Dobry wieczór! dobry, bo nie widać co za oknem

pogoda koszmarna mgła, przejmujące zimno, marznący opad i przy tym dodatnia temperatura
Martusiu mam kilka nowych liliowców m.in. tego pierwszego ...nawet nie wiedziałam że takiego mam
Pająka jakiegoś ode mnie masz ale nie pamiętam którego i chyba powinien Ci zakwitnąć na wiosnę. Rosołkiem z makaronem (domowym) oblejemy nowy sezon ogrodniczy! Dobrej nocy i kolorowych snów o wiośnie
Małgosiu w sąsiedniej wsi mają już kanalizację i koszty jakie sąsiedzi ponieśli na drugi licznik dla bydła przewyższyłby koszt wody do podlewania ogrodu na parę lat. Może gmina sama ustala koszty? Chyba dokupię kolejne dwie beczki plus szambo z wodą z dachu domu wystarczy do podlewania
Tereniu bardzo dziękuję

Wczoraj zmobilizowałam się i posiałam co nieco: kobeę, tunbergię, karczochy, paprykę ostrą, rodzynka wysokiego i niskiego parę nasionek też żeby mieć wcześniej, żeniszki (dwa rodzaje) i parę gazanii, parę bo większość posieję w kwietniu w tunelu. Wylicytowałam rozdrabniacz na Al. nowy na dwuletniej gwarancji, ale stoi jeszcze zapakowany, bo nie mogę się doprosić młodych o wspólne sprawdzenie jak działa

Jak w tygodniu rozpakuję, pewnie w końcu sama to zrobię fotkę i napiszę co to warte.
I Tobie lepszej pogody na niedzielę niż ta dzisiejsza
Ewelinko kilka najpilniejszych posiałam jak chcesz to poczytaj wyżej, bo wymieniła Tereni chyba wszystkie
Krysiu jeszcze nie kiełkuje, ale mam nadzieję że lada moment zobaczę zielone kiełki

Wcześniej posiałam dwa pomidorki to wyszedł jeden więc powtórzyłam tego drugiego, bo może nasiona są do niczego

Tak od połowy lutego to sianie ruszy na całego
Witaj Anusiu Anah w moim królewstwie

Jak widzisz ja też już nie mogłam wytrzymać i sezon rozpoczęłam. Trochę się z tymi sadzonkami pomęczę, bo dopiero w kwietniu wynoszę większość towarzystwa do tunelu...oj nie mogę się już doczekać kiedy wniosę tam stół ogrodowy i zasiądę na długie godziny brudząc ręce w ziemi

Ty pewnie też już czekasz na swój wspaniały zielony balkon

Dziękuję za opinię o papryce, bo wybrałam ją raczej jak pisałaś "oczami". Podłoży z Biovity chyba gdzieś widziałam, ale nie korzystałam i jak trafię to wypróbuję, tym bardziej że polecasz. W Krzeszowicach bywam to tam powinno być dostępne. Bardzo dziękuję za odwiedziny, życzenia i miłe słowa pod adresem ogrodu i kociąt ogrodowych

Przesyłam serdeczności sąsiadeczce
Asiu w Twojej sytuacji tylko spalinowy rębak zdałby egzamin, ale to duży wydatek i może lepiej rozejrzeć się czy nie można takowego wypożyczyć np. na weekend

Ja też miałam taki zamiar, ale żeby go wykorzystać musiałabym zmobilizować wszystkich mieszkańców domu, a jest to bardzo trudne zadanie

Zatem będę sobie pomalutku przepuszczać ścięte gałązki. Straszą mnie ta kanalizacją już tyle lat że sama nie wiem czy nie zdewaluował się już ten strach

Rodzicom życzę całkowitej zmiany inwestycji kolejowej
Aniu Skoanna witaj zapracowany Świstaczku

Wiem że jesteś bardzo zajęta, bo podjęłaś się nie lada wyzwania, ale już pierwszy etap dobiega końca, potem jeszcze to wszystko pchnąć do ludzi i siać swoje nasiona, bo wiosna zastanie Cię z rączkami pełnymi dilerek

Ja Ci się przyznam że nawet nie mam odwagi wchodzić do dyniowatych, bo już mam sporo nasion a na pewno nie opanuję chęci powiększenia zbioru.
Malw siałam sporo więc mam nadzieję, że będą różne kolory

Sielski klimacik na zalesiu na pewno będzie bo umiesz tworzyć odpowiednie klimaty
Lucynko tak jak napisałam wyżej straszą mnie tym bałaganem już tak długo, że nie wiem czy się bać czy cieszyć z efektu końcowego

Wkrótce pojadę do gminy i poproszę o rzetelną informację, bo jak inwestycja ruszy w tym roku to na wiosnę muszę większość roślin przeprowadzić do doniczek, a to jest wielka praca

Już trochę posiałaś i może dlatego siadłaś na laurach, ale wiem że w połowie lutego doznasz olśnienia, że wiosna za pasem. Poza tym posadziłaś dużo bylin to jednoroczne będą tylko uzupełnieniem.
Dobrej niedzieli Lucynko i spokojnej nocy
Bea nie szukaj nasion maczków, bo mam ich sporo a wszystkich nie wysieję

więc będziesz miała niespodziankę co z mixa wyrośnie. Czerwone pełne się sieją, a te mam pierwszy raz to sprawdzę na wiosnę. Nasiona zbiorę, bo jak mi przekopią ogród to nasiona pójdę w otchłań

Kanalizację robią mi kochana już od 5-6 lat i termin dostaję co roku... że albo za rok albo za 2 lata
Miałam parę lat temu rębarką i oczywiście zrębki ale już się rozłożyły, a rębarka poszła do śmieci wielkogabarytowych

. Znowu powrócę do tematu, a niestety sekator nie dałby rady tylu gałęziom co ja wycinam więc idą z dymem
Natalko widać że wiosna blisko skoro pojawiasz się na FO

Sieję takie rośliny co potrzebują więcej czasu na kwitnienie i owocowanie, ale większość sieję w kwietniu w tunelu. Lucynka miała sporo ładnych maczków więc na pewno będzie pięknie na Twojej działce
Beatko
Na dobranoc nasze koteczki!
i już za półtora miesiąca
