Pierwsze koty za płoty

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko taka choroba niegroźna,a nawet przyjemna,kupowanie róż ,przyjmowanie paczki,a potem jej otwieranie to przygoda,radość,wiem coś o tym :D
Twój M zasiadł i wybrał róże,no proszę...Parole ma się rozumieć.Mężczyźni uwielbiają właśnie takie róże,mój ma zawsze fazę na czerwone.Gdyby to on miał wybierać to miałabym ognisty ogród,bo składał by się z czerwoności ;:306
I jeszcze żółte mu się podobają,a mi nieszczególnie ;:224
Czekam zatem na moje,a Ty domawiasz Parole i na tym sezon zamykam :D


Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko też chciałabym mieć takiego doradcę ,który znalazłby miejsce dla kilku róż w mojej gęstwinie :;230 Lecz kto wie może wiosna coś wyszukam.Aniu żółć i czerwień jak najbardziej bo żółte rozświetlają, a czerwień dodaje przepychu. Kiedyś chciałam mieć same czerwone róże ,bo mój wzrok tylko na nie padał.Jednak stwierdziłam ,że po mimo ,że są ładne, to jednak w moim ogródku jest zbyt ciemno na czerwone róże i przytłaczają go
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonka1 pisze:Jadziu... Ale tak jak mówiłam, musimy się umówić na korepetycje:jak znaleźć miejsce, gdy zupełnie już go nie ma ;:306


Powiem Wam jeszcze, że to nie koniec różanej opowieści.... Dzisiaj eM zasiadł do komputera obejrzeć różyczki jakie zamówiłam. W tym celu wszedł na stronę szkółki i oglądał.
No i tak jakoś z rozpędu poklikał sobie jeszcze i zapragnął jeszcze jednej.

;:196
Na te korepetycje umawiam się i ja! Są mi niezwykle potrzebne!
Taki Em to prawdziwy skarb! Ach gdyby i mój chciał zamawiać róże. I żeby tak jeszcze nie były to wściekłe czerwienie. ;:224
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11644
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko ja już się zapisuję na oglądanie nowości różanych u Ciebie! ;:oj Ja żadnych roślin nie zamawiam więc z przyjemnością będę oglądać w zaprzyjaźnionych ogrodach!

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Lucynko, całe dwa dni? No, no.....to już prawdziwe osiągnięcie :;230 Ja nawet nie muszę zaglądać codziennie. Wystarczy, że zajrzę raz, a dobrze ;:306 W tym roku zamieniłam na zielone worek pieniędzy ;:224 Ale jaką miałam radochę :heja
Soniu, u mnie chyba to nie działa ;:185 Ciągle coś kupuję i ciągle mi mało. I znowu sobie obiecuję, że już nic, ale to nic nie kupię :;230
Fighting jest śliczna, ma cudowne, wielkie kwiaty :heja

Obrazek

Aniu-Annes 77, właśnie najbardziej lubię ten moment otwierania paczki :heja Potem oglądam i od razu wyobrażam sobie jak będą u mnie rosły.
Parole udało mi się dla eMa zamówić, tak więc będziemy jeszcze sadzić cztery różyczki ;:215 Podobają mi się róże we wszystkich kolorach, ale najwięcej mam oczywiście różowych. Już raz sezon zamykałam, a teraz znowu muszę na chwilę uchylić furteczkę. Ale to czysta przyjemność ;:108
Jadziu, trawnika mam jeszcze całkiem spory kawałek, ale nie chciałabym się go pozbywać zupełnie. Po kawałku uszczuplam trawniczek, ale ile można?
Pokażę Ci jak rozrosła się Pretty Sunrise od Ciebie :heja

Obrazek

Aniu-aneczka1979, jak wybierzemy się na korepetycje we dwie, to Ania może taniej nam policzy? ;:306

Kilka czerwonych róż mogę mieć, dla mnie to szlachetne róże. Ale mam tylko dwie i o dziwo, obie kupione przez eMa ;:oj
Mężczyźni uwielbiają właśnie takie róże,mój ma zawsze fazę na czerwone
Coś w tym musi być ;:306
Maryniu, serdecznie zapraszam ;:196

Obrazek

Wczoraj nareszcie ściągnęłam swoje pelargonie z balkonu. Zapowiadają duże przymrozki i mogłyby tego nie przeżyć. Tak wyglądały jeszcze chwilę przed zabraniem do domu

Obrazek

Obrazek

A tak już w domu. To są trzy rośliny, w tym roku bardzo się rozrosły

Obrazek

Miłego weekendu :wit
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko pelargonie jeszcze w doskonałej kondycji, mogłyby zdobić do grudnia. ;:108 Zazdroszczę miejsca do przechowywania. Moje jakieś gąsienice zniszczyły, zanim się spostrzegłam. ;:174 Wiosną muszę nowe kupić.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Ależ u Ciebie kolorowo, Iwonko! ;:63 ;:63
Jest czym oczy nacieszyć. ;:108 Nieważne że letnie barwy, ważne że takie żywe, piękne! ;:215

Melduję, że mój odwyk trwa nieprzerwanie. ;:303 Jak dotąd. :;230

Wesołego Święta Niepodległości. ;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko masz szczęście powtórzę jeszcze raz, mój M co chcę coś kupić pyta...a da się to zjeść ;:oj chociaż nie powiem jak idzie latem przez ogród kwitnących róż to czasem pochwali ;:306 No to chyba będzie dzierżawa sąsiadowej działki ;:306
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonka ja ciesze się razem z Toba z nowych zakupów ;:215
Jak mi się podoba czerwona cegła,no kocham i zawsze,gdy u kogoś widzę to pieję w głos ;:167
Jak znajdę jakiegoś chętnego na postawienie mi takiego murku to nie będę się oglądała,ale najpierw cegłę muszę skądś kupić ;:224
Pelargonie moje w życiu tak ładnie nie wyglądają,Twoje mają jeszcze pąki ;:108

Miłego weekendu :wit
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko, może męża musisz częściej sadzać przed stroną szkółki różanej ;:306 Mój jakoś nie chce patrzeć na takie strony, jak już to drzewka owocowe ogląda...

Pelargonie masz cudowne! Powiedz mi jak je przechowujesz? W piwnicy? Co z podlewaniem? Mam jedną, jest dosyć spora, kwiaty mają mocno różowy kolor, wygląda zjawiskowo... też ją zabrałam do domu z chęcią przechowania, tylko nie bardzo wiem jak z nią postępować...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Soniu, tylko te pelargonie, które były osłonięte od deszczu są w takiej dobrej formie. Te, na które padało od miesiąca już tak pięknie nie wyglądają ;:108 Od lat mam swoje sadzonki. Teraz mam jeszcze Gwiazdę Arktyki od Marysi-Maski :heja
Lucynko, koniecznie muszę się na taki odwyk udać. W tym roku zaszalałam na całego ;:218 A to wszystko przez Was ;:108 To mój pierwszy rok na forum i jak zobaczyłam jakie macie piękności w ogrodach, to chciałam wszystko. Może z czasem się przyzwyczaję i trochę opamiętam? Ale jakoś czarno to widzę :;230
Marysiu, koniecznie muszę z sasiadem zagadać, on tam ma właściwie tylko trawę. To po co mu ona?
Mój eM zdecydowanie mi nie pomaga ;:185 Jak tylko zaświecą mi się do czegoś oczy, to mówi: kup. I jak tu nie ulec? ;:306
Pelargonie od Ciebie już rosną i mają się dobrze ;:196
Aniu, ja mam taki cały domek ceglany. I dachówkę na dachu :heja A cegła rozbiórkowa nam się trafiła, na domek była jak znalazł ;:108
Gdyby zrobiło się cieplej to jeszcze pelargonie by kwitły. A tak tylko stoją w pąkach. Te schowane pod dachem kwitły na okrągło i ciągle nie wyglądają jakby chciały pójść spać ;:108
Basiu, eM zawsze ogląda moje nowe nabytki. I zazwyczaj wszystko mu się podoba. Dlatego nie mogę się nadziwić, że kręci nosem na Rosenfaszination ;:185
Pelargonie, tak samo jak i karpy dalii eM przechowuje u siebie w pracy. Tam ma dużą, jasną i nieogrzewaną halę. Od czasu do czasu podlewa, ale bardzo oszczędnie. Przechowują się znakomicie :heja Już na jesieni robię też kilka sadzonek i tak sobie rosną pomalutku na parapecie.

Miłego świętowania :wit
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonka, super, że poruszyłaś temat sadzonkowania pelargonii, bo ja właśnie sie zastanawiam czy dobrze zrobiłam. Dziewczyny pisały, że prosta sprawa i nie ma z tym żadnego problemu, wkładają do słoika do wody, a jak sie pojawią korzonki to wsadzają do ziemi. No i ja miałam sporo wiszących pelargonii, ale gdzie ich zimować, to niezbyt. Więc teraz, przed przymrozkami, pobrałam paręnaście wierzchołkowych sadzonek, parę dni stały w wodzie, ale z tego co czytałam, można od razu do ziemi i tez się ukorzenią. Więc tak zrobiłam. Stoją sobie od wczoraj w małych doniczkach, ale zaczęło mnie zastanawiać, czy to nie za wcześnie... ;:218 Bo właściwie nie miały okresu uśpienia, prawda? Czy Twoje zawsze mają taki okres zanim zaczniesz je rozmnażać? Bo piszesz, że niektóre sadzonki robisz juz jesienią. Bo tak się zastanawiam, czy bez tego "odpoczynku" dadzą radę, a jeżeli tak, to co jak zaczną mi kwitnąć w styczniu :lol:
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

I ja chętnie poczytam o przechowywaniu pelargonii. Też mam chrapkę przezimować moje białe angielki. ;:215
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Obie Aneczki, nowe sadzonki zawsze robię dwa razy. Pierwszy właśnie teraz, gdy przychodzi już czas, żeby zabrać kwiaty z balkonu. A drugi pod koniec lutego-na początku marca. Wydaje mi się, że większe efekty daje, gdy odrosty wsadzi się od razu do ziemi. Młode sadzonki pelargonii przez zimę przyrastają bardzo powoli. Zazwyczaj pod koniec marca-początek kwietnia przesadzam je do świeżej ziemi i zaczynam zasilać. Raczej nie ma obawy, żeby kwitły w styczniu. Pąki pojawiają się wcześniej, niż na tych sadzonkowanych w drugim terminie. Jesienne sadzonki robię tylko z obawy, że mateczna roślina nie przetrwa zimy. Ale tak mi się zdarzyło tylko raz, no i oczywiście byłam zabezpieczona :heja Sadźcie bez obaw, na pewno sie uda. Kilka może wypadnie, ale reszta będzie rosła ;:108
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Też jesienią narobiłam sadzonki pelargonii do wielkiej skrzynki są tam też sadzonki kolorowej komarzycy .Jestem ciekawa ile ich przetrwa,a na razie stoją za oknem
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”