Sebek miałam sałatę, sałata wczoraj skończyła w koszu

To nie czas, szkoda mi na nią miejsca, w lutym wysieję sobie według normalnego harmonogramu

O swoich boxach też chciałabym coś więcej napisać, zaraz to zrobię
Ewelka trochę jednoroczne przyspieszę, żeby mieć szybko kwiatki. Przejrzałam nasiona i widzę, że mam naprawdę dużo bylin, które w tym roku nie zakwitną, dopiero w przyszłym. Żeby też cieszyć się kwiatami w nadchodzącym sezonie posieję dużo jednorocznych i chcę zrobić to na dniach, bo już mam gdzie je trzymać

Na razie największą przeszkodą jest to, że nie dostałam dobrej ziemi, mam tylko jeden kończący się worek SterluXa (to ziemia z Pasłęka, ma różne etykiety, Aura, Sterlux, Verva), hmm, chyba dziś poszukam w necie takiej fajnej ziemi z włóknem kokosowym jaką miałam w zeszłym roku.
Mariusz a może ona taka kłopotliwa jest

Sprawdzę jak to będzie u mnie, jak się nie uda to sobie ją odpuszczę.
Loki aj no porobiło się z tą zimą, w zeszłym roku nie było wcale zimy, w tym jak złapała, to przymroziła nawet tam, gdzie zwykle nie zagląda. Po Twoim wpisie siedziałam wieczorem i zastanawiałam się, ile fajnych rzeczy chciałabym mieć w ogrodzie, gdyby zimy wyglądały tak, jak u Ciebie. Wyszedł mi prawie że egzotyczny ogród i pewnie taki właśnie masz, muszę poszperać w Twoim wątku z zeszłego roku i przyjrzeć się dokładniej, jak sobie ten ciepły ogród urządzasz

Życzę Ci serdecznie, by zimno się już skończyło.
Asiu papryczki właśnie porozkładały liścienie

Na razie mam tylko takie małe, ostre do pojemników.
Marysiu ta sałatka to taka, jaka już miałam w zeszłym roku, odmiana Safir, taka bardzo wczesna do siewu w lutym. Ona chyba mi teraz przesychała, rosła w ziemi wysokości 1 cm, podlana rano wieczorem już zwiędła. Już jej nie mam, wypadła mi wczoraj przy robieniu zdjęć do zlewu, połowa się wysypała i już jej nie ratowałam i ją wyrzuciłam. Mam tylko ostatnie zdjęcie
Ewo witam Cię miło

Masz rację, ciągle ma się jakieś nowe plany na ogród. Warzywnik to moje oczko w głowie w ogrodzie, bardzo się nakręciłam na ozdobny warzywnik i mam cichutką nadzieję, że mi się to uda
