Witajcie w piękną słoneczną niedzielę
Dzisiaj się
ukulturniałam 
byliśmy w Krakowie w Sukiennicach gdzie po gruntownej konserwacji wystawiono obraz El Greco "Ekstaza św. Franciszka" . Obraz trafił do konserwacji w krakowskim Muzeum i wraca do Siedlec, gdzie już na stałe będzie eksponowany w Muzeum Diecezjalnym.
Poza tym odwiedziliśmy już tradycyjne targi świąteczne na Rynku Krakowskim. Pogoda dopisała, bo świeciło piękne słońce przy lekkim mrozie.
Iwonko ja będą plusy i ziemia rozmarznie to okopczykuję róże i młode winorośla, na razie siedzę pod skorupą zlodowaciałego śniegu
W moich prognozach tez widać te dodatnie temperatury, o ile się coś n ie zmieni
Małgosiu jak śnieg zostanie to oczywiście ziemia nie jest zmarznięta, a na wystające części to gałązki iglaste i zawsze mam zapas słomy (kurzej) i w ostateczności opatulę. Chociaż potem tą słomę wyciągać jest trudno

Małgoś Monia ciągle nam ucieka jak nie domkniemy drzwi tarasowych, a potem jest łapanka. M stoi w wolierze i pilnuje Loli, a ja uganiam się za kotem

Tak musi być póki co!
Na nasionka wszelakie możesz na mnie liczyć

Jeszcze przed nami dyniowoto ogórkowate!
Elu byłam, widziałam i nawet się dziwiłam

kwiatki ci kwitną i trawka zieleni
Jadziu na wsi jest biało, w mieście resztki, ale słońce tak pięknie przyświecało

Piernik leżakuje od początku listopada i niedługo będzie pieczony!
Grażynko żal drzewa, ale to pewnie była słabsza gałąź ...wiesz jak to jest przyroda też przycina drzewa sama

Czereśnia "szklanka"? a mnie się wydawało, że
szklanka to wiśnia

Rzeczywiście na moich krzakach też leży zmarznięty śniegi, ale mnie jedynie lawendy żal...iglaków wcale

Odziedziczyłam je i są. Czerwony Bałwanku to był ruch na świeżym powietrzu
Alu dzisiaj już nie sypał śnieg, ale wczoraj troszkę dosypało, bo część rozmroziło. Na ścieżce ślizgawka, ale rośliny dokładnie przykryte. Masz rację że jeszcze różnie będzie, chociaż jak Ty wolałabym żeby śnieg leżał do końca lutego ...a potem wiosna

Najważniejsze, żeby nie było tak ponuro jak w ubiegłych latach, bo brak słońca strasznie dołuje...zdrówka wzajemnie
Bea u mnie mocno posypało a momentami roztopiło i dosypało, więc teraz jest zaskorupiały śnieg...i dobrze niech leży
Wiatr wiał potężny i to były podmuchy i zawirowania, mam mnóstwo leżących gałęzi orzecha. Z pewnością u Ciebie to sprawka tych wiatrów i mokrego śniegu
