Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Darmokot pisze: Śnieg nie topnieje, nie jest go dużo ale dość długo się utrzymuje. Kolega z Włoszczowy przysłał mi zdjęcia, u niego nie ma nic śniegu a to tylko 40 km stąd.
Michale :wink: to podobnie jak u mnie.
Mam do Gdańska jakieś 10 km, tam śniegu ani widu ani słychu a u mnie zaspy. Tak było jeszcze 2 dni temu. Ostatnio jednak przyszedł cieplejszy front z deszczem i śnieg znikł, tylko jeszcze w jednym miejscu została niewielka zaspa.
Mam nadzieję, że u Ciebie też już śnieg stopniał.
A tak w ogóle to serdecznie gratuluję Ci ;:167 .
:wit
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał, gratuluję ;:167 ;:196
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał, wracam, bo miałam przecież o ambrowcu napisać.
Wiesz, może z nim jest tak, że dopiero jak podrośnie, to zacznie się ładnie przebarwiać? Twój ma zdecydowanie inne liście niż ten u mojej mamy, ale są chyba różne odmiany ambrowców. ;:218
Ja mam trochę podobnie z tulipanowcem, powinien się ładnie przebarwiać na żółto, ale póki co prędzej mu liście zbrązowieją od przymrozku niż się przebarwią. Tylko że on na totalnym wygwizdowie rośnie, muszę chyba poczekać na te przebarwienia. Do tej pory osłaniałam go na zimę od lodowatych wiatrów, bo był dość niski, ale może w tym roku sobie daruję? Hmmm, a może nie? Bo może sarna będzie chciała mi go podgryźć?

Ja się dopiero zapoznaję z Twoim wątkiem, ale widzę, że śliczne kapusty ozdobne miałeś. Musze je wreszcie kiedyś wysiać u siebie. U Marysi - maski też mi się bardzo podobały, widziałam na żywo.

Ja wcześniej myślałam, że Ty coś kombinowałeś przy zdjęciu, które jest w Twoim awatarze, a teraz widzę, że rzeczywiście masz takiego Darmokota, który ma białe "wąsy", jak panowie w XIX w., a pod spodem znowu czarny pyszczek. Świetnie to wygląda! ;:215
Nie dziw się, że koty teraz w domu siedzą, one wcale nie lubią zimna, tak jak i my.

U mnie też jest zestaw wszelkich ryjących, łącznie - niestety - z karczownikiem, który drzewka i krzewy podgryza, ale mamy również turkucie podjadki. Są paaaskudne. ;:219
Tak jak Marysia, sadzę cebulowe do donic dużych i koszyków, oraz na siatce. Oprócz narcyzów.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Dario w awatarze u Michała jest Sępik, a Darmokot jest podobny do mojego Maćka. Do tej pory Sępik był na szczególnych prawach, ale teraz widzę że młoda go lekko wypiera ;:306
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał no przecież Cie nie zasypało bo śniegu nie ma ;:185 wracaj do nas i opisuj ogród i kocią ferajnę :D
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Tereniu Śnieg utrzymywał się dość długo, ostatecznie zniknął dopiero 7 grudnia, jutro ma znów dosypać bo przejdzie na minusy temperatura.
Marysiu Zamarznięty był tylko wierzch gleby, jak wszystko rozmarzło to krety się uspokoiły a ja dla nich kupiłem takie coś

Obrazek

Do tej pory nie zjadały mi cebul, nawet w ostatnim kopcu nie znalazłem niczego wykopanego, widać ryją głębiej niż sadziłem na szczęście. Koty wykonały odwrót o 180 stopni i nie chcą wracać do domu od kiedy jest tak ciepło, nawet to przeraźliwe wietrzysko im nie dokucza.
Lisico Te baniaki to butelki na wode, które kiedyś Diablik z Anżeliką podczas bitwy przewróciły i spadłem na nie z łóżka bo mnie wystraszyły. Te podniesione pasma ziemi też miewałem kilka lat temu, obecnie ani śladu po nich. Też najbardziej nie lubię świątecznego dźwiękowego kiczu a jak usłyszę "Last Christmas" - na szczęście w tym roku jeszcze się nie zdarzyło - to mógłbym komuś coś zrobić :pogon Generalnie te święta dla mnie już dawno straciły na uroku. W tym roku nawet choinki nie będę ubierać, po prostu nie chce mi się.
Florian Obecnie nic się nie dzieje godnego opisania a jak nadal taka będzie pogoda to prędzej się zabunkruję niż pójdę zdjęcia robić, wichura codziennie coraz większa, czy to się nigdy nie skończy? Zapraszam ponownie !
Lidko, Dario, Iwonko szczec, Maśko, Tereniu,Ambo, Krysiu, Iwonka1 Dziękuję serdecznie za gratulację ale przyznam, że na początku , po wpisie Lidki nie załapałem o co chodzi i myślałem, że gratuluje mi zdjęć z Sępikiem :lol: Bardzo mi miło ;:167 Akurat dziś są 4 urodziny mojego pierwszego wątku.
Dario Cieszę się, że do mnie zajrzałaś :D To mój trzeci ambrowiec, poprzednie dwa padły z nieznanych mi przyczyn ale się uparłem i ten już kilka lat ma, powoli rośnie ale ma dość masywny pieniek. Co roku inaczej się wybarwia,
27.10.2013 wyglądał chuchrowato
Obrazek

12.11.2014 był czerwony, po prawej na dole zdjęcia

Obrazek

23.11.2015 wyglądał tak

Obrazek

teraz, mimo 11 grudnia dalej ma zielone, lekko przymrożone liście :shock: Co do tulipanowców, mam 6 sztuk ale każdy inaczej się zachowuje, jednak wszystkie, mniej luba bardziej żółkną jesienią, im starsze tym ładniej. Jeśli masz sarny to go okryj jak najszybciej, te dziady mi zeżarły pół sadu zanim go ogrodziłem, nawet nie muszą zeżreć ale obgryzą korę albo złamią gałęzie i pójdą dalej. Kapusty warto mieć, po ostatnich mrozach zebrały się i znów pięknie kwitną. Z początku sadziłęm cebulowe też w koszyczkach ale teraz poszedłbym z torbami na same koszyczki, duża część ogrodu musiałaby być okoszyczkowana. Może podziałają kretołapki? Tak, jak Marysia napisała, w awatarze jest Sępik a Darmokot to sułtanka babka całej Koterii, rządzi ile może. Taka niezgodność nicka z awatarem. Świeżych zdjęć Sępika nie mam ale mam Anżelikę. Dziś rano szukałem jej na górze, na dole, po szafach, nie ma zapadła się pod ziemię. Poszedłem myć zęby i ujrzałem takie coś

Obrazek

Tereniu Śniegu nie ma, jutro ma być. Od rana siąpi a od długiego czasu wieje. mogłoby skończyć bo chcę drzewa miedzianem opryskać.

Obrazek
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Witaj Michale :wit nareszcie jesteś :D bo już się martwiłam co z Tobą :)
Ambrowiec pięknie przebarwiony ;:333
Tulipanowców masz aż sześć ;:oj ;:oj ;:oj
Andżelika fajne ma miejsce do spania ;:63
Ale fajnie ;:167 dostałeś na czwarte urodziny ;:138 ;:138 ;:138 pamiętaj że teraz masz dwa ;:306 ;:306 ;:306
Życzę ładnej pogody na jutro ;:168 niech przestanie lać i wiać .
jagusia111

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michale nie obwiniaj kretów o zjadanie cebul ;:185 bo one są mięsożerne. Jedzą owady, larwy, dżdżownice, ale nie ruszają roślin. Cebule mogą co najwyżej wpadać do ich korytarzy kiedy pod nimi ryją. Cebule zjadają zapewne myszy, nornice lub coś podobnego.
U mnie też wiatr coraz silniejszy. Na śnieg na razie się nie zanosi. Przed chwilą było jeszcze +6 stopni.
Co do świąt mam podobne odczucia. Z roku na rok mają one coraz mniej uroku, a na widok tych wszystkich sielankowych świątecznych reklam z mydłem i powidłem dostaję nerwicy.
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Marysiu, Michale, dzięki za wyjaśnienie sprawy z Sępikiem i Darmokotem. Sępik - świetne imię. ;:306 Darmokot zresztą też od dawna już mi się podoba. ;:333 A ten biały w czarne łaty to jak się zwie? Z daleka podobny do naszego tłustego Tymonka. :)
A, to widzę, że ten ambrowiec tylko w tym roku miał problem z przebarwieniem.
Też taką jedną żywołapkę kupiłam, zakopaliśmy w korytarzu gryzonia, ale może spartaczyliśmy robotę bo nic nam się wtedy nie złapało. Trzeba zabieg powtórzyć i dokupić takie żywołapki.
My to już się po prostu śmiejemy z tych wszystkich kopców, bo na naszych oczach potrafią wyrosnąć, stawiam gdzieś nogę, schylę się do czegoś, odwracam się, a tuż przy nodze kopczyk - i jeszcze się ruszał. ;:219
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michale ciekawi mnie jak te rury działają, po co te łapki czy jak coś wejdzie do rurki łapka macha do Ciebie? ;:306
Nie zdziw się jak któregoś dnia znajdziesz kota w mydelniczce, bo jak ktoś napisał (nie wiem czy nie Jagoda?) kot potrafi się umościć nawet na bilecie autobusowym ;:306 Mina Anżeliki chyba bojowa ;:oj
Czy na kropienie miedzianem nie powinno być cieplej?
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

[quote="Maska"]Michale ciekawi mnie jak te rury działają, po co te łapki czy jak coś wejdzie do rurki łapka macha do Ciebie? ;:306
No aż w głos śmiechem parsknęłam, już wyobrażam sobie łapkę machającą do Ciebie, że kret w pułapce ;:306
Anżelika chyba coś próbowała Ci wytłumaczyć, ciekawe co, ale miejsce do spania to sobie znalazła bardzo nie typowe, no jak to kot ;:215
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Marysiu, Iwonko - tak, te łapki będą machać, :lol: albo raczej kręcić się będą. Bo zwierzak w pułapce będzie żywy (przez jakiś czas) i będzie się ocierał o koniec drucika. W mojej wersji żywołapki niestety nie ma takich fajnych łapek, mam wsadzoną plastikową zakrzywioną na końcu słomkę. Tam są takie klapki na obydwu końcach, ale otwierają się tylko do środka, gryzoń wejdzie i już nie wyjdzie. O ile da się nabrać. Bo to trzeba ładnie w kawałku tunelu zakopać i nakryć czymś od góry dla niepoznaki, że tunel niby nie ruszony. :wink:
Awatar użytkownika
mysia
200p
200p
Posty: 230
Od: 28 wrz 2014, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

dzieńdoberek Michał - Twój ogród nawet zimą jest kolorowy - niby zima , bo u mnie też już śniegu nima

ciekawe jak spiszą się łapki ? przypomniało mi się ;:oj że miałam kiedyś zapytać o dziwaczka , mówiłeś że wykopujesz na zimę i co wielosezonowe

jak dalię ? zawsze traktowałam jako jednoroczne ;:131 - Anżelika szybko się zadomowiła , stwierdziła że umywalka jest tak uformowana

że nadaje się na wygodną drzemkę :;230 u mnie Lulu lubi pić wodę w wannie , Kituś lubi w niej spać , a Cuduś leniwiec wszędzie mu dobrze

byle tylko w domu ;:306 Lisia lubiła pić w zlewie z kranu , trzeba było odkręcić żeby lekko kapało - ale już jej niema ;:145

więc mamy koty dziwaki ;:306 - a co do świąt - dla mnie też już nie to samo - tylko potworne zmęczenie od roboty

ale mimo wszystko życzę - zdrowych i spokojnych :wit
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Witaj Michał :wit :wit gdzie się włóczysz ??
Ja przyszłam popatrzeć na zdjęcia jak Cię zasypało :D i czy Twoje kwiatuszki i roślinki maja odpowiednią pierzynkę na te zapowiadane mrozy .
Pozdrawiam cieplutko ;:168
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Terenia Ambrowiec wreszcie zrzucił liście kilka dni temu.
Jagusia Owszem, nie zjadają cebul ale za takie coś także należy im się eliminacja z ogrodu.

Obrazek

Wiatr wyjątkowo hulał w końcówce 2016 roku, Barbara mi wywaliła jałowca mimo przywiązania go do kijów.
Daria Biało czarny to Emilka natomiast Darmokot około 16 grudnia wybył, już go spisałem na straty a on sobie 2 stycznia wrócił wynędzniały po świętach i sylwestrze, ktoś go chyba słabo ugościł. Od tej pory raz tylko wymknął się na dwór, teraz śpi pod grzejnikiem.
Marysiu Właśnie sobie przypomniałem, że kropienie miedzianem całkiem wyszło mi z głowy ale cały grudzień miałem zimny i wietrzny i nijak szło to zrobić. Anżelika już nie śpi w umywalce, każdy kot śpi w innym pomieszczeniu, dobrze, że dom jest duży bo by do spięć o pokoje dochodziło :shock: Anżelika przez ostatnie tygodnie bardzo zmądrzała, przestała gryźć, bawić się i drapać i wreszcie zachowuje się tak jak pozostałe koty.


Obrazek

Obrazek

Iwonka Jeszcze nie było mi dane przekonać się o działaniu ruł bo od początku grudnia mam ziemię zamarzniętą i nie mogę się wkopać a to trzeba delikatnie zrobić żeby korytarza nie zniszczyć.
Mysia 2 stycznia ogród rzeczywiście był kolorowy

Obrazek

Obrazek

Teraz jest tylko jednobarwny. Koty bardzo się temu dziwią bo dawno zimy nie widziały, jeśli już wyjdą na dwór to za chwilę na oknie siedzą

Obrazek

Obrazek

Dziwaczki w 2016 pierwszy raz posadziłem z korzenia, ładnie kwitły tylko chyba miejsce nieodpowiednie bo dalie je zbyt cieniowały. Kwitły od początku lipca a siane z nasion dopiero pod koniec miesiąca zaczynają. Świąt za bardzo nie odczułem w domu bo nawet choinki nie ubrałem, odczułem jedynie na wadze :lol:
Tereniu Zaraz się wszystkiego dowiesz :D
Rok 2016 zakończył się bezśnieżnie, już się cieszyłem , że może nie będzie trzeba ocieplać roślin. Rok wyszedł bardzo ciepły bo o 1,6*C cieplejszy od normy, mokry bo spadło 133% opadów. Rok idealny. Upały miałem tylko przez 3 dni czerwca do 34,2*C, najzimniej było 4 stycznia -17*C i to była największa wada całego roku bo nie było śniegu i straciłem trochę roślin. Gdyby tak każdy mógł tak wyglądać...Ten już będzie inny bo na sobotę u mnie zapowiadają -22* a jeszcze wczoraj miało być tylko -17*, może skoro tak szybko zmienili to z powrotem to odmienią :D I właśnie w związku z tymi mrozami wczoraj pół dnia spędziłem w ogrodzie usypując roślinom kopczyki z resztek śniegu gdyż topniał w szybkim tempie, od paru dni się modliłem, żeby ten śnieg co na ostatnią noc zapowiadali spadł w wielkich ilościach, bo z prognozami różnie bywa...i zostałem wysłuchany. Z nawiązką. Rano nie mogłem wydostać się z domu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

2 godziny zajęło mi dokopanie się do drogi i do komórek. Nie spodziewałem się takiej ilości śniegu. Na pobliskim Jędrzejowie nawet połowy tego nie ma. Płot od sadu wyłapał śnieg z połowy wsi, w najwyższych zaspach jest go ponad 90 cm. Ale zdziwiła mnie ilość śniegu na podwórku, obstawione budynkami, nie ma płotu, który by gromadził śnieg a mimo to jest go bardzo dużo. Taka sytuacja jest też u kilku sąsiadów, na początku wsi już jest bardziej ubogo. Czyli wczorajsze ocieplanie było niepotrzebne bo w nocy samo się wszystko ociepliło ;:138 Teraz będzie topniało do marca o ile sprawdzi się ciepły luty :wink: Już kiedyś była taka sytuacja, chyba 2 lata temu, kiedy Terenia miała już wiosnę u siebie a u mnie było długo biało a odległość niewielka. Teraz trzymam kciuki żeby te wielkie mrozy się nie sprawdziły ;:215
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”