Moja działka 7
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja działka 7
Lideczko niestety w mojej piwnicy również nie ma warunków na przechowywanie cebul/kłączy. Ubolewam nad tym. A może lepszy by był torf wymieszany z piaskiem do zasypania cebul?
Łobuz w tamtym roku przebywał na działce do końca grudnia. Później go ktoś przygarnął. Wrócił z początkiem sezonu działkowego. Mam nadzieję, że i tym razem też tak się stało. To takie miłe i kochane kocie.
Łobuz w tamtym roku przebywał na działce do końca grudnia. Później go ktoś przygarnął. Wrócił z początkiem sezonu działkowego. Mam nadzieję, że i tym razem też tak się stało. To takie miłe i kochane kocie.
Pozdrawiam Hala
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja działka 7
Miałam tego śniedka w zeszłym roku,z niewiedzy zostawiłam go w gruncie ,niestety już go nie ma
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6440
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działka 7
Halinko - hala67 jeżeli w piwnicy masz ciepło, to może zasyp cebule taką zwykłą, ziemią z działki, wtedy nie wyschną tak szybko. A w przyszłym roku spróbuj mojego sposobu przechowywania, jeżeli oczywiście uprawiasz cebule w doniczce.
Kiciuś już pewnie został przez kogoś przygarnięty. Pozostaje Ci czekać na niego wiosną.
Dorotko - dorcia7 mam w gruncie 3 cebule śniedka magnum. Zeszłoroczną zimę przetrwał bez zarzutu i pięknie zakwitł. W tym roku było stosunkowo mokre lato, a jesień jeszcze gorsza, a więc może być źle. Jak ziemia trochę przeschnie, to spróbuje go jednak wykopać.
Kiciuś już pewnie został przez kogoś przygarnięty. Pozostaje Ci czekać na niego wiosną.
Dorotko - dorcia7 mam w gruncie 3 cebule śniedka magnum. Zeszłoroczną zimę przetrwał bez zarzutu i pięknie zakwitł. W tym roku było stosunkowo mokre lato, a jesień jeszcze gorsza, a więc może być źle. Jak ziemia trochę przeschnie, to spróbuje go jednak wykopać.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moja działka 7
Lidziu będę Ci bardzo wdzięczna za nasionka i śniedków i powojnika
już się cieszę
Właśnie wpadły mi w oko nasienniki tego powojnika - ładnie wyglądają
A Ty wybieraj co chcesz ode mnie



Właśnie wpadły mi w oko nasienniki tego powojnika - ładnie wyglądają

A Ty wybieraj co chcesz ode mnie

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4941
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Moja działka 7
Lidziu cebule u mnie są przechowywane w papierowych torebkach lub w styropianie lub w foliowych siatkach w kartonie (dalie). Te ostatnie podsypię jeszcze nieco torfem. Przykro czytać że niektórzy działkowcy posiadają działki tylko dla rozrywki. A można na działkach urządzać alkocholowe spotkania? W sumie to mnie denerwuje że prawie na każdej większej imprezie jest alkochol 

Re: Moja działka 7
[
Statut Polskiego Związku D mówi o tym, że członek zwyczajny ma obowiązek:przestrzegać zasad współżycia społecznego.
Za Wikipedią: "Zasady współżycia społecznego ? termin prawniczy oznaczający minimum powszechnie przyjmowanych zasad poprawności i uczciwości w relacjach z innymi osobami. Jest to zwrot niedookreślony, używany zwłaszcza w przepisach regulujących stosunki cywilnoprawne; stosując go, ustawodawca tworzy klauzulę generalną odsyłającą do norm pozaprawnych.
To, czy określone zachowanie jest zgodne z zasadami współżycia społecznego, ocenia się w odniesieniu do konkretnego przypadku i całości towarzyszących mu okoliczności, czego weryfikacja jest zadaniem sądu (patrz art. 5 kc).
Zasady współżycia społecznego stanowią element porządku prawnego. Nie są sankcjonowane ani egzekwowane."
Jeżeli chodzi o mnie to nie piję alkoholowych napojów o zawartości alkoholu powyżej 0,5 %.
Statut Polskiego Związku D mówi o tym, że członek zwyczajny ma obowiązek:przestrzegać zasad współżycia społecznego.
Za Wikipedią: "Zasady współżycia społecznego ? termin prawniczy oznaczający minimum powszechnie przyjmowanych zasad poprawności i uczciwości w relacjach z innymi osobami. Jest to zwrot niedookreślony, używany zwłaszcza w przepisach regulujących stosunki cywilnoprawne; stosując go, ustawodawca tworzy klauzulę generalną odsyłającą do norm pozaprawnych.
To, czy określone zachowanie jest zgodne z zasadami współżycia społecznego, ocenia się w odniesieniu do konkretnego przypadku i całości towarzyszących mu okoliczności, czego weryfikacja jest zadaniem sądu (patrz art. 5 kc).
Zasady współżycia społecznego stanowią element porządku prawnego. Nie są sankcjonowane ani egzekwowane."
Jeżeli chodzi o mnie to nie piję alkoholowych napojów o zawartości alkoholu powyżej 0,5 %.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42386
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moja działka 7
Lidziu coś poradzę z powojnika bylinowego Cassandra zbierałam nasiona zimą, bo wyraźnie widać było że są dojrzałe. Wysiewałam w lutym w domu i ładnie wzeszły a latem rośliny już kwitły
A ja mając kiedyś działkę uprawiałam swoje pierwsze kwiaty i ogórki i imprezy rodzinne robiłam, bo nikt nie chciał już siedzieć w domu przy stole tylko wolał w prymitywnych warunkach, ale posiedzieć na działkach (łącznie z psem
) . Można wszystko (nawet alkohol) byle z umiarem!
Dziadek (bo dalej nie znamy Twojego imienia
) 0,5 % to chyba jabłko, albo kompocik który chwyta fermentacja


A ja mając kiedyś działkę uprawiałam swoje pierwsze kwiaty i ogórki i imprezy rodzinne robiłam, bo nikt nie chciał już siedzieć w domu przy stole tylko wolał w prymitywnych warunkach, ale posiedzieć na działkach (łącznie z psem

Dziadek (bo dalej nie znamy Twojego imienia



Re: Moja działka 7
Piwo Karmi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moja działka 7
Ale ogrom gości się do ciebie zleciał
Czy pomiędzy nimi to jemioła? W naszych stronach się jej nie uświadczy...

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja działka 7
Koty super, jak zawsze. Mają bardzo fajne spojrzenie i ładne, geste futerko.
Przykra sprawa z tą nowa generacja działkowców. W Niemczech też jest podobnie, tylko tam w ten sposób użytkują działki Turcy, bo im się nie chce niczego uprawiać.
(I bynajmniej nie jest to stereotyp, tylko zwykła obserwacja i stwierdzenie faktu - w razie jakby ktoś chciał mi ksenofobię zarzucać.
)
To wielka szkoda, że musiałaś zioła wykluczyć.
Przykra sprawa z tą nowa generacja działkowców. W Niemczech też jest podobnie, tylko tam w ten sposób użytkują działki Turcy, bo im się nie chce niczego uprawiać.


To wielka szkoda, że musiałaś zioła wykluczyć.

- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moja działka 7
slila1 pisze:
Ja wszystkie cebule zostawiam na zimę w doniczkach z ziemią, tak jak rosły. Te które są na działce, to trochę przesuszam, żeby nie były takie ciężkie, pakuję po jednej do plecaka i niosę do domu.
.
Lidziu, to nadźwigasz się tych doniczek. Ja powoli odpuszczam sobie roślinki , które na zimę wymagają wykopania lub przeniesienia do domu. Też mam ciepłą piwnicę, a zimnego pokoju niet.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja działka 7
U nas na działkach w sezonie grillowanie to rzecz powszechnie spotykana i oczywiście zakrapiane alkoholem. Ten też jest dla ludzi, tylko używać należy go z umiarem.
Ekscesów nie widziałam, więc wszystko odbywa się kulturalnie.
Piwa .karmi' nawet ja nie piję
- to do dziadka.

Piwa .karmi' nawet ja nie piję


- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Moja działka 7
U Ciebie widzę też kwitnie powojnik
Gdy zobaczyłem dzisiaj kwiaty i pąki na swoim, to bardzo się zdziwiłem 


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działka 7
Gawrony urzędują u nas już na całego.
Jesień powoli zamienia się w szarugę i na tym chyba skończymy sezon ogrodowy.
Wymiziaj kociaki, teraz pewno tulą się do Ciebie w domku.
Mój jeż został w liliowcach, dałam mu dodatkowe okrycie i niech sobie śpi.
Nie dał się przekonać do innej miejscówki, może tez je lubi tak jak ja ?
Jesień powoli zamienia się w szarugę i na tym chyba skończymy sezon ogrodowy.
Wymiziaj kociaki, teraz pewno tulą się do Ciebie w domku.
Mój jeż został w liliowcach, dałam mu dodatkowe okrycie i niech sobie śpi.
Nie dał się przekonać do innej miejscówki, może tez je lubi tak jak ja ?

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6440
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działka 7
Tereniu - TerDob wykorzystałam ostatnio jeden, w miarę suchy dzień, pościnałam nasienniki powojnika 'Stans' i dosuszam w altanie. Śniedek Saundersa ma nadal zupełnie zielone nasienniki, a na czterech łodygach nadal są kwiaty. Doniczki stoją pod dachem altany, a więc nie moknie, przestałam go już dawno podlewać. Uparciuch jednak ani myśli zasychać. Śniedka wiechowatego już przyniosłam do domu i dosuszam na schodach. Wygląda teraz tak

a śniedek Saundersa dzisiaj wyglądał tak, trochę trudno zrobić mu zdjęcie, bo jest wyższy ode mnie.

Olu - Bufo-bufo masz pewnie bardzo dobre warunki do przechowywania cebulek i karp dalii. W mojej blokowej piwnicy jest cieplej niż w mieszkaniu i wszystko wysycha na wiór.
dziadek22 niektórzy ludzie nie przestrzegają zasad współżycia społecznego i pewnie ich nawet nie znają.
Piwo Karmi, to ono jeszcze jest w sprzedaży? Pamiętam, że kiedyś było dobre.
Marysiu - Maska z powojnika 'Cassandra' nie mam co zbierać, bo nasion nie zawiązuje. Co roku kupuję nową roślinę, bo nie chce u mnie rosnąć i zwykle nie pokazuje się po zimie.Z powojnika 'Stans' zebrałam nasiona i dosuszam w altanie, bo przecież na zewnątrz prawie codziennie pada deszcz.
Tak, z umiarem wszystko można.
Małgosiu - clem3 tak, to była jemioła, ale już jej nie ma, bo te ogromne drzewa zostały wycięte razem z jemiołą. Nie zobaczę już na nich ani gawronów, ani kwiczołów, ani jemiołuszek. Trochę żal...
Dario - Daria_Eliza działkowym kotom w szybkim tempie gęstnieją futra, czyżby szykowała się sroga zima?
Stara generacja działkowców powoli się wykrusza, nasz ROD ma już 70 lat. Wszystko ulega zmianie, a młodzi mają zupełnie inne podejście do wielu spraw.
Marysiu - delosperma z wielu roślin wymagających przechowywania zimą zrezygnowałam np z dalii, cann, tygrysówek itp, ale zostało jeszcze kilka odmian szczawików, komelina bulwiasta, miniaturowe mieczyki, acidantera, śniedki, galtonia i z tymi wędruję. Od dwóch lat większe donice z ismenami, eukomisami, besserą wystawiam wiosną na balkon, bo nie potrafię ich już zanieść. U mnie zimne mieszkanie, bo kaloryfer odkręcam tylko w czasie większych mrozów.
Lucynko - płocczanka a więc na Waszych działkach pełna kultura. Jeszcze jakieś 15 lat temu u nas też tak było, ale się skończyło.
Florianie - Florian Silesia pomimo przymrozków dwa powojniki nadal kwitną, a na różach znalazłam dzisiaj nowe pąki.
Grażynko - kogra na działkach aż czarno od gawronów. Mój sezon ogrodniczy jeszcze nie zakończony. Przez ostatni tydzień prawie nic na działce nie zrobiłam, bo wizyty w przychodniach i wnuk nie pozwoliły. Koty kolejną zimę spędzą na działce, a moje cztery jeże jeszcze szaleją, szczególnie maleństwo, które jest ciągle głodne i buszuje z mamą już od samego rana.
Zapraszam na jesienny spacer.
Zimozielony wiciokrzew japoński Halliana ma jeszcze sporo kwiatów.

Obok owoców, na wiciokrzewie Browna pojawiły się nowe pąki kwiatowe.

Kwitną spóźnione floksy wiechowate.

Nadal kwitnie powojnik włoski.

Róża okrywowa nn też się stara.

Penstemon palczasty 'Mystica' przybrał jesienne barwy.

Aster savatieri dopiero rozchyla pąki.

Nasiona pysznogłówki cytrynowej raczej nie zdążą dojrzeć.
Trochę wiosny jesienią.

Moje chryzantemy






a śniedek Saundersa dzisiaj wyglądał tak, trochę trudno zrobić mu zdjęcie, bo jest wyższy ode mnie.


Olu - Bufo-bufo masz pewnie bardzo dobre warunki do przechowywania cebulek i karp dalii. W mojej blokowej piwnicy jest cieplej niż w mieszkaniu i wszystko wysycha na wiór.
dziadek22 niektórzy ludzie nie przestrzegają zasad współżycia społecznego i pewnie ich nawet nie znają.
Piwo Karmi, to ono jeszcze jest w sprzedaży? Pamiętam, że kiedyś było dobre.
Marysiu - Maska z powojnika 'Cassandra' nie mam co zbierać, bo nasion nie zawiązuje. Co roku kupuję nową roślinę, bo nie chce u mnie rosnąć i zwykle nie pokazuje się po zimie.Z powojnika 'Stans' zebrałam nasiona i dosuszam w altanie, bo przecież na zewnątrz prawie codziennie pada deszcz.
Tak, z umiarem wszystko można.
Małgosiu - clem3 tak, to była jemioła, ale już jej nie ma, bo te ogromne drzewa zostały wycięte razem z jemiołą. Nie zobaczę już na nich ani gawronów, ani kwiczołów, ani jemiołuszek. Trochę żal...
Dario - Daria_Eliza działkowym kotom w szybkim tempie gęstnieją futra, czyżby szykowała się sroga zima?
Stara generacja działkowców powoli się wykrusza, nasz ROD ma już 70 lat. Wszystko ulega zmianie, a młodzi mają zupełnie inne podejście do wielu spraw.
Marysiu - delosperma z wielu roślin wymagających przechowywania zimą zrezygnowałam np z dalii, cann, tygrysówek itp, ale zostało jeszcze kilka odmian szczawików, komelina bulwiasta, miniaturowe mieczyki, acidantera, śniedki, galtonia i z tymi wędruję. Od dwóch lat większe donice z ismenami, eukomisami, besserą wystawiam wiosną na balkon, bo nie potrafię ich już zanieść. U mnie zimne mieszkanie, bo kaloryfer odkręcam tylko w czasie większych mrozów.
Lucynko - płocczanka a więc na Waszych działkach pełna kultura. Jeszcze jakieś 15 lat temu u nas też tak było, ale się skończyło.
Florianie - Florian Silesia pomimo przymrozków dwa powojniki nadal kwitną, a na różach znalazłam dzisiaj nowe pąki.
Grażynko - kogra na działkach aż czarno od gawronów. Mój sezon ogrodniczy jeszcze nie zakończony. Przez ostatni tydzień prawie nic na działce nie zrobiłam, bo wizyty w przychodniach i wnuk nie pozwoliły. Koty kolejną zimę spędzą na działce, a moje cztery jeże jeszcze szaleją, szczególnie maleństwo, które jest ciągle głodne i buszuje z mamą już od samego rana.
Zapraszam na jesienny spacer.
Zimozielony wiciokrzew japoński Halliana ma jeszcze sporo kwiatów.


Obok owoców, na wiciokrzewie Browna pojawiły się nowe pąki kwiatowe.


Kwitną spóźnione floksy wiechowate.


Nadal kwitnie powojnik włoski.


Róża okrywowa nn też się stara.


Penstemon palczasty 'Mystica' przybrał jesienne barwy.


Aster savatieri dopiero rozchyla pąki.


Nasiona pysznogłówki cytrynowej raczej nie zdążą dojrzeć.


Trochę wiosny jesienią.


Moje chryzantemy







