Na Polnej... działka pachnąca różami...

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Majeczko, a może nasza gleba nie jest odpowiednia ? ... zobaczę jak będzie w tym sezonie...

Aneczko, ja trzymłam ją wystarczająco długo.. tak długo, aż mi całkowicie obrzydła, choć nie powiem ciut mi jej było szkoda, i gdyby rosła w innym miejscu, pewnie by została... ale na przesadzenie była stanowczo za stara...

Ewciu, to trzymaj... będę podziwiać i Ciebie...
Gdybyś wiedziała ile ja miałam róż i już ich nie mam... sama chyba nie mogłabym ich zliczyć... ale to już przeszłość.... działkę mam od 1992 roku, więc możesz sobie wyobrazić...

A teraz przejdę do następnego opisu... tylko którą różę teraz wybrać ? Obrazek
Może teraz dla odmiany taką, którą lubię...

Dobra... ta róża jest wprost cudowna, ale kapryśna... bardzo lubi ciepłe i zaciszne miejsca, choć nie pachnie, to kwiaty ma piękne, duże i dość długo trzymające się na krzewie... czasem choruje na czarną plamistość, ale ogólnie można ją zaliczyć do odporniejszych... przynajmniej u mnie...
Jest to róża pnąca.. u mnie rośnie już chyba 5 rok... posadziłam ją pod altaną, i w pierwszym roku pięknie zakwitła i trochę urosła... w następnym roku było już znacznie gorzej, mimo że owinięta była włókniną, to pędy jej przemarzły i praktycznie odbijała od ziemi... trochę urosła i zakwitła, ale drugie kwitnienie było bardzo słabe... a na dodatek pod koniec lata pędy jakby się kurczyły i zasychały... doszłam do wniosku, że to nie miejsce dla niej i przesadziłam ją za karę z tyłu altany... pod płot... pomyślałam że jak będzie miała rosnąć, to się postara, a jak nie to nie.... tak właściwie nie byłam przekonana że się wybroni... ale w następnym roku wypuściła długie pędy i pięknie zakwitła... nie mam zbyt dużego doświadczenia z różami pnącymi i męką jest dla mnie dobre cięcie... więc ciachałam cienkie i wiotkie pędy i to co mi się nie podobało... rozrosła się dość dobrze... teraz jednak obawiam się jak przetrzyma zimę, bo jest dość mroźna... najwyżej znowu będzie odbijać od ziemi... a może i nie...
A róża o której piszę, to piękna, o dużych dwukolorowych kwiatach Eden Rose...


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabi mam First Lady 2 szt. jedna leci jako pnąca - kwitnie nawet ok tylko jak dla mnie zbyt wrażliwa na warunki atmosferyczne. Druga podobnie jak u Ciebie stoi uparcie na ok.1 m, kwitnie b.słabo . Jesienią obie dostały nowe miejscówki zobaczymy.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Mam Edena i bardzo go sobie chwalę, chociaż rośnie w złym miejscu bo tylko ma poranne słońce do około 13 godziny a potem już tylko cień.
Ale zdrowo rośnie i ładnie kwitnie.
Nie zamieniłabym go na inną różę tak jak Pashminę.
Obie podobne do siebie i cudne.
Faktycznie wadą jest to że nie pachną, ale są przecudnej urody.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Edenki mam trzy i wszystkie kocham miłością od samego początku ;:167
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Edenka ma cudne kwiaty, lecz nie wiem dlaczego nigdy do niej moje serce się nie wyrywało ;:224 .Może dlatego ,ze tak przemarza i zamiast być pnącą jest rabatową .Jednak ostatnie zimy były dla niej łaskawe, ta chyba również, bo jest spora ilość śniegu po mimo ,że były spore mrozy.Jednak jak zakwitnie wzbudza zachwyt szkoda tylko ,ze nie pachnie lecz to nie feler
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25226
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

U mnie Eden też jest pnąca, też bardzo ją sobie chwalę. Przez pierwszy rok w ogóle nie kwitła, ale potem było z roku na rok lepeij. Zauważyłam, że lubi przyginanie, Wypuszcza wtedy więcej pędów.
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

No to pora na opis następnej róży... tym razem róży zdrowej, wychwalanej, ale... now iem... czepialska jestem, ale jeśli mają to być opisy wynikające z moich obserwacji i obiektywne, to muszę się czepiać... ;:306

Pastella... róża rabatowa, niezbyt wysoka, choć potrafi wypuścić metrowe pędy kwitnące na czubku... i tak jest co roku... zawsze mam dwa bicze sterczące ponad resztą.
Róża jest bardzo zdrowa, nie ma czarnej plamistości ani mączniaka... kwiaty małe, tak około 5-7 cm,ale strasznie plaskate... ;:306
Pierwsze kwitnienie ładne, obfite i dość długo utrzymujące się... kolor... hmmm... jeśli róża rośnie w pełnym słońcu, to są prawie białe, wyblaknięte... ale jesienne kwitnienie to już co innego... są rzeczywiście pastelowe i takie świeże... co mnie w niej denerwuje ?.. ano to, że po deszczu środki robią się czarne... brzydko to wygląda...


Obrazek

Obrazek

A teraz róża którą uwielbiam... choć nie należy do najzdrowszych, ale mnie zupełnie oczarowała...
Kwiat duży, kremowy z mocniejszym środkiem ... to zależy od słońca... im chłodniej tym mocniejszy kolor.
Trochę za wcześnie przekwita, ale mimo wszystko bardzo ją lubię...i te kwiaty ukryte między pędami... ;:167
choruje i na plamistość i na mączniaka, i nie wiem czy to nie wina miejsca w którym rośnie.
Jesienią ją przesadziłam i zobaczę jak będzie się teraz zachowywać...
Nie napiszę jaka to róża, ale wiem że każda z Was ją rozpozna...


Obrazek

Obrazek
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

No bo Crocus tak już ma, że potrafi zaczarować. ;:167
U mnie zdrowa.
Pastellę pożegnałam właśnie za ten czarny środek i plaskatość. Nie było między nami chremii.
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Crocus cudna lecz dobrze ,ze nie muszę wybierać którą do siebie zaprosić ,bo znów miałabym dylemat i to bardzo poważny ;:108 :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Eden cudnej urody, zdrowa i potężna, na moją nie narzekam ale jeszcze daleko jej do Twojej.
Pastella u mnie jest jedną z tych ostatnich zakupów co prawda kwitła ale nic nie mogę powiedzieć.
Mam podobne spostrzeżenia co do kwitnienia róż otóż pierwsze kwitnienie jest niby obfite ale nie oddaje uroku róż przyczyną moim zdaniem jest temperatura, słoneczko! Jesienne jest bardziej wyraziste róże mają zdecydowanie czysty kolor, dłużej utrzymują kwiat.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Eden zachwyca nie tylko kształtem kwiatów, ale długością ich utrzymywania. Okazuje się jednak, że rośnie tylko wtedy, gdy ma odpowiednie warunki. Przez trzy lata stał mizerota w miejscu i dopiero, gdy dostał nową miejscówkę, zaczął się u mnie rozrastać. Fajnie, że potwierdzasz dobre opinie na jego temat. Co do Pastelli, to dopiero w tym roku zaszczyci swą obecnością mój ogród, więc proszę, nie mów nic złego na jej temat! Ja domagam się, by była niesamowita. Tak sobie założyłam, i tak ma być!
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Wiedziałam że nie będzie problemu z rozpoznaniem tej róży... tak.. to Crocus Rose.... piękna prawda ?
ewazawady pisze:No bo Crocus tak już ma, że potrafi zaczarować. ;:167
U mnie zdrowa.
Pastellę pożegnałam właśnie za ten czarny środek i plaskatość. Nie było między nami chremii.
Ewciu, u mnie niestety choruje, ale mogę się domyślać dlaczego... jak już pisałam, przesadziłam ją i zobaczymy jak teraz będzie..
JAKUCH pisze:Crocus cudna lecz dobrze ,ze nie muszę wybierać którą do siebie zaprosić ,bo znów miałabym dylemat i to bardzo poważny ;:108 :;230

Jadziu,
a czemu to nie musisz wybierać... czyżby brak miejsca Cię ograniczał ? :wink:

Aniu, moja ma już trochę lat, więc jest większa, ale wcześniej się męczyła...
Wiesz, ja na działce mam patelnię... od rana do wieczora słońce i tylko w pobliżu altany mam trochę cienia od czereśni sąsiadki...
dlatego, róże są wyblakłe i szybko się osypują.... inna sprawa drugie kwitnienie... więcej cienia , to i kolory mocniejsze.

Ewciu, masz rację... Eden długo trzyma kwiaty... jak dla mnie, mogłaby trzymać i dwa miesiące...
Ja tez się przekonałam że nie urośnie w każdym miejscu... wcześniej choć miała też ciepłe warunki, bo rosła przed altaną, słabo rosła i słabo kwitła... no a po przesadzeniu wzięła się w garść, ale tam ma chyba bardziej zacisznie...
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabi przecież wiadomo miejsca brak, więc nawet nie spoglądam na strony szkółek ;:174
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Jadziu... wiem że nie masz miejsca...
Ja w sumie też, ale jakbym się uparła i napchała, to jeszcze mnóstwo róż by mi weszło... ale nie chcę... chcę by to było jakoś tak zgrabnie... ;:306
Już i tak wyrzuciłam kilka liliowców, takich co mi się nie podobały, ale dosadziłam znowu hortensje.. no i tak to jest.
A najgorsze jest to, że jak się sadzi małe rośliny to wydaje się że jest pustawo.. a potem po jakimś czasie trzeba znowu przesadzać, bo ciasno...

No to dalszy ciąg moich obserwacji... dzisiaj będzie o róży, która też jest chwalona...
To róża wielkokwiatowa, o subtelnym ... hmmm... perłowo-różowym kolorze.. ?.. w słońcu jednak płowiejącym...
...o dużych dość pełnych kwiatach... dość wytrzymałych na deszcz...
... u mnie dorastała do 1 metra i dobrze się krzewiła... w sumie odporna na choroby, choć czasem pod jesień łapała czarną plamistość....
Piszę że dorastała, bo nie wiem czy będę ją mieć... otóż przy przeróbce rabaty wykopałam ją, a że była rozrośnięta, jakby przynajmniej dwa krzaczki tam rosły, oderwałam jedną ukorzenioną gałązkę i posadziłam w inne miejsce... tam gdzie była wcześniej nie pasowała mi kolorystycznie.... zobaczymy co z nią będzie dalej....
A róża o której piszę, to piękna, choć ostatnio bez wielkich zachwytów z mojej strony bo jest tyle innych pięknych róż ... ;:306 ... to Aphrodite... i powiem szczerze, że przez pierwsze trzy lata była ładniejsza....


Obrazek

Obrazek

Kolejna róża i tym razem to róża którą uwielbiam...za co ?... za przepiękny kwiat, cudnie pachnący, jej zdrowotność i kilkukrotne długie kwitnie.
Można by powiedzieć że to róża wręcz idealna gdyby nie to, że deszcz ma na nią zły wpływ... tzn. płatki się sklejają i często gniją.. ale mało jest takich które wytrzymują deszcze w dobrym stanie...
Róża należy do parkowych, u mnie dorasta do 160cm, dość dobrze się krzewi, choć miejsce nie jest zbyt dobre...
Kwiat jest tak jakby pofalowany, płatki delikatne, dość duży i obłędnie pachnący... z tych róż co mam najmocniejszy... jak już pisałam kwitnie kilkakrotnie.. w zeszłym roku dopiero mróz zmroził kwiaty a sporo pąków nie zdążyło się rozwinąć... nie każę Wam zgadywać, choć zapewne zgadlibyście bez problemu...
Ta róża to Gartenträume...


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

No widzisz Gabi a ja kocham Apghrodite za całokształt ;:108 za to Gartentraume tak średnio na jeża mi leży.Dlaczego ??? za szmaciane kwiaty po deszczu, a mam to szczęście kiedy najładniej kwitnie zawsze leje ;:222 ,a potem pozostają mumie zamiast pąków .Rośnie na słonecznym miejscu i nie wiem czego jej jeszcze brak a mam ją już 5 lat na jednym miejscu, bo w poprzednim była jeden sezon i sie nie popisała .Takie same róże, a inne odczucia
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”