Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
krolowajadwiga
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 21 lis 2016, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

mam w pracy skrzydłokwiat, który rośnie bujny i ma 1-2 kwiaty raz na 2/3 miesiące. ale od zawsze schły mu końcówki liści, a teraz już jest masakra. co robić?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Przeczytaj cały wątek - jest w nim opisane zarówno warunki uprawy, jak i typowe problemy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
zbyszek12
100p
100p
Posty: 179
Od: 5 lip 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Witam, wczoraj rozsadziłem kilka swoich skrzydłokwiatów, jeden z nich miał tylko dwa dosć długie korzenie, dzisiaj rano sie okazało że oklapł, reszta okazów trzyma sie sztywno.
wszystkie rosliny zostały obficie podlane po przesadzeniu. Myslicie że nic mu nie bedzie i za kilka dni wróci do formy czy cos z tym zrobic?
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

zbyszek12 - to, że oklapł po przesadzeniu, to nic takiego,
może się czasem zdarzyć taka reakcja na nowe, żyzne podłoże,
no a poza tym mimo wszystko zostały poruszone korzenie.
Tylko jedna sprawa - ja nigdy po przesadzeniu nie podlewam kwiatów.
Czekam parę dni, i dopiero lekkie, a już na pewno nie obfite podlewanie.
Ale może nic Twoim nie będzie, skrzydłokwiaty twarde są :lol:
Duże masz okazy ?
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

A ja odwrotnie, za wyjątkiem sukulentów zawsze podlewam po przesadzeniu - również skrzydłokwiaty. W sumie to pierwszy raz coś takiego czytam w przypadku roślin zielonych, nawet w literaturze jest napisane, żeby podlewać od razu po przesadzeniu.
Jeśli liście oklapły, może być albo coś z korzeniami albo reakcja na przesadzenie. Jeśli jesteś pewien, że korzenie są w porządku, to pozostaje poczekać tylko parę dni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
zbyszek12
100p
100p
Posty: 179
Od: 5 lip 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ok, dzięki wam za odpowiedzi, ;) poczekam parę dni jak nic się nie zmieni to może wyjmę z podłoża i spróbuje ukorzenić lepiej w wodzie, bo wystawały mu ładne korzenie powietrzne.
W jakimś artykule czytałem żeby od razu roślin nie podlewać tylko po 2-3 dniach, ale większość pisze że podlewa obficie od razu i ja też tak robię, tym bardziej skrzydłokwiaty bo one lubią wilgoć. ;)
Ale może jakąś roślinę spróbuje przetrzymać przez te kilka dni bez podlewania :)
Mam 2 większe i 4 małe, jak dojdą do siebie wstawię zdjęcia. :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Piszę o własnych doświadczeniach, nie o teorii.
A skoro rośliny rosną i to im służy, to nie zamierzam rezygnować z takiego systemu.
Ale jak to na forum - każdy ma inny, swój sposób na prowadzenie roślin.
Ważne, żeby to kwiatkom służyło a nie szkodziło ...

Zbyszek - mnie nie chodziło o to, żeby przetrzymywać kwiatki i je zasuszać :lol:
Tylko tak jak piszesz - ze 2, 3 dni i lekko podlewam.
A poza tym przecież nowe podłoże, do którego przesadzasz roślinę,
nie jest suche na wiór, więc nic jej się nie stanie - wiem, co mówię :lol:
Czekam na fotki !!
Pozdrawiam i zapraszam
zbyszek12
100p
100p
Posty: 179
Od: 5 lip 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ja nie kwestionuje twoich metod absolutnie...dzięki za odpowiedź, ;) mam nadzieje ze niedługo będę miał się czym pochwalić. :)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ewa, oczywiście że forum do tego jest, ale chyba można być też jednocześnie zdziwionym jak się czyta coś zupełnie innego, niż się spotkało do tej pory.

Zbyszek, akurat jeśli o wilgoć w podłożu w przypadku Skrzydłokwiatów, to trzeba być trochę ostrożnym. Są wrażliwe na nadmiar wilgoci, lepiej podlewać rzadziej a większą ilością wody. Przed kolejnym podlaniem pozwolić przeschnąć wierzchniej warstwie ziemi. Natomiast co do tej jednej sadzonki, jeśli ma korzenie to nie wkładałbym do wody, a posadził do osobnej doniczki do nieco bardziej rozluźnionego podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
zbyszek12
100p
100p
Posty: 179
Od: 5 lip 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ok poczekam te kilka dni, a potem się jeszcze odezwa jak by coś.


---10 mar 2017, o 08:12 ---

Ok moje skrzydłokwiaty wszystkie zwiędły 7-8 marca oprócz jednego który lekko oklapł wczoraj. Dwa już się podnoszą, czekam na resztę.W ogóle ie napisałem w jakie podłoże były wsadzone: ziemia uniwersalna ze sporą ilością żwiru i wermikulitu i dałem trochę obornika suszonego, na dno oczywiście drenaż i obficie podlałem. Rośliny zwiędły ale nic poza tym, liście nie żółkną.Przeszukałem kilka wątków i ludzie pisali że one długo odchorowują przesadzanie, ktoś pisał że dopiero po tygodniu wstały po przesadzeniu. Jak myślicie, będzie dobrze? :)
Jeszcze zapomniałem, korzenie były zdrowe ale jak to przy przesadzaniu a tym bardziej przy rozdzielaniu roślin na pewno część została uszkodzona, ale poza tym nie były zgniłe czy zaschnięte. ;)
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Skoro inni piszą, że dochodzą nawet do tygodnia, to tego się trzymajmy - że będzie dobrze :lol:
Chociaż przyznam, że moje skrzydłokwiaty, a mam ich kilkanaście (różne gatunki i hybrydy),
nigdy tak długo do siebie nie dochodziły, nie było żadnego klapniętego listka.
Jedynym objawem, że są po przesadzeniu, były może ze 2-3 po paru dniach, lekko pożółkłe liście, albo i nie.
Więdną mi, jak zapominam ich podlać.
Z ziemią nie kombinuję, mają najzwyklejszą uniwersalną, z domieszką perlitu, wermikulitu
czy co tam mam, i w takiej dobrze rosną, no i oczywiście na dnie spora warstwa drenażowa.
Tak pomyślałam, że może dość drastycznie zmieniłeś im podłoże, na zbyt żyzne, stąd taka reakcja.
Czy taką mieszankę, łącznie z obornikiem, zawsze im dajesz, i wcześniej przy przesadzaniu też tak więdły ?
Bo pamiętam, że identycznie jak Twoje, zareagował kwiatek mojej mamy, jak go przenawoziła ...
Piękna, bujna roślina, dosłownie po paru godzinach kompletnie zwiędła, a po paru dniach padła ...
Pozdrawiam i zapraszam
zbyszek12
100p
100p
Posty: 179
Od: 5 lip 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Do tej pory rosły w zwykłej ziemi uniwersalnej, kilka lat nie przesadzane w zeszłym roku nawet nie nawoziłem...najbardziej zwiędły te które rozdzielałem, dwa dochodzą do siebie a reszta w kiepskim stanie, liście zwiędłe a niektóre nawet bardzo. I co dalej? Gdzieś czytałem że przy przenawożeniu można porządnie roślinę podlać żeby wypłukać nawóz. Pomocy! :(
Sprawdziłem jeszcze doniczki i na wierzchu ziemi pojawiła się pleśń tam gdzie wystaje obornik.
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Tak podejrzewałam, ten obornik nie był potrzebny ...
Skrzydłokwiatom wystarcza zwykła ziemia, ja ich nawet nie dokarmiam specjalnie.
Co teraz ...
No nie wiem co doradzić poza tym, żebyś wymienił ziemię na taką bez obornika.
Ale czy odżyją to nie mam pojęcia, kwiatek mamy padł całkiem :(
Jakby co - to ja tych zwykłych mam dużo :lol:
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Racja. są co prawda podłoża z nawozem, ale długodziałającym, który stopniowo do niego się uwalnia.A Ty dałeś normalny nawóz, co było zupełnie niepotrzebne. Ogólną zasadą jest, że nie nawozi się nawet kilka tygodni po przesadzeniu...
Szczerze mówiąc, to też nie wiem co teraz zrobić. Dobrze byłoby faktycznie wymienić całkowicie podłoże, ale to będzie dodatkowy szok dla rośliny. Możesz co prawda, poczekać jeszcze parę dni i jak nie będzie poprawy, wtedy po prostu przesadzić. Innego wyjścia nie widzę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
zbyszek12
100p
100p
Posty: 179
Od: 5 lip 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Będę miał nauczkę na przyszłość żeby nie przesadzać roślin od razu z jakimkolwiek dodatkowym nawozem... ;:14
Ok a jak przesadzę teraz to podlewać czy w takim wilgotnym podłożu niech siedzą?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”