamiJAKUCH pisze:Znalazłam takie przepisy na zastosowanie octu http://regiodom.pl/portal/ogrod/rosliny ... -go-uzywac
o pokrzywach 
Ja od nie dawna jestem użytkownikiem forum 
jestem pewna że jest to superowa grupa 
Ewelinko Ty jak popatrzysz przed siebie to horyzont masz hen, hen daleko i możesz użyć wyobraźni 
co tam jest 
i słoneczko świeci u Ciebie,
a u mnie, horyzont niemal wchodzi mi na nos a myk i baw się w chowanego i ucieka za górkę dzięki za rzucenie hasła ,,ocet,, o zastosowaniu octu w domu, kuchnia , łazienka dużo wiedziałam, ale zastosowanie octu w ogrodzie do głowy by mi to nie przyszło, kwiaty to raj dla naszych oczów i poezja dla naszej duszy 
a może przypomnimy sobie smaki lata 
Czytam o mikroogródku, myślę sobie wstąpię, też mam mikro. A potem coraz bardziej otwierają mi się oczy ze zdumienia, bo widzę dziesiątki róż i wiele innych bylin. Następnie brzoskwinie, śliwki, maliny, winogrona 
W mikro, tyle dobra się nie zmieści W pięknym miejscu mieszkasz, zazdroszczę Ci tych widoków. Z mojego okna widać sąsiedni blok, a z drugiej strony parking 
Róże masz już pięknie porozrastane 
Moja Kronenburg cudnie rosła przez 25 lat, a ostatniej zimy niestety nie przeżyła. Ale ja nie nazwałabym jej zdrową, moja chorowała co roku. Ale miała za to piękne kwiaty i bardzo ją lubiłam. ), którą kupiłam w Tch..bo.
Uwielbiam ten owoc. Z moich agrestów, śliw, jabłoni latem robię kompoty. Pozostałe owoce kupuję w ilościach hurtowych i wszystkie przerabiam właśnie na kompoty. Nie kupujemy prawie wcale soków z kartoników, a w każdą sobotę czy niedzielę do objadku podaję własnie kompocik. Palce lizać. Wśród moich znajomych tych bliższych i tych dalszych nie znam nikogo, kto robiłby jeszcze kompoty. Aż strach pomysleć, co będzie za kilkadziesiąt lat, gdy już gospodynie nie będą umiały przygotować zapraw na zimę. Ogród mam nie duży, ale troszkę róż się zmieściło i jeszcze zmieści. Drzewa owocowe i krzewy mam na działce, trochę 
JAKUCH pisze:Ja też smaki lata zamykam w słoikach lecz tylko mogę liczyć na sklepowe owoce.Z takich ogródkowych zrobiłam dżemy .Achhh chciałoby się zerwać taką soczystą brzoskwinię czy śliwkę
jeszcze troszkę i będziemy rozkoszować się pierwszymi owocami , truskawki ,czereśnie, poziomki, mniam, mniam . Mam pytanko czy mogę, wkleić Twojego linka o occie na stronę ,, Różom na zdrowie,, 
widać płaca popłaca no i przetworki mniam mniam 
masz racje ,,praca popłaca,, ale nie wszyscy tak uważają, są i tacy co uważają że wszystko im się należy-pełny socjal- 
wędki nie chcą, wolą gotową rybę 
My mamy swoje działeczki i uważamy że - zmęczony ogrodnik to szczęśliwy ogrodnik w połowie lutego zeszłego roku już kwitły
