Ogród po 30 - stce Część III

[Pulpa222]

Witaj Sławku, tak jakoś wyszło z tymi różami . W ub. rok 6 pnących, 3 darowane, plus moich 8-latek 6, też pnących, to tak chyba z grubsza wszystko. Jak posadzę, to zrobię sobie dokładną ewidencję, bo teraz wszystko się zmienia .
Mam tylko nadzieję, że już żadne chciejstwo w postaci nowych róż, nie wpadnie mi do głowy .
Niektóre funkie wyglądają jeszcze jak z żurnala, ale większość powoli zasypia. Smutno bez nich będzie .
Na dalie 'zasadzam' się na jutro, chyba, że deszcz mnie wypłoszy .

[dorotka350]

Aniu, jesień widać już na każdym kroku. U Ciebie jest kolorowa, bo masz sporo marcinków, które cieszą wieloma barwnymi kwiatami

Z Rosengrafin Marie Henriette będziesz zadowolona. To piękna i bardzo płodna róża Moja ma jeszcze mnóstwo pąków/to jej trzeci raz/, tylko pewnie nie zdążą się rozwinąć, bo noce i dni już bardzo chłodne. Nawet myślę o ich ścięciu, żeby się tak nie wysilała. Ale co wezmę w ręce sekator, to robi mi się żal i jeszcze się łudzę, że może chociaż z jeden kwiat zdąży rozwinąć. Tak samo wygląda Olivia Rose, która notabene rośnie tuż obok. Wyglada na to, że obie konkurują ze sobą, o to, która pokaże więcej kwiatów

[marpa]

I u mnie funkie jeszcze w dobrym stanie., coś niecoś przydało by się zrobić na działce ale na pracę w chłodzie się nie piszę...Ślad przymrozku już się zaznaczył nawet the fairy z lekka złapało. Marcinki też niektóre się pokurczyły.. Kilka opakowań cebul jeszcze w altanie, ub.rocznych "garstka"przygotowana czeka na wrzucenie do gleby ... Tylko ciepła mi trzeba! Ja się w tym roku absolutnie uodporniłam na wszelkie roślinne zakupy... Aż się sama sobie dziwię...

[Wanda7]

Kręcą mnie ostatnio zdjęcia z hostowiskami, w tym oczywiście Twoje, bo masz hosteczek wbród. Sama dokupiłam w tym roku chyba z 50 nowych odmian i już zaczynam myśleć o kolejnych wiosennych zakupach. Kiedyś były dla mnie w ogrodzie number one, ale potem pod wpływem FO zaczęłam się interesować innymi bylinami. Teraz to umiłowanie "najpiękniejszych liści na świecie" znowu powróciło. Powiedz mi Aniu, czy uprawiasz niektóre hosty w donicach zadołowanych w ziemi, bo ja właśnie zacznę testować tę metodę podejrzaną w necie.

Aha, czy ta duża różowa kopuła to marcinki, czy chryzantemy?

[Pulpa222]

'Grube ryby' dzisiaj u mnie w wątku - witam, witam i o zdrowe pytam .

Dorotka350 - Dorota, ja ciągle szukam róży, która wieki temu mnie zauroczyła wyglądem i zapachem, ale nie sądzę, żebym na nią trafiła, więc "zbieram" podobne .
Ta ma mocno pachnieć i 'grzecznie' rosnąć. Z tego, co piszesz, to dobre trafienie . Podobna do mojej wymarzonej, jest Spirit of Freedom, ale tu mam wątpliwości, bo rośnie już drugi rok i raptem zakwitła 1 marnym kwiatkiem. Pachnie ciekawie, gdy nos mam w środku kwiatu. Została przesadzona w lepsze miejsce i zobaczymy, bo to może marna sadzonka była .Opinie o niej są raczej dobre.
Ja też nie lubię ciąć kwiatów; oby Twoja zakwitła .

marpa - Maryna, właśnie odebrałam cebulki tulipanów z poczty. Niewiele, bo tylko 50 szt., ale i to posadzić, trzeba będzie pogłówkować, żeby nie były jedne na drugich, czyli oglądamy zdjęcia z wiosny .
Ja mam lepiej niż Ty, bo wypadnę do ogrodu chociaż na parę minut i mogę się schować w domu.
Od jutra zapowiadają lepszą pogodę, to może jeszcze popracujemy .

Hmm, cóż, ja tylko kupiłam w tym sezonie róże i tulipany (róż prawie tyle, co tulipanowych cebulek, ale to już szczegół) .

wanda7 - Wandziu, hosty to pierwsze moje nasadzenia, a jeszcze kilka kęp ventricosy pozostało po poprzednich właścicielach i są do dizisiaj, czyli lekko 40 lat .
Hosty w donicach to trzymam, jak coś kupuję, potem próbuję je wysadzić. Wiem, że wiele osób je uprawia w donicach i mają się świetnie. Chociaż pytałam niedawno Igę23, bo też miałam takie zakusy, to uzyskałam odpowiedź, że wiele host w doniczkach zgniło jej ubiegłej zimy.
Wiem, wiem, zima była delikatnie mówiąc "dziwna". Ja zostawiłam kilka doniczek na całą zimę i wypadła tylko jedna. Myślę jednak, że warto spróbować. W sumie nie potrzebują wiele, a wyglądają dostojnie i elegancko .
Teraz też zadołuję kilka małych host, bo wiosną chcę zrobić rabatę z nimi; one wg mnie giną przy dużych, a niektóre są zjawiskowe. Przynajmniej mam już jedno zadanie, chociaż jak zafundowałam sobie tyle róż, to i tak na brak zajęć nie będę chyba narzekać . Na razie dalej mnie pasjonuje, jak te 'artystki' będą kwitły na moim piaseczku .

Co do 'kopułki' to prawdopodobnie chodzi Ci o marcinki - to jedna kępa . Niżej jasnoróżowa, to chryzantema, przywieziona od koleżanki w całości. Jakoś się przyjęła i kwitnie .

Nie ma pogody, nie ma zdjęć . Zapłakany świat i tak każdy widzi . Poczekam na słoneczko i może coś jeszcze wyszukam w ogrodzie .

[alicjad31]

Aniu nie płacz jesień masz piekna z takimi roślinami to każda pora roku u Ciebie jest śliczna .
Będziesz miała więcej róż Ja wiosna też pomyślę o kilku krzaczkach .

[Pulpa222]

alicjad31 - Alu, róż będzie dużo, dużo więcej . Zastanawiam się , czy sobie poradzę, zobaczymy .
Jesień jest piękna, jak świeci słonko, a tak, to ponury krajobraz .
Dzisiaj świeciło , więc troszkę zdjęć roślin, które się nie dają jesieni .

[PEPSI]

Aniu za dużo tych bylin to się nie pozbywaj. Pięknie je komponujesz w tym dojrzałym ogrodzie.
Ale co ja widzę i czytam Robi się ogród różany

[Pulpa222]

Spokojnie Gosiu, wszystkie róże są posadzone w bylinach, a że mi z nimi odwaliło, to fakt .
Sama widzisz, że byliny są i dalej będą . Róże mają niewielkie kawałki ogrodu do dyspozycji, tylko tam, gdzie jest światło. Pewnie, że za 2-3 lata urosną, ale dam radę . Zawsze są sekatory i nożyce.
Ja oddałam tylko nadwyżki , siewki bruner i żurawki Browni, których była ponad setka i odmłodziłam kępy liliowców. Poza tym, swoje posadziłam bardziej na słońcu.
Wykopałam część krzaków 20-letniech borówek, które miały najlepszą słoneczną miejscówkę. Ubytków bylin nie widać . Musiałam coś poprzemieszczać, żeby zużyć energię .
Jutro jadę oglądać trawy do ogrodnika - zobaczymy, co ma ciekawego, a wiosną może coś dokupię, bo sporo tej zimy wypadło .


Moja hosta Neptune; musze jej znaleźć bardziej eksponowane miejsce


























Gosiu, jak widzisz, wszystko jest na swoim miejscu .

[marpa]

Słoneczka dzisiejszego zazdroszczę! Do mnie może jutro dotrą jakieś nieśmiałe promyczki bo dzisiaj nadal szaruga!
Już się znudziło siedzenie w domu! Piękna fotorelacja z ogrodu...przejrzyście się zrobiło.. Miałam w zamiarze rozsadzić onokleę no ale chyba w tym sezonie już się to nie uda...Tyle straconych dni...Albo upał albo szaruga zdominowały sezon ogrodowy...

[Dorota71]

Aniu, piękny ten leśny zakątek.

[silvarerum]

Witaj Aniu
Ten gąszcz przy pniaku jest bardzo malowniczy. A kępa marcinkowa - o matulu! Widzę teraz, że niesłusznie pominęłam w nasadzeniach marcinki i chryzantemy.

[dorotka350]

Ballerina kwitnie i u mnie jeszcze resztką kwiatów, a w dolnych partiach nie obcięłam przekwitniętych kwiatostanów i teraz mam owoce, które bardzo przypominają jarzębinę

Jutro przyjdzie pierwsza partia róż Bardzo jestem ciekawa jak będą wyglądały sadzonki. Powiem Ci, że uwielbiam ten dreszczyk emocji kiedy przychodzi paczka, a ja z niecierpliwością otwieram pudło i każdej róży bardzo uważnie się przyglądam. I gdyby nie kolce to najchętniej przytuliłabym ją do piersi

[Wanda7]

Ja już na szczęście swoje nowe róże posadziłam. Trafiłam na bardzo dobrą do sadzenia pogodę, bo nie za ciepło i deszcz popadał.
Aniu, masz jeszcze bardzo zielone te swoje hosty, u mnie są w fazie żółci i złota. Być może jednak że w tej chwili u ciebie także już zżółkły, bo post pisałaś prawie tydzień temu. Lubię takie złoto na rabatach, choć niektóre odmiany od razu flaczeją i brzydną.

[takasobie]

Wiele jeszcze jest roślin, na które miło się patrzy! Np neptunka jest rewelacyjna! Ale trawy, paprocie i żurawki też pięknie się prezentują!