
Ogród zielonej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Soniu, nasionka do mnie dotarły. Dziękuję
Czy szałwię omączoną też sypnąć na zimę, czy dopiero wiosną na parapet?

- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, gratuluję wygranej w konkursie!
A w nawiązaniu do tematu nornic, to kiedyś myślałam, że one w lekkiej ziemi nie lubią mieszkać, bo może im się korytarze łatwiej osypują, a tu widać, że dają sobie radę wszędzie.
Pięknie przebarwiły się Twoje trawy, bo nie tylko miskanty, ale i rozplenice tak ładnie teraz wyglądają.



A w nawiązaniu do tematu nornic, to kiedyś myślałam, że one w lekkiej ziemi nie lubią mieszkać, bo może im się korytarze łatwiej osypują, a tu widać, że dają sobie radę wszędzie.

Pięknie przebarwiły się Twoje trawy, bo nie tylko miskanty, ale i rozplenice tak ładnie teraz wyglądają.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród zielonej
Gratulacje, Soniu!! Bardzo się cieszę z Twojej wygranej



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Ja również gratuluję
Czy wiesz, że jak Ty powiększyłas rabaty, to ja porządkując swoje też zaczęłam się nad tym zastanawiać?
Ale u mnie raczej zmian nie będzie, tylko chodzi o rozluźnienie
Widzę, że niedługo rośliny będą wchodziły na siebie
Trzeba powiększyć rabatę i poprzesadzać to co jest.
Jeszcze przed położeniem obrzeży
Czy wiesz, że jak Ty powiększyłas rabaty, to ja porządkując swoje też zaczęłam się nad tym zastanawiać?
Ale u mnie raczej zmian nie będzie, tylko chodzi o rozluźnienie
Widzę, że niedługo rośliny będą wchodziły na siebie
Trzeba powiększyć rabatę i poprzesadzać to co jest.
Jeszcze przed położeniem obrzeży

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród zielonej
Chyba muszę wziąć z Ciebie przykład i dla przyjemności popracować w ogrodzie. Trochę mi się zbiegła praca przy wykopywaniu dalii z Świętem i jakoś mało nad tym panuję. Ale muszę wykrzesać luzik i nie poddawać się.
A z dziadkami i babciami jest różnie, jedni nie zainteresowani, jedni fanaberyczni, inni wiecznie chorzy, inni niefrasobliwi. Trzeba cieszyć się z tych fajnych, a niefajnym nie pamiętać ich wad, bo nikt nie jest doskonały... Wiem to z własnych doświadczeń
Sama nie wiem, jaka babcią będę, bo to wszystko przede mną, obym była tą ok 
A z dziadkami i babciami jest różnie, jedni nie zainteresowani, jedni fanaberyczni, inni wiecznie chorzy, inni niefrasobliwi. Trzeba cieszyć się z tych fajnych, a niefajnym nie pamiętać ich wad, bo nikt nie jest doskonały... Wiem to z własnych doświadczeń


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
Zapisałam sobie nazwy twoich róż, może kiedyś wpadną mi w łapki
Ja też mialam świetną babcię, więc wiem jakie Karolek ma szczęście 


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród zielonej
Niechcący wywołałam u Soni babciowo-dziadkową dyskusję
Mój synek ma 2 fajne babcie i 2 fajnych dziadków - to się nazywa szczęściarz
Ja też już coś zaczęłam mężowi przebąkiwać o nowej rabacie na wiosnę... Łatwiej to zniesie, jak trochę z ta myślą pobędzie przez zimę
Tylko ja mam cały czas ten dylemat, żeby nie przesadzić i pamiętać, że przede wszystkim musi być na naszej małej działce przestrzeń do zabawy
Nie chce chodzić znerwicowana, że moje rabaty są ciągle najeżdżane lub deptane... Tak źle i tak niedobrze 


Ja też już coś zaczęłam mężowi przebąkiwać o nowej rabacie na wiosnę... Łatwiej to zniesie, jak trochę z ta myślą pobędzie przez zimę

Tylko ja mam cały czas ten dylemat, żeby nie przesadzić i pamiętać, że przede wszystkim musi być na naszej małej działce przestrzeń do zabawy


- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród zielonej
Aniu Ann_85 no nie masz innego wyjścia jak podkupić sąsiadów.
Ja tam po jesiennym ryciu nowych rabatek, których wszak przecież obiecałam się nie robić, wolę nie przebąkiwać już teraz o kolejnym poszerzaniu na wiosnę rabatkowego terenu. A może to błąd..? Może rzeczywiście łatwiej Em by to zniósł, jak trochę z tą myślą pobyłby przez zimę..?

Ja tam po jesiennym ryciu nowych rabatek, których wszak przecież obiecałam się nie robić, wolę nie przebąkiwać już teraz o kolejnym poszerzaniu na wiosnę rabatkowego terenu. A może to błąd..? Może rzeczywiście łatwiej Em by to zniósł, jak trochę z tą myślą pobyłby przez zimę..?

- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Ogród zielonej
A bo to trzeba, od strony drugiej ... będziesz miał lżej przy koszeniu bo teren mniejszy...to dla Twego dobra wszakże kochanie....a potem realizujemy co nam w duszy gra, przecież my w dobrej wierze działamy.aneczka1979 pisze: A może to błąd..? Może rzeczywiście łatwiej Em by to zniósł, jak trochę z tą myślą pobyłby przez zimę..?

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12126
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję wszystkim za czynny udział w konkursie i gratulacje.
Dopiero koło 20 października dowiedziałam się, że ponownie zostałam zgłoszona.
Sabinko już pogodziłam się, że z gryzoniami nie wygram. Po prostu więcej pracy włożę w prace w ogrodzie i stracę parę roślin. Najbardziej denerwuje mnie, że linie kroplujące zasypane korą, po jakimś czasie są znowu na wierzchu.
Moje czosnki na razie w ziemi.
Jolu miło cię znowu witać na forum.
Żal lata i kolorów, ale pory roku nieubłaganie następują po sobie. Pocieszam się, że już niedługo cebulowe zakwitną i znowu melancholie nas opuszczą. Już wypróbowałam wiele sposobów na gryzonie, teraz po prostu się pogodziłam z ich obecnością. Mieszkanie wśród nieużytków, to cenny spokój, ale też uciążliwości.
Aniu sadzę cebule twoim sposobem, w doniczki i koszyki, ale zeżarły mi też orliki, wszystkiego nie da się ochronić. Czasem jestem zniechęcona, ale trwa to krótko i szybko mija.
Mam nadzieję, że Karol będzie nas wspominał, tak jak ja swoją babcię.
Jutro będzie u nas po raz czwarty w ciągu siedmiu dni. Myślę, że dzisiejsi dziadkowie mają więcej empatii, niż poprzednie pokolenia, a może to tylko od charakteru człowieka zależy.
Z pewnością, tak urocza osoba jak ty, będzie szaloną, kochaną babcią.
Iwonko u mnie szałwia omszona się wysiewa. Najlepiej wschodzi na bardzo słonecznych rabatach. Może część posiej teraz, a część jednak na parapet, gdyby w gruncie zawiodły.
Dario nie tylko w twojej glinie buszują gryzonie, w moim piasku mniej wysiłku wkładają w kopanie tuneli, to jest ich dużo. Trawy teraz wyjątkowo widać w ogrodzie.
Anitko miło mi
Z pewnością niedługo trzeba pomyśleć też o twojej kandydaturze.
Moniczko ja dopiero kilka miesięcy temu dowiedziałam się, że istnieje taki konkurs.
Niestety nie wiem, czy ty zostałaś laureatką, bo twój ogród i wiedza, którą się dzielisz zasługuje przede wszystkim na wyróżnienie.
Gosiu, a po co obrzeże, jak co chwila trzeba będzie je przekładać.
Ja co roku po kilka centymetrów przesuwam kancikowane fragmenty. Okazało się jednak, że konieczne są radykalne posunięcia.
Już mam plany na kolejne, drobne uszczuplenie trawnika, tylko czy dam radę wiosną wszystko zagospodarować, bo przesadzanie jest pracochłonne.
Miłko życie pisze różne scenariusze i ludzie też zmieniają się z wiekiem. Dopiero jak trochę pożyjemy, rozumiemy co zyskaliśmy w życiu, a czego nam brakowało. Mnie praca w ogrodzie zawsze sprawia przyjemność, gdyby tak nie było, M miałby dużo koszenia.
U nas po weekendzie zapowiedzieli kilkunastostopniowe temperatury, może u ciebie też będą. Zdążysz ze wszystkim.
Małgosiu to bardzo popularne odmiany, a Rosa Alba, to róża na własnym korzeniu. Mogę się wiosną podzielić, jak uda się wykopać kawałek.
Aniu myślę, że warto rozmawiać na ważne tematy.
Człowiek jest tyle wart, na ile jest w stanie coś dobrego zrobić dla innych. Obserwuję w swoim otoczeniu nieszczęśliwych egoistów, szkoda mi ich. Sama wiesz najlepiej, ile dziecko potrzebuje przestrzeni do zabawy, reszta może zostać zagospodarowana na rabaty. Ja też nadmiernie nie powiększę rabat, bo nie dam rady zagospodarować ich sensownie. Mam inne obowiązki oprócz ogrodu.
Aniu M i tak nie musi wyrażać zgody, same robimy co chcemy.
Tylko im się wydaje, że decydują o wszystkim.
Basiu masz rację.
Mój M ma mało czasu i widok paskudnego trawnika sprawia, że chętnie by go zlikwidował. Niestety się nie da, gdzieś musi grać w piłkę z wnukiem. 
Mimo przymrozków jeszcze parę widoków można pokazać.









Sabinko już pogodziłam się, że z gryzoniami nie wygram. Po prostu więcej pracy włożę w prace w ogrodzie i stracę parę roślin. Najbardziej denerwuje mnie, że linie kroplujące zasypane korą, po jakimś czasie są znowu na wierzchu.

Jolu miło cię znowu witać na forum.

Aniu sadzę cebule twoim sposobem, w doniczki i koszyki, ale zeżarły mi też orliki, wszystkiego nie da się ochronić. Czasem jestem zniechęcona, ale trwa to krótko i szybko mija.




Iwonko u mnie szałwia omszona się wysiewa. Najlepiej wschodzi na bardzo słonecznych rabatach. Może część posiej teraz, a część jednak na parapet, gdyby w gruncie zawiodły.
Dario nie tylko w twojej glinie buszują gryzonie, w moim piasku mniej wysiłku wkładają w kopanie tuneli, to jest ich dużo. Trawy teraz wyjątkowo widać w ogrodzie.

Anitko miło mi

Moniczko ja dopiero kilka miesięcy temu dowiedziałam się, że istnieje taki konkurs.


Gosiu, a po co obrzeże, jak co chwila trzeba będzie je przekładać.


Miłko życie pisze różne scenariusze i ludzie też zmieniają się z wiekiem. Dopiero jak trochę pożyjemy, rozumiemy co zyskaliśmy w życiu, a czego nam brakowało. Mnie praca w ogrodzie zawsze sprawia przyjemność, gdyby tak nie było, M miałby dużo koszenia.

Małgosiu to bardzo popularne odmiany, a Rosa Alba, to róża na własnym korzeniu. Mogę się wiosną podzielić, jak uda się wykopać kawałek.
Aniu myślę, że warto rozmawiać na ważne tematy.

Aniu M i tak nie musi wyrażać zgody, same robimy co chcemy.


Basiu masz rację.


Mimo przymrozków jeszcze parę widoków można pokazać.








- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17393
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Trawy cudnie wybarwione
Teraz każdy jeszcze kwiatek cieszy, jak na wiosne te pierwsze:D

Teraz każdy jeszcze kwiatek cieszy, jak na wiosne te pierwsze:D
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu a ja nie widzę ostatnich zdjęć.Może jeszcze ktoś inny też?
Dziś wyszło
ale rano chyba nie było przymrozku. 

Dziś wyszło


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12126
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Aniu tak, pojedyncza ostróżka lub róża wydaje się wyjątkowo śliczna.
Trawy coraz bardziej żółte, ale jeszcze długo będą ładne.
Alu wstawiłam jak zawsze może za chwilę pojawią się u ciebie.
U mnie słońce wręcz oślepiające, cudna pogoda. Ja siedzę z Karolem, teraz śpi.
Zapomniałam o hostingu, zaraz podeślę link.

Alu wstawiłam jak zawsze może za chwilę pojawią się u ciebie.

