Iwonko

Ogród mam nie duży, ale troszkę róż się zmieściło i jeszcze zmieści. Drzewa owocowe i krzewy mam na działce, trochę
oddalonej od domu. Kiedyś było to pole uprawne, ale w naszej okolice bardzo zwiększyła się populacja dzików, saren ,uprawy wiecznie
były niszczone więc Mama posadziła drzewkami, krzewami owocowymi . Mam też mały warzywniak z plonami dzielę się ze
zwierzaczkami, dla mnie zawsze coś zostanie.
Ewuniu, mam jeżyny ogrodowe bezkolcowe. Agresty posadziłam wiosną , sąsiad dał mi parę krzaczków, uwielbiam kompot z agrestu
i truskawek, Owoców nie kupuję poza truskawkami , owoców miałam tak duzo że nie byłam w stanie ich wszystkich przerobić . Chętnych
na owoce nie było , znajomi tłumaczą się brakiem czasu na robienie przetworów.Przeliczają że moje soki są o wiele droższe niż te co oni kupują w sklepie. Ewuniu ja nawet owoce Pigwy zebrałam, teraz zimą mam więcej czasu kroję i suszę na grzejnikach i jako susz dodaję do herbatki zamiast cytrynki. Z pigwy robię twardą marmoladę, wspaniały dodatek do serów i do ciast. Niestety wszystkiego nie można mieć, sarenki, dziki, warzywa na zimę muszę kupić
