Apteka na działce i w domu cz. II

[wielkakulka]

Rano napiszę.

[wielkakulka]

No przez skórę też się wchłania? a jak się maść nazywa, bo to bardzo ciekawe jest.

Ten krem/maść o soolantra, zapomniałam napisać na czas.

[corazonbianco]

Ooo chetnie i ja się dowiem. Mojemu lekarz przepisał jakąś nową maść - na twarz, ale toksyczna. Trzeba uważać jak się pije, je, kładzie na poduszkę, żeby ani odrobiny nie wetrzeć do ust, oczu i błon sluzowych nosa...

Soolantra nie jest toksyczna. Może za to wywołać podrażnienie i pieczenie, gdy dostanie się do oczu albo ust, bo skóra w tych miejscach jest bardziej delikatna niż na twarzy. Zawarta w maści iwermektyna jest środkiem odrobaczającym działającym na nicienie i pasożyty zewnętrzne. Stosowana jest także w weterynarii. Zaczęto ją także przypisywać pacjentom cierpiącym na trądzik różowaty, zgodnie z hipotezą, że to pasożytujące roztocza są jego przyczyną. W terapii trądziku jest dostępna w postaci maści jak i doustnie. Jest bardzo skuteczna w łagodzeniu objawów trądzikowych => https://en.wikipedia.org/wiki/Ivermectin#Rosacea

[wielkakulka]

Lekarz kazał unikać kontaktu z błonami śluzowymi buzi i nosa, bo jest toksyczna. Powiedział też, żeby unikać kontaktu z ranami, bo może zaszkodzić. Nie szukałam info w necie, przyjęłam do wiadomości informacje od dermatologa - byłam z eMem w gabinecie

[wielkakulka]

... tak dużo ludzi zaraża się od kleszczy ... nasze strony to już plaga i sama nie wiem co robić.

Krysiu, najlepiej zrób to

http://www.herbiness.com/zielarz-kleszc ... -kleszczy/

KTOŚ ZNA TEN PREPARAT????

Takie cos znalazłam https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpr ... -kleszcze/

[smolka]

Tak znam. Mam go od niedawna (preparat na kleszcze).
Ma bardzo mocny zapach. stosuje się go na ubranie. Jest baaaardzo skuteczny!!! Mucha nie siada -dosłownie.
U mnie na działce grasują muchy końskie, które gryzą niemiłosiernie. Po popryskaniu ubrania nic wokół mnie nie latało!

[GrazynaW]

Wrotyczu coraz mniej wokół nas.
Miałam takie miejsce na uboczu gdzie zbierałam prawie corocznie, teraz to miejsce pod budowę domów, całkowicie przekopane i rozbabrane, po wrotyczu ani śladu.

[GrazynaW]

Tutaj też o wrotyczu. http://zdrowie.radiozet.pl/Zdrowie/Leki ... i-00000906

[dziadek22]

Na balkonie w doniczkach choduję tymianek i majeranek. Gorzkie zioła są wspaniałe, jeżeli chodzi o wątrobę i trawienie.

Na oknie w kuchni mam dwa, kilkuletnie krzaczki rozmarynu.

[bratek158]

Witajcie mam kamyczek w woreczku żółciowym 36mm czy ktoś słyszał że możnaby go jakimiś ziołami zmniejszyć bardzo prosiłabym o jakieś rady

[dziadek22]

Koledze w połowie lata 1990 proponowali już stół operacyjny, ale usłyszał o jakimś księdzu zielarzu pod Poznaniem. Kolejka do księdza miała parę miesięcy. W końcu go przyjął, .Dostał worek ziół i pił je aż się skończyły. Potem wypił buteleczkę czegoś obrzydliwego. No i na stół nie trafił.
O tym księdzu dowiedział się w kolejce czekających na przyjęcie do szpitala na zabieg.
Może masz Bonifratrów gdzieś w pobliżu.

[bratek158]

Witaj dzięki za odzew a kolega jeszcze żyje?
ja zastanawiam się nad mniszkiem lekarskim słyszałam też o parzeniu liści z brzozy ziarnach jałowca.

[dziadek22]

> a kolega jeszcze żyje?
Kilka lat żył na pewno i miał się dobrze. Potem rozwalono nasz zakład pracy i straciliśmy kontakt.

> ja zastanawiam się nad mniszkiem lekarskim, parzeniu liści z brzozy, ziarnach jałowca
Najlepiej znajdź jakiegoś zielarza z sukcesami. Kamienie żółciowe to nie przeziębienie, które można leczyć na własną rękę.

Ja jak miałem trójkę małych dzieci korzystałem z tej książki przepisując fragmenty:
Ojciec Andrzej Czesław Klimuszko, Wróćmy do ziół

W bibliotece Książnica Pomorska w Szczecinie jest jej 12 egzemplarzy.
Miejska Biblioteka Publiczna w Szczecinie ma 3 egzemplarze
Pomorski Uniwersytet Medyczny ma 2 egzemplarze
Sądzę że biblioteka tam gdzie mieszkasz też ma tę książkę, a jak nie ma to wypożyczy z ww bibliotek międzybibliotecznie.

W czytelni Uniwersytetu Przyrodniczego korzystałem z:
Aleksander Ożarowski, Ziołolecznictwo
Książka ta też w tych trzech powyżej wymienionych bibliotekach.

Możesz to sobie poczytać dla uzupełnienia wiedzy medycznej, ale nie lecz się na własną rękę.

[grafi26]

Nie bagatelizowała bym kamienia w woreczku- zależy jakiej wielkości jest ten kamień. Moja bliska koleżanka zmarła z powodu zaczopowania kamienia w przewodzie woreczka. Nie ma na to ratunku. Była już umówiona na zabieg ale jeszcze przeciągała bo coś jej nie pasował termin. Dostała atak i było już za późno. Kobieta w sile wieku odeszła po tygodniu. Podobnie było z kuzynką. Teraz kamienie usuwają laparoskopowo. Jak jest malutki kamyszek to można próbować ziołami ,ale duży to już jest ryzyko.

[christinkrysia]

Napisane: So 29 paź 2016 18:52
Witajcie mam kamyczek w woreczku żółciowym 36mm czy ktoś słyszał że możnaby go jakimiś ziołami zmniejszyć bardzo prosiłabym o jakieś rady

Może skorzystasz z takiej formy książki
ZIOŁOLECZNICTWO PORADNIK DLA LEKARZY
pod redakcją doc. dra hab. ALEKSANDRA OŻAROWSKIEGO
Wydanie III

Kierowany do lekarzy ale całkiem dobrze można sobie poradzić i korzystać z opracowania
Ponieważ link się nie otwiera, usuwam go. szar...


Temat dla Ciebie zdaje się,że zaczyna się od strony 450


Przed nami zima, dzięki temu zajęć pod chmurką mniej więc dla zainteresowanych ziołolecznictwem będących jednocześnie na początku "tej długiej drogi" i chętnych wgłębić się w temat na początek trochę fachowej lektury, która wprowadzi Was w poniższe zagadnienia :
- trochę historii, ,
- rodzaje surowców zielarskich ,
- zasady ich zbioru, suszenie,
- pakowanie i przechowywanie surowców zielarskich,
- postacie leków ziołowych i sposoby ich przyrządzania,
- stosowanie i dawkowanie leków ziołowych itd.....
- wykaz roślin, opis działania i wykorzystanie dla zdrowia

http://www.rozanski.ch/fitoterapia1.htm
http://www.rozanski.ch/fitoterapia2.htm
http://www.rozanski.ch/fitoterapia3.htm

Zapraszam również do zapoznania się z treścią I-ej części Apteka na działce
Powodzenia