
Nasze 1500 m2 - cz.2
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Może i szału nie ma, ale kolorków jeszcze sporo jest Gosiu 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Aniu u dziewczyn podpatrzyłam, że ta chryzantema to Walia. Jest ze mną od początku, więc już kilka lat ma, ale ona bardzo ładnie przyrasta, wręcz trzeba temperować jej zapędy
Iwonko troszeczkę jeszcze jest, choć jak się wspomni jeszcze nie tak dawne lato to trudno nie uznać, że marnizna została
Odrobinę pocieszające jest to, że gdy przekwitnie już ostatni kwiatuszek wciąż możemy zawiesić oko na roślinkach dekoracyjnych z liści
W jakiś sposób trzeba przecież przetrwać do wiosny



Iwonko troszeczkę jeszcze jest, choć jak się wspomni jeszcze nie tak dawne lato to trudno nie uznać, że marnizna została

Odrobinę pocieszające jest to, że gdy przekwitnie już ostatni kwiatuszek wciąż możemy zawiesić oko na roślinkach dekoracyjnych z liści













Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu a już Ci przekwitł ostatni kwiatuszek ?U mnie żurawki zasypane liśćmi.
Powoli je zbieram.
A co to za ognisty ma kolorek?. To może bodziszek tak się przebarwił?

A co to za ognisty ma kolorek?. To może bodziszek tak się przebarwił?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Alu jeszcze nie przekwitł (nawet lilia dopiero rozkwita
), ale miło miec taką perspektywę
Tak, to bodziszek czerwony i nawet się zastanawiam, czy to od tego wziął swoją nazwę?


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Teraz to człowiek na wszystkim zawiesi oko, dobre i ładne listki
Chociaż u mnie liliowiec stella d'oro ma pąki - wariat czy co

Chociaż u mnie liliowiec stella d'oro ma pąki - wariat czy co

- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu kolorową masz jesień - śliczne listki
Mam podobną chryzantemę ale ktoś nazwał ją dworcową - zapiszę twoja nazwę
Ann liliowiec i u mnie ma paki

Mam podobną chryzantemę ale ktoś nazwał ją dworcową - zapiszę twoja nazwę

Ann liliowiec i u mnie ma paki

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Gosiu, Twoje zimozielone mają cudownie soczystą barwę, mają się świetnie i nie boją się nadchodzącej zimy.
Zostawiam pozdrowienia i buziaki
do zobaczenia w grudniu. 

Zostawiam pozdrowienia i buziaki



- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu jestem i ja
Kurcze tak ten czas leci a ty z wątkiem idziesz jak burza .Ja mam takie tyły z wpisami na forum bo ostatnio tylko podglądałam,ale nic nie pisałam.Deprecha jest straszna a lenistwo jeszcze gorsze.Ogromne zmiany w ogrodzie poczyniłaś przez ten czas a ogród piękniejszy z dnia na dzień
U ciebie widać jeszcze kwitnące kwiaty a u mnie tylko liście przebarwiające się.Piękna ta jesień 

Kurcze tak ten czas leci a ty z wątkiem idziesz jak burza .Ja mam takie tyły z wpisami na forum bo ostatnio tylko podglądałam,ale nic nie pisałam.Deprecha jest straszna a lenistwo jeszcze gorsze.Ogromne zmiany w ogrodzie poczyniłaś przez ten czas a ogród piękniejszy z dnia na dzień


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12099
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu rehabilitant ma rację, głowa by już chciała pełną para napędzać mięśnie, ale one jeszcze nie gotowe.
Teraz już w ogrodzie nie musisz pracować, tylko zdjęcia robić.
Trawy i liście pięknie sfotografowałaś, kolory bodziszka i brunery cudne.
Żurawki niby niepozorne, a cały rok widać je w ogrodzie.
Odpoczywaj spokojnie. 





- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Małgosiu. Miejmy nadzieję, że róże urosną zgodnie odmianowo
. Ja też jestem ciekawa jak to będzie u mnie. Słuchaj rehabilitanta , teraz w ogrodach już powoli koniec sezonu więc odpoczywaj i kuruj się na nowy sezon. Wiosną będzie łatwiej i przyjemniej pracować
. Właściwie to chyba wiosną lepiej jest dokonywać zmian bo wszystko budzi się do życia i widać gdzie cebule rosną
. Ja dzisiaj prawie lilie uszkodzilam więc wiosną bezpieczniej doły kopać i przesadzać
.




Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu w ogródku już zima, więc na pewno już nic nie robisz i masz okazję do rehabilitacji, a na wiosnę już w pełni sił wrócisz do ogródka.
Z różami różnie bywa, tez trafiłam na szkółkę, gdzie po zakupie okazało się, że żadna z róż nie odpowiada tej wybranej przeze mnie.
Mam nadzieję, że Tobie się to nie przytrafi.
Czekamy do wiosny.
Z różami różnie bywa, tez trafiłam na szkółkę, gdzie po zakupie okazało się, że żadna z róż nie odpowiada tej wybranej przeze mnie.
Mam nadzieję, że Tobie się to nie przytrafi.
Czekamy do wiosny.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Aniu tylko latem jesteśmy wybredni, bo jest z czego wybierać
A jak tam twój liliowiec? Zakwitł?
Tereniu no niestety teraz, gdy kwiatów jak na lekarstwo (no chyba, że ma się tyle przepięknych chryzantem co ty...) nawet listki przykuwają uwagę
Wszystko byle tylko nie dać się aurze na zewnątrz
Stasiu mam nadzieję, że jeszcze długo się tej zimie nie dadzą
Wracaj już bez koleżanki, yyy to znaczy kuli
Beatko dobrze, że w ogóle jesteś
Ja czasami też takiego lenia dostaję, że tylko zdjęciami się pozachwycam i tyle... Coś tam jeszcze kwitnie, ale niewiele
Soniu to jedyna moja pociecha, że o tej porze pracy w ogrodzie już tak wiele nie ma... Co by było, gdyby mi te kule wiosną wręczyli
Żurawkami lekko się nakręciłam, kilkanaście odmian kupiłam lub się wymieniłam, mam tylko nadzieję, że przetrwają kolejną zimę, bo z tego co czytalam różnie może być
Ewelinko już widzę nas latem jak z wielką podejrzliwością chodzimy dookoła pierwszych pąków róż sprawdzając czy przypadkiem nie skrywają brzydkiej niespodzianki
Ja też nie raz wykopałam cebulki, dlatego teraz wszystko dokładnie pozaznaczałam... ale cóż mi z tego, skoro to półdiablę weneckie (czyt. Dolly
) znalazło sobie nową fajną zabawę, czyli wyciąganie znaczników
Ewuniu jeszcze dokładnie pamiętam sposób, w jaki rehabilitant rozprawił się z moimi napiętymi bolącymi mięśniami (wbijaniem w nie igieł
), więc dwa razy się zastanowię zanim znowu dam im tak popalić jak ostatnio
Przy wyborze róż poświęciłam sporo czasu, pierwszy raz kupowałam głową nie oczami wczytując się w opisy, więc strasznie bym się zdenerwowała, gdyby przysłali coś innego
Na zewnątrz szaro, buro i ponuro, honor ogrodu ratują chryzantemy i pojedyncze roślinki?

Czechowsky

Skandynawska

Pełna nn

Rozplenica

Ta lilia już raczej nie zakwitnie...

Ciekawe czy ten ciemiernik dziwoląg wiosną też zakwitnie?


Tereniu no niestety teraz, gdy kwiatów jak na lekarstwo (no chyba, że ma się tyle przepięknych chryzantem co ty...) nawet listki przykuwają uwagę


Stasiu mam nadzieję, że jeszcze długo się tej zimie nie dadzą


Beatko dobrze, że w ogóle jesteś


Soniu to jedyna moja pociecha, że o tej porze pracy w ogrodzie już tak wiele nie ma... Co by było, gdyby mi te kule wiosną wręczyli



Ewelinko już widzę nas latem jak z wielką podejrzliwością chodzimy dookoła pierwszych pąków róż sprawdzając czy przypadkiem nie skrywają brzydkiej niespodzianki



Ewuniu jeszcze dokładnie pamiętam sposób, w jaki rehabilitant rozprawił się z moimi napiętymi bolącymi mięśniami (wbijaniem w nie igieł



Na zewnątrz szaro, buro i ponuro, honor ogrodu ratują chryzantemy i pojedyncze roślinki?

Czechowsky



Skandynawska



Pełna nn

Rozplenica

Ta lilia już raczej nie zakwitnie...

Ciekawe czy ten ciemiernik dziwoląg wiosną też zakwitnie?


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6421
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Piszesz, że u Ciebie szaro, buro i ponuro, a tyle pięknych kwiatów jeszcze kwitnie. U mnie już tylko biało i mroźno, a jeszcze tyle prac w ogrodzie zostało do skończenia.
Małgosiu, czy bluszcz o drobnych, zielonych i ostrych liściach od Ciebie na pewno jest zimotrwały, bo nie chciałabym go stracić.
Małgosiu, czy bluszcz o drobnych, zielonych i ostrych liściach od Ciebie na pewno jest zimotrwały, bo nie chciałabym go stracić.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12099
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu ale jeszcze chryzantemami się pocieszasz.
NN śliczna.
Rozplenica w przyszłym roku na pewno się zagęści, będzie piękna.
Ponarzekamy, że smutno i szaro, ale czas szybko biegnie i znowu wiosna nastanie.
Tylko zdrowia dużo potrzeba. 





-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Gosiu,cieszę się z tobą ,że tak zdrowie się poprawia,liczba prawdziwków wysypanych w jednym miejscu to dopiero radocha ,można skakać ze szczęścia ,a w ogrodzie jeszcze zupełnie dobrze,u mnie śnieg wszystko przywalił,na wiosnę będzie dopiero pięknie jak nowe cebulki dadzą kwiatuszki i nowiutkie róże zaścielą kwiatami rabaty,pozdrawiam 
