Witajcie

.
Dzisiejszy dzień był dość ładny ale chwilami wiało

. Słoneczko pokazywało się ale niestety nie przez cały dzień. Mimo to posadziłam w ogródku moje nowe róże . Hot Chocolate posadziłam w donicy i zadołowałam jak radziła Krysia. Krysiu, dziękuję

. Pewnie sama nie wpadłabym na ten pomysł

. Dzisiaj zamówiłam sobie kolejne róże i dzięki Comte de Chambord , która mi nie przyjechała kupiłam kilka innych nie planowanych róż. Zamawianie jednak róży mija się z celem więc zgrzeszyłam

. Do koszyk wpadły - Pastella, Lavender Ice, Artemis, Comte de Chambord, Rose de Rescht i Baronesse. Mam nadzieję, że będę zadowolona bo na forum czytałam bardzo przychylne opinie na ich temat. W głowie już znalazłam im miejsce więc mam nadzieję, że szybko przyjadą i je posadzę przez nastaniem mrozów.
Krysiu nie mam tych róż i w tej szkółce gdzie zamówiłam ich nie było. Może jeszcze kiedyś na nie wpadnę. Pojedyncze kwiaty też są ładne więc te róże mi się podobają

. Dziękuję i pozdrawiam

.
Aniu nie dostałam od nich odpowiedzi

. Trochę mnie do siebie zniechęcili no ale cóż. Ja tam może zła nie jestem bo póki co.. mam gdzie sadzić

. Jednak wkurzył mnie kolor bo mogli dać coś w bardziej różowej kolorystyce.
Lucynko ja po raz drugi mam taki różany problem bo w zeszłym roku chciałam białe okrywowe Swany a dostałam coś innego. Oczywiście zobaczyłam to dopiero jak zakwitły. Kupiłam na All więc nie spodziewałam się cudów tylko, że kupowałam już od tego sprzedawcy różę Swany i faktycznie nią była. Musieli mieć pomyloną partię . Teraz kupiłam róże w szkółce i liczyłam na to, że dostaną wszystkie. Nie było by problemu gdyby zadzwonili i powiedzieli w czym rzecz . Ja poprosiłabym inną różę w zamian ale taką w kolorystyce bardziej jak Comte. A w ogóle to jak zobaczyłam tą Hot Chocolate to myślałam, że mi gratisa wrzucili

. Ucieszyłam się

. Jakie było moje zdziwienie jak policzyłam sadzonki i przejrzałam je dokładniej

. Brakowało właśnie tej Comte de Chambord a przy załączonym papierku z zamówieniem mieli przy jej nazwie minusa

. Jednak
nie ma tego złego bo dzisiaj zrobiłam zamówienie w innej szkółce i mam kolejne pannice

. Dziękuję i życzę Ci słoneczka na jutro

.
Marysiu dziękuję

. Mam nadzieję, że teraz problemów z odmianami nie będzie. Tak, na ostatnim zdjęciu to aster płożący Connecticut . Udanej niedzieli i odpoczywaj po dzisiejszym wysiłku , należy Ci się

.
Bluszcz, którego samodzielnie rozmnożyłam w końcu wspina się własnymi siłami po studni

. Mam nadzieję, że ładnie ją zarośnie

.
Pozdrawiam i życzę udanej i słonecznej niedzieli

.