
Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
U mnie niestety w ogrodzie nie ma już żadnego koloru. Szarość i burość opanowała wszystko. Jest okropnie 

- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6425
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Pogoda jest okropna, widoki na działkach coraz smutniejsze, a u mnie jeszcze dodatkowo woda stoi. A mogłaby jeszcze być taka piękna i kolorowa jesień, bo przecież przymrozki były niewielkie i wiele roślin kwitłoby, gdyby nie zniszczył ich ten padający nieustannie deszcz. No to sobie ponarzekałam, a widoków na słońce, jak nie było, tak nie ma.
U nas na działkach jutro zakręcają wodę i będą odpisywać stany liczników. Trzeba będzie tam trochę pobyć, mogłoby więc nie padać.
U nas na działkach jutro zakręcają wodę i będą odpisywać stany liczników. Trzeba będzie tam trochę pobyć, mogłoby więc nie padać.
- zlotko73
- 100p
- Posty: 198
- Od: 30 mar 2015, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Łódzkie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Witaj Lucynko 
I ja się wpisuję do tego wątku.Tyle pięknych roślin.Zimową porą pospaceruję między Twoimi kwiatami.

I ja się wpisuję do tego wątku.Tyle pięknych roślin.Zimową porą pospaceruję między Twoimi kwiatami.
Pozdrawiam,Danusia
Mój jest ten kawałek ...ogródka, czyli u Danusi
Mój jest ten kawałek ...ogródka, czyli u Danusi
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Iwonko1 - zapewne i na moich rabatach jest już znacznie smutniej
, niż było, ale dopóki moje oczy tego nie widzą, to i sercu nie żal.
Jutro się wybieram choćby na godzinkę. Brama ma być otwarta, to się autem wjedzie i nawet deszcz nie będzie wielką przeszkodą.
Liduś - u mnie w ogóle przymrozków nie było, ale deszcze też nie pomagają
, a przeciwnie: szkodzą już roślinkom.
Wodę mamy zakręconą już od tygodnia, ale tylko tę do podlewania, prosto z rzeczki, nieoczyszczaną, za którą nie płacimy.
W sumie to od dawna ta woda nie jest potrzebna, deszcze zbyt obficie podlewają roślinki.
Ja też jutro muszę na działkę i to niezależnie od pogody. Muszę, bo aż mnie nosi.
Witaj, Danusiu!
Cieszę się z Twojej obecności i zapraszam serdecznie.

A to zdjęcie, by zbyt smutno nie było.


Jutro się wybieram choćby na godzinkę. Brama ma być otwarta, to się autem wjedzie i nawet deszcz nie będzie wielką przeszkodą.

Liduś - u mnie w ogóle przymrozków nie było, ale deszcze też nie pomagają


Wodę mamy zakręconą już od tygodnia, ale tylko tę do podlewania, prosto z rzeczki, nieoczyszczaną, za którą nie płacimy.
W sumie to od dawna ta woda nie jest potrzebna, deszcze zbyt obficie podlewają roślinki.

Ja też jutro muszę na działkę i to niezależnie od pogody. Muszę, bo aż mnie nosi.

Witaj, Danusiu!
Cieszę się z Twojej obecności i zapraszam serdecznie.


A to zdjęcie, by zbyt smutno nie było.

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12126
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko trochę czarny humor zaserwowałaś na temat swojego miasta.
Pogoda tylko na sprzątanie i porządkowanie w domu. Mam nadzieję, że jeszcze pocieszymy się słońcem. Chryzantemy kuszą, ale w naszym klimacie trochę jak loteria, zakwitną, lub nie.
Na działce wsadzisz nowe nabytki, a potem już tylko na lustrację.
Ja porządki na grobach zrobiłam, a po trzech dniach ukradli kwiaty.
Jakoś nie mieści mi się to w głowie.




- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42370
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko uwielbiam te szałwie
mam je od paru lat w trzech kolorach
Na temat pogody już mi się niekce pisać ale napiszę tylko słonka życzę bo jak zobaczyłam na Twoich zdjęciach to aż mi się pysk uśmiechnął
Dobrej nocy!


Na temat pogody już mi się niekce pisać ale napiszę tylko słonka życzę bo jak zobaczyłam na Twoich zdjęciach to aż mi się pysk uśmiechnął

Dobrej nocy!

- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko u mnie też brzydka pogoda , wczoraj tak lało ,że wszystkie zwierzaki w domu siedzą .
Chryzantemę rozmnóż i oby Ci ładnie w przyszłym roku zakwitły ,a ja do łożę Ci do paczuszki ze swoich .
Ten rok był wyjątkowo niesprzyjający wczesnemu kwitnieniu chryzantem i nawet te zimujące po styczniowym mrozie wymarzły bo nie miały na sobie kołderki ze śniegu .
Rabatki pięknie przygotowałaś do następnego roku
A ten poplon czy to żyto czy owies ?
Słoneczka pięknego i zdrówka Ci życzę
Chryzantemę rozmnóż i oby Ci ładnie w przyszłym roku zakwitły ,a ja do łożę Ci do paczuszki ze swoich .
Ten rok był wyjątkowo niesprzyjający wczesnemu kwitnieniu chryzantem i nawet te zimujące po styczniowym mrozie wymarzły bo nie miały na sobie kołderki ze śniegu .
Rabatki pięknie przygotowałaś do następnego roku

A ten poplon czy to żyto czy owies ?
Słoneczka pięknego i zdrówka Ci życzę

Pozdrawiam Alicja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko, u mnie też deszczu do obrzydzenia. Bardzo mokro i woda już nie wsiąka. Posadziłam dziś kilka roslinek z przesyłki od Ani, i koniec. Rękawiczki miałam całe oblepione w błocie! słonka już nie widziałam tydzień czasu, smutno, buro i ponuro. Przymrozku u mnie jeszcze nie było, to nawet dalie jeszcze kwitną, tylko omimlane bardzo przez deszcz!
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko faktycznie przestronnie już na działce.
Słońca chyba już wszystkim braknie przez te ciągłe szarości wokół.
Słońca chyba już wszystkim braknie przez te ciągłe szarości wokół.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Sobotę zaliczam do udanych, a to z tego powodu, że odwiedziłam swoją działeczkę.
Wprawdzie pogoda nie rozpieszcza, bo chmury niskie i ciemne, dodatkowo ziemia otulona mgłą, ale deszcz nie padał, jedynie od czasu do czasu opadały delikatne kropelki mżaweczki.
Wsadziłam do gruntu roślinki od Iwonki1, przesadziłam różę pnącą od Izy z "Tajemnego ogrodu" na bardziej wyeksponowane miejsce, bo mocno się rozrosła i urosła.
W przyszłym sezonie dopiero pokaże, co potrafi!
Naturalnie popodglądałam roślinki, cyknęłam kilkanaście zdjęć i wróciłam do domu. Nawet nie zdążyłam zmarznąć. A może wcale zimno nie było....
Soniu - czasami trzeba niesprzyjającą sytuację w żart obrócić, a łatwiej się wówczas z nią pogodzić.
Marzy mi się słoneczko, ale komu ono się nie marzy podczas długotrwałych opadów....
Właśnie ze względu na cmentarne hieny porządki na grobach robię na ogół w ostatnim tygodniu października, a kwiaty stawiam w przeddzień, gdy wszyscy już to robią.
Współczuję Tobie i wszystkim, którzy są narażeni na kradzież.
To bardzo smutne, że są "ludzie" okradający nawet umarłych.
Marysiu [Maska] - nigdy dotąd tych szałwii nie miałam, a w tym roku pokochałam je. Wyobraź sobie, że jeszcze mi kwitną.
Słonka niestety nie było, ale co tam! Dałam radę!
Alicjo - kochana jesteś.
Dziękuję i wzajemnie zdrówka życzę.
Rabatki z grubsza gotowe do zimy, gdzie nie gdzie bowiem jeszcze jakieś pojedyncze kwiatki się pysznią.
Jako poplon w tym roku M wysiał pszenżyto, bo takie ziarno dostał od siostrzenicy. Część zjedzą gołąbki, a część - malutką - przeznaczył na poplon.
Mariolko - wszystko już teraz przez deszcze zostało - jak to określiłaś - omimlane.
A buro, szaro, mokro i ponuro jest i u mnie. Poczekamy sobie na słoneczko, oj poczekamy....
Julio - coraz bardziej przestronnie się robi, ale cóż... Taka jest kolej rzeczy.
A o słonku pewnie faktycznie przyjdzie nam na jakiś czas jeszcze zapomnieć.
Trójsklepka ciągle kwitnie.
Chryzantemka od Marysi Maski na na razie jednym kwiatkiem, ale zakwitła jako jedyna. Śliczna jest!
Tej nawet deszcze nie straszne.
Szałwia powabna też terminatorka niestrudzona.
Nerine jeszcze ładna.
Rudbekii nic nie przeszkadza.
To tyle na teraz.
Mam więcej zdjęć, ale pokażę je innym razem.

Wprawdzie pogoda nie rozpieszcza, bo chmury niskie i ciemne, dodatkowo ziemia otulona mgłą, ale deszcz nie padał, jedynie od czasu do czasu opadały delikatne kropelki mżaweczki.

Wsadziłam do gruntu roślinki od Iwonki1, przesadziłam różę pnącą od Izy z "Tajemnego ogrodu" na bardziej wyeksponowane miejsce, bo mocno się rozrosła i urosła.


Naturalnie popodglądałam roślinki, cyknęłam kilkanaście zdjęć i wróciłam do domu. Nawet nie zdążyłam zmarznąć. A może wcale zimno nie było....
Soniu - czasami trzeba niesprzyjającą sytuację w żart obrócić, a łatwiej się wówczas z nią pogodzić.
Marzy mi się słoneczko, ale komu ono się nie marzy podczas długotrwałych opadów....
Właśnie ze względu na cmentarne hieny porządki na grobach robię na ogół w ostatnim tygodniu października, a kwiaty stawiam w przeddzień, gdy wszyscy już to robią.
Współczuję Tobie i wszystkim, którzy są narażeni na kradzież.


Marysiu [Maska] - nigdy dotąd tych szałwii nie miałam, a w tym roku pokochałam je. Wyobraź sobie, że jeszcze mi kwitną.

Słonka niestety nie było, ale co tam! Dałam radę!

Alicjo - kochana jesteś.


Rabatki z grubsza gotowe do zimy, gdzie nie gdzie bowiem jeszcze jakieś pojedyncze kwiatki się pysznią.

Jako poplon w tym roku M wysiał pszenżyto, bo takie ziarno dostał od siostrzenicy. Część zjedzą gołąbki, a część - malutką - przeznaczył na poplon.

Mariolko - wszystko już teraz przez deszcze zostało - jak to określiłaś - omimlane.

A buro, szaro, mokro i ponuro jest i u mnie. Poczekamy sobie na słoneczko, oj poczekamy....

Julio - coraz bardziej przestronnie się robi, ale cóż... Taka jest kolej rzeczy.

A o słonku pewnie faktycznie przyjdzie nam na jakiś czas jeszcze zapomnieć.
Trójsklepka ciągle kwitnie.


Tej nawet deszcze nie straszne.

Szałwia powabna też terminatorka niestrudzona.


Rudbekii nic nie przeszkadza.

To tyle na teraz.
Mam więcej zdjęć, ale pokażę je innym razem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
U nas tez woda z rzeki i za tę nie płacimy
Symboliczna opłata za wodę wodociągową do picia.
Od wczoraj pada nieprzerwanie i jest bardzo zimno. Wczoraj 5, a dzisiaj 4*.
Jak masz jeszcze co fotografować, to nie jest źle. I tak trzymaj, Lucynko

Od wczoraj pada nieprzerwanie i jest bardzo zimno. Wczoraj 5, a dzisiaj 4*.
Jak masz jeszcze co fotografować, to nie jest źle. I tak trzymaj, Lucynko

- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Dziewczyny ale Wam dobrze za wodę nie płacą a ja już szykuje dwa tysiące na starej działce a na nowej to co kwartał płacimy to jest mniej .
Lucynko i Twoje kwiatuszki oszalały i pięknie kwitną
Chryzantema śliczna
Miłej niedzieli ze słoneczkiem życzę
Lucynko i Twoje kwiatuszki oszalały i pięknie kwitną


Chryzantema śliczna


Miłej niedzieli ze słoneczkiem życzę

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Iwonko1 - u nas za wodę pitną też grosze się płaci, ale one są wliczone do opłaty za działkę.
Jeszcze trochę fotek można strzelać, ale zdaje się, że już niedługo.

Tereniu [TerDob] - masz rację, dzięki wodzie wprost z rzeczki kieszeń cięższa.
Najbardziej chyba oszalały pierwiosnki.
Już dwa kwitną.
Dziękuję i wzajemnie życzę dobrej niedzieli.


Jeszcze trochę fotek można strzelać, ale zdaje się, że już niedługo.


Tereniu [TerDob] - masz rację, dzięki wodzie wprost z rzeczki kieszeń cięższa.

Najbardziej chyba oszalały pierwiosnki.


Dziękuję i wzajemnie życzę dobrej niedzieli.


Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Zgadza się Lucynko, że trzeba się cieszyć póki jeszcze coś kwitnie. Podobno w okolicach 1 listopada ma być śnieg i do -6.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42370
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko jesteś pewna że chryzantema jest ode mnie? bo coś nie rozpoznaję
Mam białe a środek raczej w kremie a nie różu. Białe różowymi robią się jak przekwitają
Popatrz a mnie żadna trójsklepka nie wyszła, nawet ta jedna co miałam nie zakwitła
chyba już więcej nie będę się upierać
Szałwia u mnie dalej kwitnie mało tego ona nawet się wysiewa
W jednym miejscu miałam tylko białą, ale już się zapyliła od innych
Dobrej nocy i wspaniałej niedzieli


Popatrz a mnie żadna trójsklepka nie wyszła, nawet ta jedna co miałam nie zakwitła


Szałwia u mnie dalej kwitnie mało tego ona nawet się wysiewa

W jednym miejscu miałam tylko białą, ale już się zapyliła od innych

Dobrej nocy i wspaniałej niedzieli
