Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

[Maska]

Ha i ja kliknęłam w kolejną literkę i poszło! to chyba wina FO a nie netu

Agnieszko napisałam że kabelek nieszczelny (a to chyba nieprawda) ale pojemny i mogę podziwiać Twoje artystyczne kompozycje. Niby proste ale ile w nich uroku i gustu
Mam prośbę o przypomnienie które to chryzantemy już u Ciebie rosną, żeby móc podesłać pozostałe licząc że żadnej bardzo mroźnej zimy nie będzie i przetrwają
Wczoraj była degustacja i od razu kremowy z wierzbą zawładną apetytami wszystkich, ale jest MÓJ! Jeszcze raz bardzo dziękuję
Na asterka przyjdzie czas, a na razie niech się rozrasta O kłopotach to mi się już pisać nie chce wierz mi

[pelagia72]

Marysiu
U mnie to była wina netu, przez chwilę brak połączenia i zmarnowane całe pisanie.
Nauczyłam się pisać i wklejać po kawałku
Dziękuję Marysiu. Wiesz kim jestem z zawodu. Co prawda moje łapy teraz tylko do płotu malowania się nadają, nic finezyjnego
Cieszę się, że miodek smakuje - ten też jest mój ulubiony, co ciekawe co roku są trochę inne.
Chryzantemki to różowa półpełna - Klara Curtis i pełna fioletowo - purpurowa, chyba Skandynawska.
Jestem chętna na inne jak najbardziej Zwłaszcza miedziana od Irminki bodaj że.
Straszna jestem, wiem Większość Forumków taka jest, niekończący się apetyt na nowe rośliny, mimo tego, że się ledwo to wszystko ogarnia
Ostatnio znalazłam zagubione tulipany w garażu. Zastanawiam się, czy wykuć dziurę, czy poczekać na ocieplenie. Są ciekawe, jaśniutki, blady fiolecik.
A astry od Pawła są unikalne, dostałam siewki gratis i to tak trafione, że żadnej odmiany nie miałam wcześniej. Duże, piękne kwiaty.

[amba19]

"....Ostatnio znalazłam zagubione tulipany w garażu. Zastanawiam się, czy wykuć dziurę, czy poczekać na ocieplenie. Są ciekawe, jaśniutki, blady fiolecik...."

Agnieszko, ja w zeszłym roku tulipany zakupione późną jesienią wsadziłam do doniczek, które wystawiłam na balkon. Później wywiozłam je na działkę i ustawiłam w kompostowniku przysypując je zgrabionymi liśćmi, kompostem i ziemią ogrodniczą z woreczków - bo gleba była już zmrożona na amen. Dotrwały tam do wiosny - wtedy wysadziłam je na rabatkę, pięknie zakwitły i mam nadzieję na kwiaty w kolejnym sezonie
Może spróbujesz zrobić coś podobnego zamiast kuć matkę-ziemię za pomocą kilofa

[pelagia72]

Marysiu kaszubska
Za pomocą wrzątku i pobijaka - oto moja metoda
Dziś udało mi się je na szczęście posadzić bo mróz odpuścił
Z sadzeniem do doniczek mamy też opracowane, ale triku z kompostem to nie znałam. Dzięki, będę pamiętać.
Nawet w domu kiedyś w doniczkach trzymaliśmy.


Roślinki na parapecie w kuchni.


Jesienny krokus w pączku, ale ma gościu refleks.


A tu goście jesienni w doniczce, rozkwitli co prawda w domu szczerze mówiąc


Z bliska.


Dekoracja w kuchni na kredensie Made in Pelasia

[amba19]

Łał - pokaż cały kredens plisssssss!!!!!! W Twoim są chyba oryginalne szybki. W moim też się zachowały ale są paskudne i nie będę ich zakładać. Zmagazynowałam je w gospodarczym na wszelki wypadek - jakby mi się odmieniło...
Szydełkowe firanki w okienku - boskie

[Maska]

Pelasiu ja też proszę o cały kredens na zdjęciu, bo dekoracje fiołkowe bardzo udane!
A krokusy jesienne bo ja sobie zakupiłam właśnie krokusy jesienne i ponieważ sadziłam późno to zakwitł tuż przed opadami śniegu
Agnieszko firanka w oknie niespotykana, bywają różne wzory ale takiego nie widziałam
Trzymaj się cieplutko

[pelagia72]

Marysiu kaszubska
Szybki chyba są oryginalne i ktoś - może Ty Marysiu mówił ,że jeśli są matowe - takie ze wzorkiem jakby , jak w tym przypadku to są powojenne, pewnie lata pięćdziesiąte wczesne czy cóś.
Raaany cały kredens nie prezentuje się dobrze, drzwiczki dolne powykrzywiane i nie domykają się, coś tam powieszone, czymś tam zasłonięte, przyciśnięte
Przy okazji obfocę.

Marysiu krakowska
Dziękju
Firana robiona na szydełku, pochodzi z bardzo ekskluzywnego sklepu w S.,stara musi być
Tak prawdę mówiąc to obrus i ma na rogach cztery - nie wiem jak to nazwać, nie pompony,- wstydzę się publicznie użyć staropolskiego słowa oznaczającego taką nicianą ozdobę, takie ''dzyndzle'' ufff Bałam się trochę zawiesić bo ciężkie, karnisz mógł odpaść z rumorem wraz z kawałkiem sufitu.
Nie łatwo zdobyć firany do 140 letnich okien. Nie no ściema, to od kuchni jest nowsze, od ulicy są oryginalne z lat 80 - tych XIX w

Teraz się przyznam publicznie, że ja stara baba nie umiem włożyć karty sim do nowego telefonu Także nie dzwońcie i nie wysyłajcie do mnie smsów, chwilowo brak łączności, do póki jakiś młody człowiek mi tej karty odpowiednio nie zmniejszy i wepcha Także mój ukochany inżynier jest bezradny, ale On jeszcze starszy.
W ogrodzie na razie cisza i nie zapowiada się do Świąt inaczej.
A szkoda bo technicznie by się dało - na plusie jest.
Odbyliśmy tylko z naszym geriatrycznym psem tajne spacery do lasu w celu znalezienia stroiszu.
Tu prawie nie ma iglaków, muszę jechać do sklepu ogrodniczego - obiecali odsprzedać gałęzie od choinek
Zaprowiantowanie zakończone, teraz tylko miesić i gotować, piec..

[Maska]

Agnieszko nie zmniejszaj karty SIM do smartfona musisz mieć jej mniejszą wersję, a do dostania tylko u operatora!
Mówisz że staropolskie określenie dyndałów mogłoby nie przejść przez cenzurę To dlatego wzór niespotykany bo to obrus
Czyli święta spędzacie na wsi? Szkoda tylko że bez śniegu byłoby nastrojowo. U mnie też śnieg znika w dzień po kawałku ale wieczorem chwyta mróz niewielki bo do -4, ale jednak. To zdrowych, spokojnych i niezbyt mroźnych Świąt i żeby makowce i inne pyszności się udały skoro nie masz łączności to tak sobie pozwolę

[pelagia72]

Marysiu
Za późno
Przez telefon kobieta z salonu powiedziała, że najmniejsza karta pasuje.
Wsadziłam, pin przyjęło ale nie da się dzwonić, ani sms -ów pisać.
Muszę w sobotę jeszcze przed Wigilią zdążyć do sklepu z telefonami
Głupia jestem, że się tak załatwiłam, ale chciałam oszczędzić na kosztach od nowego roku, abonament za wysoki miałam. Telefon taki, że strach do ręki wziąć, leży w futerku zawinięty bo etui w sklepie nie było Ale za to fajnie widać wszystko i nie muszę okularów od Z. pożyczać do pisania sms- ów.
Marysiu ciasto makowe dziś zrobiłam, z żytniej mąki z miodem, makowca zwijanego to jeszcze nie umiem - moja Mama upiecze. Na wigilię jedziemy do Rodziców moich, będą moje Dzieci i Babuszka.
Następnego dnia myk na śniadanko rodzinne i potem do Córki Z. I Wnuczka. Potem na wiochę szybko z powrotem bo zwierzyniec wyje, miałczy i piska
Dziękuję i Wam Wszystkim również życzę Ciepłych, Radosnych i Rodzinnych Świąt

Szynka i schab zrobione, podłoże z własnych kapust zaczęty, jutro cd. sernik z 2kg twarogu i sałatka z własnych warzyw i ogórków.
Porządku w domu do końca nie ma bo co sprzątnę to taki jeden łazi

Asiu
Płakać mi się chciało, jak nie mogłam odpisać za pomocą telefonu na piękne życzenia
Dziękuję i nawzajem Kochani

[pelagia72]

Kochani
Melduję ,iż telefonik sprawny , choć nadal w futerku
Synek trochę pogrzebał i naprawił.
Fajne zdjęcia wychodzą robione tym aparatem, muszę się zaopatrzyć w kabelek do transmisji zdjęć do kompa.
Ostatnio mało się dzieje ogrodniczo, dużo za mało
A tu łapki świerzbią, żeby coś posadzić, chociaż pietruszkę na zieleninę.
W drugi Dzień Świąt nawiedziła nas potężna wichura, nawet życzeń nie miałam głowy na Fo. złożyć Tydzień sprzątałam. naprawiałam płoty i jeszcze nie jest tak, jak było.
A jest wiosennie w zasadzie, kwitną krokusy jesienne co prawda
Tulipany wyłażą
No cóż, dziś wieczór siedzimy w chałupie, zamknęli naszą ulubioną tanzbudę parę km. stąd.
Hotel w osiemnastowiecznym młynie prowadzony przez przemiłych Duńczyków, jedzenie i atmosfera fantastyczne było i nie da się tego powtórzyć.

Życzymy hucznej zabawy i relaksu podczas Sylwestra oraz , aby Nowy 2017 Rok był lepszy dla nas wszystkich



Wianek made in Pelasia.



Kompozycje przy domu.


Krokusy na rabacie pod gruszą


Krokusy jesienne na białej rabacie.


Szyszka się stuliła.

[Maska]

Witaj Agnieszko w Nowym Roku!
zrobiłaś mi bardzo miłą niespodziankę, bo wiesz że lubię oglądać zdjęcia a takie to miód (nomen omen) na moje serce Wspaniałe 4 kobiety, wszystkie 4 bez wyjątku! Domyśliłam się, że szatynka to Ty bo do pozostałych jakoś mi nie pasowałaś Życzę Drogim Paniom zdrowego pomyślnego roku i długich lat życia, a nestorce takiej kondycji jak na zdjęciu jeszcze wiele lat!
Dekoracje ala Pelasia jak zwykle proste, a śliczne. Pozdrawiam Cię serdecznie i Do Siego Roku!

[JagiS]

Cześć, Pell
Broń Boże nie kasuj zdjęć . To takie miłe zobaczyć osoby, o których czasem piszesz, a Ciebie w szczególności.
Wielka Noworoczna buźka z najlepszymi życzeniami dla czterech pokoleń .
Niech żadne wichury więcej nie demolują Twojego królestwa.

Jagi

[pelagia72]

Marysiu
To miło mi
Ja też jestem fanką zdjęć, zwłaszcza tych starych, rodzinnych.
W ostatnie Święta byłam tak zakręcona, że zrobiłam tylko 3 marne fotki.
Dziękuję za życzenia Dla Całej Waszej Rodzinki przesyłam Noworoczne Powinszowania Szczęścia, Zdrowia i Radości
Babcia mimo ponad 90 lat jest sprawna, pomaga w domu itp.
Sądząc z kondycji może uda się 5 - go pokolenia doczekać.
Córka ma 18 lat, niech się nie spieszy, najpierw szkoła Ja jak Ją urodziłam miałam prawie 30 lat.
Syn mój ma 21, więc On pewnie będzie szybszy.
Dekoracje coraz prostsze, cóż innego pasuje do takiej posesji
Chyba słowiańskie wiechy

Jagódko
Witaj Dawno Ciebie nie było.
Dziękuję za życzenia Tobie również zdrowia i samych szczęśliwych dni spędzonych w ogrodzie winszuję w Nowym Roku.
Gębusie muszę usunąć, lepiej zachować prywatność.
Z powodu skandalicznego internetu zaniedbałam odwiedzanie moich ulubionych forumków
Muszę to nadrobić, teraz i więcej czasu będzie.

[lanceta]

Agnieszko,z wielką przyjemnością informuję,że wczorajszy wieczór poświęciłam na czytanie Twojego wątku.
Jestem pod wrażeniem Waszego wiejskiego ogrodu.
Serdeczności noworoczne,pozdrawiam.

[Maska]

Agnieszko za życzenia dziękujemy
Babuszka niech żyje jak najdłużej a córka niech się nie spieszy, z tym że kto wcześniej to różnie bywa. M ma młodszego brata, który go wyprzedził w małżeństwie i dziecku o parę lat
U mnie święta tzn poranek świąteczny jest porą lenistwa i wyciągania albumów rodzinnych. W te święta dawałyśmy na wypominki i wspominałyśmy ile osób przy naszym stole siadywało i ilu już nie usiądzie ot życie!
Serdecznie pozdrawiam i trzymaj się cieplutko w swojej chacie, która Cię nie rozpieszcza temperaturami