Tarnina (Prunus spinosa)

Drzewa owocowe
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Śliwa tarnina - odległość sadzenia

Post »

Na takie coś musisz czekać z 30-40 lat :lol:
Jeśli masz możliwość to posadź jak najbardziej rozrośnięty krzew, bo ta śliwa baaardzo wolno rośnie, mimo że literatura podaje że lezie rozłogami, rozrasta się strasznie itp. Może i tak, ale na to potrzebuje wieeelu lat. Jeśli koniecznie chcesz posadzić trzy młode sadzonki to posadz je w kupie tak co pół metra. Przynajmniej chwasty opanujesz jak rzucisz jakąś ściółkę.
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Śliwa tarnina - odległość sadzenia

Post »

Tarninę można pozyskać z natury, jak znajdziesz dobre miejsce to bez problemu nakopiesz sadzonek. A tych trochę potrzebujesz, żeby uzyskać w miarę szybko taki gaj.
A dlaczego tarnina, jest wiele krzewów przyjaznych dla ptaków. Na zimową stołówkę dobry jest głóg ( do pozyskania z natury ), jarząb domowy i szwedzki, aronia. Na lato świdośliwa, czarny bez, czeremcha i wieleinnych. Generalnie dla ptaków ważne jest zagęszczenie drzew i krzewów, tam czują się bezpiecznie.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Śliwa tarnina - odległość sadzenia

Post »

A dlaczego nie tarnina? Z głogiem bym uważał ze względu na to, że może być nosicielem zarazy ogniowej. Jeśli uprawiasz też drzewa ziarnkowe to nie polecam.

30-40 lat? Nie przesadzajmy. W zależności od gleby, ale wg mnie kilkanaście lat.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Śliwa tarnina - odległość sadzenia

Post »

30-40 lat, wiem co mówię. I to jeszcze w słońcu, żeby owocowała. Lepiej, tak jak napisał pomidormen, pozyskać z natury.
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Śliwa tarnina - odległość sadzenia

Post »

Tarnina rónież ale i nne rośliny.
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Tarnina

Post »

Szybkie pytanie do obeznanych w temacie przycinania tarniny. Mam w okolicy ogrom krzaków rosnących przy lesie. Wychodzi z tego pyszna nalewka. Zastanawiam się czy mogę zrobić coś żeby zwiększyć plonowanie, np. mocne przycięcie (o ile nie jest za późno?).
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Tarnina leśna - nawożenie

Post »

W ubiegłym roku po raz pierwszy zrobiłem nalewkę z dzikiej tarniny. Bardzo mi zasmakowała. Wtedy też po raz pierwszy dowiedziałem się jak wygląda tarnina. W tym roku na wiosnę zrobiłem wgląd na to gdzie w okolicy rośnie tarnina i jest tego całkiem sporo. Tylko że nie każde drzewko jest obsypane owocami. Są takie które mają owoców więcej niż liści, oblepione nimi niczym rokitnik. Ale są takie co mają dosłownie po 10 owoców na krzak. Czy to może być wina nawożenia bądź nawodnienia? Znalazłem miejsce gdzie jeden krzak (ten na zdjęciu z cieniem) jest ładnie oblepiony owocami a za 100 metrów dalej już kicha. Jak mógłbym im teraz pomóc na jesień żeby na następny rok poprawić ich sytuację i narobić jeszcze więcej nalewek i wina z tarniny? :) Mam nawóz Florowit, siarczan amonu, siarczan potasu i jakiś wieloskładnikowy. Chyba że cięcie starych gałęzi, ale to raczej na wiosnę czy teraz?


Obrazek

Obrazek

Obrazek
kamczat
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 10 sty 2012, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Kwestia przemienności owocowania. Zaobserwuj w przyszłym roku - te co owocowały będą odpoczywać i na odwrót. Dochodzi jeszcze zróżnicowanie genetyczne siewek.
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Skoro żywopłot mieszany to może nada się śliwka lubaszka ?
Mam kilka starych poniemieckich drzewek ,wysokość około 2- 2,5 metra ale mogą też rosnąć w formie krzewu .
Wiosną oblepione kwiatami a jesienią drobnymi słodkimi owockami .
Gałęzie mają ciernie .
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tarnina leśna - nawożenie

Post »

dedert pisze: Chyba że cięcie starych gałęzi, ale to raczej na wiosnę czy teraz?
Na wiosnę.
Krasny
500p
500p
Posty: 691
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

W moim regionie tarniny nie uświadzczysz. Zdecydowanie rządzi ałycza. Zamówiłem kilka sadzonek tej pierwszej i chcę je wysadzić pod lasem, na jakiejś miedzy i w podobnych miejscach. Sadzonki mają około 80cm. Po ilu latach mogę spodziewać się pierwszych owoców? Nie planuję po wysadzeniu pielęgnować krzewów. Z tarniny chcę robić nalewki. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

tija pisze:Mam kilka starych poniemieckich drzewek ,wysokość około 2- 2,5 metra ale mogą też rosnąć w formie krzewu .
To znaczy, że ile mają lat te drzewka? :)
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1522
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

tija pisze:Skoro żywopłot mieszany to może nada się śliwka lubaszka ?
Mam kilka starych poniemieckich drzewek ,wysokość około 2- 2,5 metra ale mogą też rosnąć w formie krzewu .
Wiosną oblepione kwiatami a jesienią drobnymi słodkimi owockami .
Gałęzie mają ciernie .
Opis podobny zarówno do ałyczy co i do lubaszki z tym, że lubaszki mają ciemnogranatową skórkę i nalot woskowy. U mnie dorastają do 5 m, wychodzi z nich świetna nalewka.

W okolicy rośnie dużo tarniny, muszę obczaić jakiś krzak mocno owocujący i przekopać go na działkę. Jak myślicie owoce jeszcze są na krzewach? Obcopylna jest? Wystarczą jej jako zapylacze węgierki?
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Drzewa owocowe które mam koło domu sadzone były przez rodzinę która się tutaj osiedliła .
Jak następnym razem wpadną w odwiedziny , zasięgnę więcej informacji . Co prawda , to już kolejne pokolenia ale oni dokładniej wiedzą w jakich latach ich dziadkowie/pradziadkowie tutaj mieszkali .
Stare drzewka tak jak pisze Marconi_exe faktycznie mają około 5 metrów , te które są z "moich czasów" czyli ponad 30 lat osiągają wysokość 2,5-3 metry .
Na pewno to nie tarnina tą znam , niedaleko mnie rośnie gaj i nie mirabelka , tej nie znoszę pod żadną postacią ani kolorem .

Owoce ma małe słodkie , szkoda , że większość stanowi pestka . Kolor ciemny granat + woskowy nalot .
Kiepskie to kiepskie ale jakieś zdjęcia owoców znalazłam .

Obrazek

Poniżej , zdjęcie pnia najstarszego drzewka .
Obrazek
Awatar użytkownika
jan_kow
100p
100p
Posty: 100
Od: 19 maja 2016, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jasło

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Chciałbym się urodzić 30 lat temu tak ja ty @tija ;:215 ,ale niestety stało się to dużo wcześniej ;:oj .
Dobrze,że jestem i mogę ględzić i żartować. ;:219
Co do śliwki mirabelki to nie warto mylić prawdziwej mirabelki z owocami ałyczy z której owocami mamy do czynienia.
Nawet z tej dzikiej śliwki można zrobić doskonałe przetwory,nie mówiąc o nalewce. ;:333
Postaram się w nieodległym czasie przesłać próbkę tego zacnego trunku.
Lubaszkę znam u nas na południu nazywało się to Lubaską,której mam jeden egzemplarz na działce a wokół niego masa odrostów.
Zawsze ta śliwka była lekceważonym dodatkiem do innych śliw w ogrodzie. :wink:

Wracając do meritum tego wątku czyli Tarniny,której owocowanie jest zmienne jak wcześniej zostało napisane. Dotkliwie się spotkałem z takim przypadkiem w tym roku,kiedy udałem się do miejsca zbioru w ubiegłym roku,wówczas mogłem zerwać setki kilogramów. :shock:
Obecnie z tej wycieczki wróciłem z pustym wiadrem i z dużym zdziwieniem,pogoda tegoroczna sprzyjała zawiązaniu się owoców(chyba,że właśnie tarnina lubi wiosenne przymrozki których tutaj nie było).
Jak widać jest to trochę tajemniczy krzew. :wink:

Ktoś gdzieś pisał,że jak miał problem z owocowaniem tarniny to zasilił glebę i to dało doskonały efekt.
Może tutaj jest problem a więc wyjałowienie gleby, kiedy krzew intensywnie owocuje i pobiera z gleby jej zasoby mikroelementów a potem potrzebuje przerwy dla uzupełnienia składu gleby w utracone składniki pokarmowe.
To jest tylko moja hipoteza . :?:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”