Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Yanka to masz trochę tego czytania :;230 proponuję przeczytać wszystkie trzy wątki :uszy

Tych okrągłych kul to Wam zazdroszczę !

Mymysteryy z miłą chcęcią przekazałabym część nasion na Akcję Wymiany Nasion ale powiem szczerze czytałam zasady i jakieś to dla mnie skomplikowane jest.
mustysia
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1568
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Obrazek

A to mój sposób na pozyskanie tykw na ozdoby. Żadnego suszenia, bawienia się w korowanie. Najlepiej wszystko załatwia mróz tylko jest jeden warunek tykwa musi być dojrzała i zdrewniała.
W ubiegłym roku nawet zamrażałem te które się mieściły w zamrażalniku. Później tylko dremelkiem wycinałem otwory i wyjmowałem zawartość.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

I te tykwy wiszą całą zimę na dworze? O co chodzi z tym zamrażaniem w zamrażarniku? Każdy sposób jest dobry byle skuteczny. Dla mnie problemem byliby złodzieje heh tykwy długo by nie powisiały. No i ilość...jak zamrozić przeszło 130 tykw ;:306 :;230 :;230 :;230 ;:306
mustysia
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Moje tykwy jeszcze leżą na nieoszklonym ganku. Nie wiem czy zabrać je do domu? Może w jakimś chłodnym miejscu je ułożyć? Poradźcie :cry:
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
elas
50p
50p
Posty: 81
Od: 6 sty 2015, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Obrazek
moje/cannonball

-- 18 lis 2016, o 12:19 --

Obrazek
ABAŻUREK:)
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

A to zdjęcia z tego roku? To chyba masz datę nie przestawioną w aparacie , bo widnieje tam 2007 rok ;:111 ;:113 ;:112
Każdy ma widać swoje pomysły na wykorzystanie tykw :uszy kolor abażurku nie mój,wiadomo o gustach się nie dyskutuje, ale pomysł bardzo fajny ;:138 :uszy :tan no i cannonki zdecydowanie większe od moich :roll:
mustysia
elas
50p
50p
Posty: 81
Od: 6 sty 2015, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Zdjęcia dzisiejsze, abażur powstał z cudem uratowanej kobry, kolor miał być inny, ale farby kupiłam kiepskie i musiałam się jakoś ratować p, więc przykrylam spreyem-jedyny jaki mam to złoty. Jak na pierwszą produkcję z tykwy jestem zadowolona. Już kupiłam kabelbi oprawie do następnej lampy, terez czas na spłaszczona kule... efekty niebawem.
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Część moich tykw - mam ich 6 sztuk - zaczyna pleśnieć i są miękkie ;:110 ;:110
Schną na wisząco w siatkach po ziemniakach. Chyba będzie wielki zal....
Obrazek
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Znawcą nie jestem i nie mam bogatego doświadczenia w suszeniu ale na swoim przykladzie mogę powiedzieć jak to u mnie wygląda. W zeszłym roku suszyłam tykwy zawieszone w siatkach pod sufitem w mieszkaniu i 3 się zniszczyły. Resztę w międzyczasie wyniosłam do piwnicy-suszarni i tam reszta ładnie wyschła. W tym roku dwie okorowałam i zostawilam w domu i obie poszły na straty. Pomarszczyły się. Może za szybko traciły wode a może mieszkanie nie nadaje sie do tych celów. Za to suszarnia czy kotłownia (kolega tak suszy tykwy) jest jak najbardziej odpowiednim miejscem. To że tykwa pleśnieje (nie każda-to pewnie też zależy od stopnia dojrzałości) jest jak najbardziej normalne. Wystarczy zmyć pleśń octem ( obserwować i powtarzać czynność w razie pojawienia sie ponownie pleśni) czy z tego miejsca zeskrobać skórkę i jest ok pod warunkiem, że tykwa jest twarda. Gdy jest miękka? To raczej nie była dojrzała i myślę, że nie jest do uratowania. No ale może na ten temat wypowiedzą się też tykwiarze z bogatszym doświadczeniem. Wydaje mi się, że Karls suszy tykwy w mieszkaniu. Może on coś podpowie?
mustysia
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Podobnie jak mustysia uważam, że miękka tykwa jest raczej już do wyrzucenia. :roll:
Swoje okorowane i zapadnięte tykwy wyrzuciłam na podwórko z zamiarem wrzucenia do eko
- śmietnika. Ale zrobiło mi się ich żal, wyjęłam nasiona, o dziwo były już ciemne i dojrzałe.
Namoknięte przez deszcz wypchałam gazetami i nabrały kształtów. Może nie są idealnie gładkie
ale uratowane. :heja
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Elu pokaż proszę te uratowane tykwy. Może uratuje moje ? Jeszcze ich nie otwieralam, ale nasiona grzechoczą więc na pewno są też dobre.
A jak się miewają tykwy Twojego brata? Gdzie je suszycie? Tam też miałaś koło 100 tego do wysuszrnia.
mustysia
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1568
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Tykwa może gnić i pleśnieć i jeżeli jest dojrzała to ma zdrewniałą skórę do tego stopnia że nigdy nie będzie mięknąć. Ja już drugi rok zostawiłem w ogrodzie tykwy na rusztowaniu gdzie rosły. Przychodzi mróz i deszcz na zmianę i tykwy sobie tak w środku wygniją, że później wylewam zawartość i zostają puste tykwy. Te tykwy które są niedojrzałe i wiszą na dworze z czasem się całkowicie rozpadają.

Część tykw oczywiście zostawiam na nasiona i takie trzymam w domu.

Najważniejszy jest wczesny siew i zawiązanie owoców, które najlepiej mierzyć miarką krawiecką i zapisywać obwody. Wtedy wiemy, że tykwa(owoc) jest dojrzała kiedy przestała rosnąć, obwód się nie powiększa. Najlepiej takie owoce i tak zostawić na krzaku i trzymać aż do przymrozków.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Magiczne to co piszesz... ;:306 wylewam zawartość :;230
mustysia
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

mustysia dwie tykwy Giant Bushel zapylone jako pierwsze doniczkowe na tarasie, myślałam że je okoruję to wcześniej wyschną ;:14 Jak namokły na deszczu to zrobiły się " plastyczne " i łatwo dały uformować.

Obrazek

Obrazek

A wyglądały tak

Obrazek

Swoje tykwy przechowuję w garażu, pleśnieją :roll: Co jakiś czas przecieram octem, już kilka wyrzuciłam, bo zrobiły się miękkie. Uprawa kompostowa najpóźniej zawiązała owoce i te właśnie
miękną na potęgę. :(
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Czyli moczyć w całości aż będą miękkie wyciać, wyjać nasiona i wypchać gazetami
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”