No i doszliśmy do drażliwego tematu - oczko wodne i ryby.
Akwarystyką zajmuję się od wielu lat i .................. w oczku nie mam żadnych ryb uważanych za nieodzowne w oczku.
Widoczna jest tak zwana drobnica przyniesiona przez kaczki jak cierniki czy jazgarze. Moim zdaniem grzbiety ryb mniej zdobią niż nawet żaba na liściu lilii wodnej.
Parę żółwi i to wszystko. Tak więc to oczko to takie świętokradztwo na tle kanonów przyzwyczajeń i mody.