Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
U mnie sroki widać tylko zimą, latem w ogóle ich nie widziałam. Latem miałam mase ptaków, różnego rodzaju, Teraz faktycznie widzę tylko sroki, kawki, wrony. Maluchów żadnych. Znowu te ptaszyska je przegoniły
Moja MariaTeresa jest o wiele gorsza, od Twojej. Ale u mnie bardzo słabe warunki, bo rośnie w pobliżu powojnika. No i ma mało światła. Twoja jest zjawiskowa.
Moja MariaTeresa jest o wiele gorsza, od Twojej. Ale u mnie bardzo słabe warunki, bo rośnie w pobliżu powojnika. No i ma mało światła. Twoja jest zjawiskowa.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu Twoja Mariatheresia to w jakimś konkursie mogłaby startowć. Zjawiskowa. Mam nadzieję, że moje dwie młódki wezmą z niej przykład.
Rosenfaszination kusisz oj kusisz. Ach gdyby ona tylko miała mniejsze gabaryty...
Też sobie sprawiłam taki karmniczek. Muszę jeszcze kule dokupić.
Gabi jest przeuroczą psinką. Ciekawska z niej dziewczyna. Poczochraj ją za uszkiem.
Rosenfaszination kusisz oj kusisz. Ach gdyby ona tylko miała mniejsze gabaryty...
Też sobie sprawiłam taki karmniczek. Muszę jeszcze kule dokupić.
Gabi jest przeuroczą psinką. Ciekawska z niej dziewczyna. Poczochraj ją za uszkiem.
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Jak zobaczyłam Twoją Mariatheresię, to sie tak ucieszyłam, że znalazła się w moim jesiennym zestawie
A potem przeczytałam ile osób jest z niej niezadowolonych
No i bądź tu mądry
No cóż, zobaczymy
Też powiesiłam karmnik, nie nadążam z dostawami
Gorzej, że u mnie pod karmnikiem co chwilę kiciucha na warcie... 




Też powiesiłam karmnik, nie nadążam z dostawami


- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
No tak... w każdym ogrodzie róże rosną inaczej... patrząc na Twoją M.T. i porównując z moją to dzień i noc... moja niby rośnie i kwitnie, ale jak na razie to nie jest to... ale pocieszam się tym że ma dopiero dwa latka, więc wszystko przed nią...
Aniu, Twoja też tak płowieje ?.. bo u mnie jest ledwo różowa...
Aniu, Twoja też tak płowieje ?.. bo u mnie jest ledwo różowa...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu MT nie sposób się nie zachwycać,
ale Savoy Hotel dla takiego laika jak ja, równie piękny. Uwielbiam takie kwiaty. Przywrotnik ogromniasty,
za szybko się rozrasta, jak dla mnie. Gabi musi stwierdzić, czy karma dla ptaków właściwa.
Zima nas zaskoczyła,
z pewnością jeszcze zdążysz posadzić róże, prognozy są dość optymistyczne.
Też kolejne czosnki muszę wsadzić.
Dobrych dni. 







-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu dzięki za podzieleniem się doświadczeniem z okrywaniem róż
Do tej pory też tak robiłam na "czuja", ale jak czytam u dziewczyn na forum, że już jesienią kopczykują to pojawiają się obawy... W jednym roku em się pospieszył i opatulił westerland agrotkaniną, to biedaczka całą zimę miała zielone listki
Dojechały nowe nabytki?


Dojechały nowe nabytki?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Pogoda nie rozpieszcza,zimno,wietrznie,zero słonka.Już 3 tygodnie nie byłam na działce i bardzo tęsknię
Do tego nie wiem skąd lekkie przeziębienie dorwałam,ale większość teraz pociągająca,a mnie na gardło siadło.
Wczoraj dojechały do mnie wreszcie dwie spóźnialskie róże
Bardzo jestem uradowana,ale dopiero w piątek chyba pojadę je posadzić,na razie w wiadrze stoją na balkonie.Sadzonki jakościowo ok,trochę mało włośników,ale mam nadzieję,że do wiosny coś wypuszczą.
Ostatnio mało się udzielam i nie robię wpisów u Was,a to dlatego,że czeka mnie remont kuchni i ostatnio jak mam czas to przeglądam różne strony z kuchniami.Mimo wszystko na forum zaglądam codziennie.
Marlenko i ja bym miała chęć na drugą,bo jak patrzę na tę swoją to przemawiam do niej: Oj Tereska ale dajesz czadu
Zamówiłam za to Baronesse,z którą też wiążę nadzieje.
Mariatherese koło fontanny jak się rozrośnie to oczy zgubię
Karmnik powieszony,ale nie widzę,żeby ptaszki przylatywały...
Iwonka na nic się zdał jak na razie mój karmnik,codziennie zaglądam,czy już ptaszki coś skubnęły,a tu cisza.
Chyba też im słonecznika wysypię,no nie wiem co robię źle.
Amelie Nothomb i mnie się podoba,ale na razie muszą mi wystarczyć te co mam,nacieszę się nowościami
Będę ją podglądać u Ciebie...
Małgosiu chyba i to i to
Sabinko oj sroki to potrafią uprzykrzyć życie...pamiętam jak pisałaś wiosną o szkodach wyrządzonych przez te ptaki czarno białe.
A nie da rady jakoś przykryć koron?
Iza karmnik ładny,ale ptaków nie widziałam
Za to u mojej mamci na balkonie sikorki ze trzy siedzą na łupinie ze smalcem i wcinają w najlepsze
Ja też mam kilka cebulek do wkopania,czaję się na piątek...
Gosiu może spróbuj Marię przesadzić w inne miejsce,ona kocha słońce
Na małe ptaszki czekam i nic,pozostaje mi czekać na wiosnę oglądać kosy skaczące po trawie na działce
Aneczko Mariatherese kal zakwita to z daleka widać różową chmurkę,bajecznie to wygląda.
Niektórzy działkowicze zatrzymują się za płotem i podziwiają
Będę trzymała kciuki za Wasze Tereski
Rosenfaszination nie należy do rabatówek,ale u mnie na przodzie rośnie,bo nie przewidziałam,że wyrośnie na taką pannicę
Gabi poczochrana,pomacha ogonkiem
Aniu kto wie,może u Ciebie wyrośnie Tereska na piękną,dorodną pannę? Tego Ci życzę.Każda z nas chciałaby,aby dana odmiana rosła bujnie tym bardziej jak u kogoś zobaczy się bukiet,ale nie zawsze tak jest.
Nie nadążasz z dostawami? A ja jednego ptaszka nie mogę dostrzec
Gabi z tego co pamiętam to po 3 latach się Maria rozrosła także jeszcze ma czas.Moja to 8 latka
Z czasem kwiaty jaśnieją rzeczywiście,ale długo utrzymuje się na pędzie.
Soniu Savoy Hotel ma bardzo ciekawy,nietuzinkowy kwiat,potrafi zachwycić.Grube płatki jak aksamit i zapach,cóż chcieć więcej?
Jednak różni się od Marii T tym,że ma mało kwiatów,to róża do wazonu typowa:)
Czekam na piątek,by pognać z moimi korzeniami różanymi na działkę
Małgosiu róże dają radę spokojnie do - 10 stopni,ale mimo,to ja przykrywam w grudniu kopczykami.Muszą mieć chłodno w nóżki,by zasnąć,a potem na wiosnę obudzić się ze zdwojoną siłą.
Historyczne same sobie radzą,także nie wszystkie kopcuję.
Na tę chwilę trochę czekałam

Pozdrawiam serdecznie...

Do tego nie wiem skąd lekkie przeziębienie dorwałam,ale większość teraz pociągająca,a mnie na gardło siadło.
Wczoraj dojechały do mnie wreszcie dwie spóźnialskie róże

Ostatnio mało się udzielam i nie robię wpisów u Was,a to dlatego,że czeka mnie remont kuchni i ostatnio jak mam czas to przeglądam różne strony z kuchniami.Mimo wszystko na forum zaglądam codziennie.
Marlenko i ja bym miała chęć na drugą,bo jak patrzę na tę swoją to przemawiam do niej: Oj Tereska ale dajesz czadu

Zamówiłam za to Baronesse,z którą też wiążę nadzieje.
Mariatherese koło fontanny jak się rozrośnie to oczy zgubię

Iwonka na nic się zdał jak na razie mój karmnik,codziennie zaglądam,czy już ptaszki coś skubnęły,a tu cisza.
Chyba też im słonecznika wysypię,no nie wiem co robię źle.
Amelie Nothomb i mnie się podoba,ale na razie muszą mi wystarczyć te co mam,nacieszę się nowościami

Małgosiu chyba i to i to

Sabinko oj sroki to potrafią uprzykrzyć życie...pamiętam jak pisałaś wiosną o szkodach wyrządzonych przez te ptaki czarno białe.
A nie da rady jakoś przykryć koron?
Iza karmnik ładny,ale ptaków nie widziałam


Gosiu może spróbuj Marię przesadzić w inne miejsce,ona kocha słońce

Na małe ptaszki czekam i nic,pozostaje mi czekać na wiosnę oglądać kosy skaczące po trawie na działce

Aneczko Mariatherese kal zakwita to z daleka widać różową chmurkę,bajecznie to wygląda.
Niektórzy działkowicze zatrzymują się za płotem i podziwiają


Rosenfaszination nie należy do rabatówek,ale u mnie na przodzie rośnie,bo nie przewidziałam,że wyrośnie na taką pannicę

Gabi poczochrana,pomacha ogonkiem

Aniu kto wie,może u Ciebie wyrośnie Tereska na piękną,dorodną pannę? Tego Ci życzę.Każda z nas chciałaby,aby dana odmiana rosła bujnie tym bardziej jak u kogoś zobaczy się bukiet,ale nie zawsze tak jest.
Nie nadążasz z dostawami? A ja jednego ptaszka nie mogę dostrzec

Gabi z tego co pamiętam to po 3 latach się Maria rozrosła także jeszcze ma czas.Moja to 8 latka

Z czasem kwiaty jaśnieją rzeczywiście,ale długo utrzymuje się na pędzie.
Soniu Savoy Hotel ma bardzo ciekawy,nietuzinkowy kwiat,potrafi zachwycić.Grube płatki jak aksamit i zapach,cóż chcieć więcej?
Jednak różni się od Marii T tym,że ma mało kwiatów,to róża do wazonu typowa:)
Czekam na piątek,by pognać z moimi korzeniami różanymi na działkę

Małgosiu róże dają radę spokojnie do - 10 stopni,ale mimo,to ja przykrywam w grudniu kopczykami.Muszą mieć chłodno w nóżki,by zasnąć,a potem na wiosnę obudzić się ze zdwojoną siłą.
Historyczne same sobie radzą,także nie wszystkie kopcuję.
Na tę chwilę trochę czekałam


Pozdrawiam serdecznie...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, witaj!
Nie martw się brakiem ptaków. One się muszą zorientować, że przybyła nowa stołówka. To może trochę potrwać, ale nie zniechęcaj się. Słonecznika możesz trochę sypnąć na wabia i cierpliwie czekać.
Idzie ocieplenie, dobre do sadzenia róż, tyle, że pewnie w deszczu
, ale prawdziwym ogrodnikom to nie przeszkodzi, prawda
?
Doczekałaś się upragnionej przesyłki. Niech wiosną spełni Twoje oczekiwania.
Jagi
Nie martw się brakiem ptaków. One się muszą zorientować, że przybyła nowa stołówka. To może trochę potrwać, ale nie zniechęcaj się. Słonecznika możesz trochę sypnąć na wabia i cierpliwie czekać.
Idzie ocieplenie, dobre do sadzenia róż, tyle, że pewnie w deszczu


Doczekałaś się upragnionej przesyłki. Niech wiosną spełni Twoje oczekiwania.

- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, jak fajnie, że masz już wszystkie róże u siebie. Teraz tylko dołki i już, posadzone. Na widok etykieta serducho bije szybciej. Ja znów snuję marzenia o wizycie w ogrodach austina
Brakiem ptaków sie nie przejmuj. Teraz mają jeszcze co jeść, w styczniu nie odpędzisz się od nich.
Zdrówka życzę

Brakiem ptaków sie nie przejmuj. Teraz mają jeszcze co jeść, w styczniu nie odpędzisz się od nich.
Zdrówka życzę

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Jagódko dzięki za pocieszenie w sprawie ptaków,tak bardzo chciałabym zobaczyć wcinającego ptaszka,będę bacznie obserwowała
Dobry pomysł ze słonecznikiem,może tym je zwabię? A tak w ogóle to w tej kuli tłuszczowej widziałam zatopione ziarno słonecznika.
Dziś padał deszcz,może i jutro bym popędziła z nowymi różycami,ale jednak coś przeziębienie złapałam.Chyba jakiś wirus,bo wczoraj zjadłam zmrożonego loda na gardło i nic nie pomogło,a zazwyczaj było ok
I tak w piątek pojadę choćby nie wiem co...
Zobaczymy,czy upragniona róża spełni moje oczekiwania,trochę poczekam,ale potem za to się przekonam
Marlenko tak rzeczywiście mam radość z nowych panienek,dołek jeden już przygotowany,na drugą trzeba wykopać...
Oj tak...ta etykieta,jak dobrze,że ją mam,lubię je zbierać
Do drugiej nie było,no trudno.
Moim marzeniem również jest zobaczyć ogrody Austina,te łany róż
Też przez chwilę pomyślałam,że chyba jeszcze nie są głodne,bo mają okruszki z pobliskiej piekarni
Sypnę słonecznika i zwabię ptaszęta
Czerwona jak wino Piano ma powera co roku,mimo,że mocno muszę ją czasami przyciąć


Dobry pomysł ze słonecznikiem,może tym je zwabię? A tak w ogóle to w tej kuli tłuszczowej widziałam zatopione ziarno słonecznika.
Dziś padał deszcz,może i jutro bym popędziła z nowymi różycami,ale jednak coś przeziębienie złapałam.Chyba jakiś wirus,bo wczoraj zjadłam zmrożonego loda na gardło i nic nie pomogło,a zazwyczaj było ok

Zobaczymy,czy upragniona róża spełni moje oczekiwania,trochę poczekam,ale potem za to się przekonam

Marlenko tak rzeczywiście mam radość z nowych panienek,dołek jeden już przygotowany,na drugą trzeba wykopać...
Oj tak...ta etykieta,jak dobrze,że ją mam,lubię je zbierać

Moim marzeniem również jest zobaczyć ogrody Austina,te łany róż

Też przez chwilę pomyślałam,że chyba jeszcze nie są głodne,bo mają okruszki z pobliskiej piekarni

Sypnę słonecznika i zwabię ptaszęta

Czerwona jak wino Piano ma powera co roku,mimo,że mocno muszę ją czasami przyciąć


- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Kurcze, ładniutka ta Olivia
. Ciekawe jak reaguje na deszcz i słońce - dla mnie to strasznie ważne jeśli mam kupić nową różyczkę. Już wystarczająco dużo mam takich co mnie wkurzają
. Teraz częściej wybieram różyczki rozumem , nie sercem
. Z angielek jeszcze mi się marzy Teasing Georgia, ale jakoś nie po drodze mi z nią w tym sezonie było. Na razie podziwiam ją u mamy
. No i Boscobel taka piękna, ech, tyle pokus na tym świecie.
Piano to też piękna różyczka (mam ją, ale małą), coraz bardziej ciągnie mnie do czerwieni i purpur. Mam już nawet świeżo posadzonego Red Leonarda, Falstaffa i Munsted Wood - moje pierwsze ciemne różyczki
Mnie się marzy wizyta w Rosarium Europa - już zaczęłam męczyć o to męża, niech się chłopak przyzwyczaja do tej myśli, że mu nie odpuszczę




Piano to też piękna różyczka (mam ją, ale małą), coraz bardziej ciągnie mnie do czerwieni i purpur. Mam już nawet świeżo posadzonego Red Leonarda, Falstaffa i Munsted Wood - moje pierwsze ciemne różyczki

Mnie się marzy wizyta w Rosarium Europa - już zaczęłam męczyć o to męża, niech się chłopak przyzwyczaja do tej myśli, że mu nie odpuszczę

Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, u mnie przez pierwsze 1,5 - 2 tygodnie też tęskno wygladalam ptaków w karmniki, mówiłam Emowi, ze trzeba gdzieś drogowskaz postawić
Ale to prawda, jak sie zorientują, to będą codziennie wracać, a ilość będzie rosnąć - inne widza z daleka, ze ich koledzy coś tam wyhaczyli i trzeba też to sprawdzić
Aniu, musze Różane Forumki powypytywac, bo chcę na wiosnę zaatakować różami więcej donic. Od frontu domu praży słońce, więc różom powinno się podobać. Ale taras jest od północnej strony, więc słońce tylko rano i od 15. Jaką różę wysłałabyś na taką miejscówkę, donice plus dużo cienia?
Na jesień wsadzilam tam Charlesa Austina, zobaczymy czy da radę. Ale chciałabym więcej... 


Aniu, musze Różane Forumki powypytywac, bo chcę na wiosnę zaatakować różami więcej donic. Od frontu domu praży słońce, więc różom powinno się podobać. Ale taras jest od północnej strony, więc słońce tylko rano i od 15. Jaką różę wysłałabyś na taką miejscówkę, donice plus dużo cienia?


- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, Oliwia pierwsza, a druga?
Ja zrezygnowałam w tym roku z zakupu angielek, za to poszalałam u Massada
Moje darmozjady już następnego dnia zorientowały się, że bar otwarty.
Kowaliki ostatni raz widziałam rok , a może dwa temu. Ciekawe, komu obrabiały ogród latem.
Ja zrezygnowałam w tym roku z zakupu angielek, za to poszalałam u Massada

Moje darmozjady już następnego dnia zorientowały się, że bar otwarty.

Kowaliki ostatni raz widziałam rok , a może dwa temu. Ciekawe, komu obrabiały ogród latem.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
I do Ciebie sikorki w końcu przylecą
Teraz mają jeszcze bardzo dużo pokarmu, ale kiedy zrobi się zimno i śnieg przykryje jedzonko, nie będziesz się mogła od nich opędzić. Ja jeszcze nawet nie powiesiłam karmnika, na razie jeszcze muszą sobie radzić same.
W końcu doczekałaś się różyczek
Może do piątku się wykurujesz? No, właśnie.... Olivia i co? Już znalazłam
Tak mi się wydawało, że już pisałaś, tylko moja pamięć słaba
Brat bliźniak Pashminy -Foxy Flower Circus
Będę podglądać u Ciebie, bo to troszkę nie moje klimaty
Wybacz
Amelię dopiero mam w planach na wiosnę, chyba nawet już kliknę w zamówienie, coby mi nie zabrakło. Chociaż trochę się obawiam wiosennego sadzenia
Jak wysoka Ci wyrosła Rosenfaszination? Myślałam, ze ona z tych niższych. Bo co to jest 90 cm?

W końcu doczekałaś się różyczek






Amelię dopiero mam w planach na wiosnę, chyba nawet już kliknę w zamówienie, coby mi nie zabrakło. Chociaż trochę się obawiam wiosennego sadzenia

Jak wysoka Ci wyrosła Rosenfaszination? Myślałam, ze ona z tych niższych. Bo co to jest 90 cm?
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, marzenia są po to, aby je spełniać. Ja na pewno któregoś czerwca zawitam w angielskich ogrodach
Wrócę jeszcze do karmienia zwierzaków. Na pewno to wiesz, ale mimo to napiszę
Jak już zacznie się dokarmiać zwierzaki, to nie można przestać tego robić, bo one jak się przyzwyczają, że jest jedzonko, to będą wracać a najgorsze co może być zimą, to brak pożywienia w karmniku do którego leciało się ostatkiem sił.

Wrócę jeszcze do karmienia zwierzaków. Na pewno to wiesz, ale mimo to napiszę

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena