
Mały ogródek
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mały ogródek
Dopiero przed chwilką podziwiałam Sommersonne u Ewci .Mój Big Purple jakiś dziadowski może w przyszłym sezonie pokaże się z tej lepszej strony. W tym roku nawet kwiatu nie pokazał tylko buduje krzaczek .Niestety był trochę zaciśnięty przez konkurencję
Nasuwa mi się taka myśl kotkiem być w Twoim ogródku gdzie panuje miłość i harmonia

- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Mały ogródek
Jadziu Jakuch,
która Ewcia ma 'Sommersonne'? U Wandzi7 ta róża ma inny kolor, bardziej różowy moja to typowe orange.
Mało czasu mam dla koteczków, krótką chwilę im poświęcam. Na razie mała chwila musi wystarczyć.
która Ewcia ma 'Sommersonne'? U Wandzi7 ta róża ma inny kolor, bardziej różowy moja to typowe orange.
Mało czasu mam dla koteczków, krótką chwilę im poświęcam. Na razie mała chwila musi wystarczyć.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mały ogródek
Jolciu, przychodzę w sprawie Sommersonne. Otóż moja rzeczywiście jest zdecydowanie mocno różowa. Jeśli masz Rosarium U. albo Leonardo, to jest to właśnie taki sam kolor. Ma ona jednak krótką fazę, kiedy kwiaty są pomarańczowe. Mianowicie na etapie półrozkwitu. Jednak szybciutko kolor ten przechodzi w róż. Kwiaty trzymają się na sztywnych pędach, może jedynie pod koniec kwitnienia nieco się zwieszają. Róża niesamowicie zdrowa i wigorna. Drugie kwitnienie równie obfite jak pierwsze. A mam te róże dopiero od wiosny.
Kiedy oglądam zdjęcia w necie pod kątem koloru, mam wrażenie, że moje Sommersonne są takie jak na tych zdjęciach. Pewnie pamiętasz, że zakładałam rabatę słoneczną. Rośnie tam kilka odmian pomarańczowych i może w zestawieniu z nimi Sommersonne wygląda jak różowa. Sama nie wiem. Ziemia u mnie jest kwaśna, przepuszczalna, róże rosną na słońcu, a sadzonki mam od Hyżego.
Kiedy oglądam zdjęcia w necie pod kątem koloru, mam wrażenie, że moje Sommersonne są takie jak na tych zdjęciach. Pewnie pamiętasz, że zakładałam rabatę słoneczną. Rośnie tam kilka odmian pomarańczowych i może w zestawieniu z nimi Sommersonne wygląda jak różowa. Sama nie wiem. Ziemia u mnie jest kwaśna, przepuszczalna, róże rosną na słońcu, a sadzonki mam od Hyżego.
Re: Mały ogródek
Jolu, Twoje róże mnie zauroczyły. masz sporo odmian, których ja nie mam więc tym bardziej oglądam je z zaciekawieniem. Kilka wpadło mi w oko, ale miejsca raczej brak. no cóż, muszę je podziwiać u ciebie. Kocią rodzinkę masz sporą. Dobry z Ciebie człowiek 

- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mały ogródek
Witaj Jolu
Łzy mi w oczach stanęły jak zobaczyłam tego kociego staruszka
. Ale pocieszam się myślą, że przecież trafił do Ciebie, to tak jakby do kociego raju. Ja bardzo szanuję takich ludzi jak Ty, bo przecież człowieka poznaje się po tym, jak się do zwierząt odnosi. Nigdy mnie to nie zawiodło.
To po prostu wspaniałe, że spotyka się jeszcze takie bezinteresowne osoby
. Ja też bardzo kocham zwierzaki, mój cytat pod podpisem mówi o mnie wszystko.
Werka

Łzy mi w oczach stanęły jak zobaczyłam tego kociego staruszka

To po prostu wspaniałe, że spotyka się jeszcze takie bezinteresowne osoby

Werka
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mały ogródek
Jolu czy masz może różę Jalitah?Zamówiona i opłacona,ale mam wątpliwości...
Andre le Notre czekam na nią,bo latem zakwitła jak nas nie było.Kolor pąka mi się bardzo podoba
Widzę,że u Ciebie liście róż zieloniutkie,u mnie już brzydkie
Berolina jaka zdrowa,no marzenie róża
U mnie na szczęście po 4 tygodniach suszy popadało
Andre le Notre czekam na nią,bo latem zakwitła jak nas nie było.Kolor pąka mi się bardzo podoba

Widzę,że u Ciebie liście róż zieloniutkie,u mnie już brzydkie

Berolina jaka zdrowa,no marzenie róża

U mnie na szczęście po 4 tygodniach suszy popadało

- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Mały ogródek
Witajcie, jesień zagląda do naszych ogrodów, ale powoli i łagodnie.
Dziś był piękny słoneczny dzień. Mimo, że lato kończy się nieuchronnie, w ogrodzie było pięknie i przyjemnie.
Kwitną trawy, astry, słoneczniki, rozchodniki. Różyczki nadal prezentują swą urodę.
miskant 'Graziella'



rozplenica 'Hameln'



Wandziu 7,
Róże 'Sommersonne' jest godna polecenia z uwagi na zdrowotność i obfite kwitnienie cały rok. Nie ma znaczenia czy jest bardziej różowa czy pomarańczowa. Żałuję, że nie mam 'Bengali', bardzo ładnie u Ciebie się prezentuje.
Ewo, Pashmino,
brak miejsca to także mój problem. Może i dobrze, bo nie znam umiaru, nie umiem się opanować. Lubię większość kwiatów. Obawiam się, że każdy ogród , nawet duży, zapełniłabym roślinami w krótkim czasie.
Werko- bejsonki 84,
Kotek Staruszek - Dziadek ma się dobrze. Zamieszkał pod leszczyną, na starej, drewnianej pokrywie od studni. Zna się na zegarku, w porze karmienia zawsze obecny.
Annes77,
nie mam róży Jalitach. Nie planuję nowych róż. Zadowolę się tymi , które już u mnie rosną
Nie wszystkie mają zdrowe listki, ale nie jest źle.
Miłą jesienną niespodziankę zrobiła mi 'Artemis'. Wypuściła kilka wysokich pędów, które zakwitły kiściami białych kwiatów. Pąki są blado różowe. Pięknie się jeszcze dziś prezentowała.
'Artemis'



Nadal kwitnie 'Chippendale'

oraz 'Crocus Rose'

i 'Clair Marshall'

Kotki domowe Kośmi i Różowiaczek też korzystały ze słoneczka.
Różowiak przesyła sympatyczny uśmiech. Prezentuje swoje okazałe trzy kły. Czwarty stracił podczas polowania na bizony, onegdaj.

Dziś był piękny słoneczny dzień. Mimo, że lato kończy się nieuchronnie, w ogrodzie było pięknie i przyjemnie.
Kwitną trawy, astry, słoneczniki, rozchodniki. Różyczki nadal prezentują swą urodę.
miskant 'Graziella'



rozplenica 'Hameln'



Wandziu 7,
Róże 'Sommersonne' jest godna polecenia z uwagi na zdrowotność i obfite kwitnienie cały rok. Nie ma znaczenia czy jest bardziej różowa czy pomarańczowa. Żałuję, że nie mam 'Bengali', bardzo ładnie u Ciebie się prezentuje.
Ewo, Pashmino,
brak miejsca to także mój problem. Może i dobrze, bo nie znam umiaru, nie umiem się opanować. Lubię większość kwiatów. Obawiam się, że każdy ogród , nawet duży, zapełniłabym roślinami w krótkim czasie.
Werko- bejsonki 84,
Kotek Staruszek - Dziadek ma się dobrze. Zamieszkał pod leszczyną, na starej, drewnianej pokrywie od studni. Zna się na zegarku, w porze karmienia zawsze obecny.
Annes77,
nie mam róży Jalitach. Nie planuję nowych róż. Zadowolę się tymi , które już u mnie rosną
Nie wszystkie mają zdrowe listki, ale nie jest źle.
Miłą jesienną niespodziankę zrobiła mi 'Artemis'. Wypuściła kilka wysokich pędów, które zakwitły kiściami białych kwiatów. Pąki są blado różowe. Pięknie się jeszcze dziś prezentowała.
'Artemis'



Nadal kwitnie 'Chippendale'

oraz 'Crocus Rose'

i 'Clair Marshall'

Kotki domowe Kośmi i Różowiaczek też korzystały ze słoneczka.
Różowiak przesyła sympatyczny uśmiech. Prezentuje swoje okazałe trzy kły. Czwarty stracił podczas polowania na bizony, onegdaj.

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mały ogródek
Witaj
. Ależ piękny ten różowy aster
. Dlaczego ja nie mam takiego koloru ?? Muszę koniecznie to naprawić
. Wspaniałe trawki masz i ślicznie będą wyglądały zimą
. Róż u Ciebie bardzo dużo i sporo z nich Ci kwitnie , nic tylko się cieszyć u mnie już tylko pojedyncze kwiaty ale co tam porównywać . Ja mam młode krzaczki więc muszę im to wybaczyć. Pozdrawiam
.





- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Mały ogródek
Jolu, moje koty też mają piękne drapaki ale z nich wcale nie korzystają tak jak Twoje.
U mnie najlepszy jest karton.

U mnie najlepszy jest karton.

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mały ogródek
Jola, nie wiem jak tego dokonujesz, ale wszystkie rośliny są u ciebie wyjątkowo zdrowe. Róże bez oznak chorób, jesienne astry rozłożyste i bujnie kwitnące. Pięknie
Chciałam cię jeszcze podręczyć pytaniami na temat róży St Richard of Chichester. Szczerze, tak z ręką na sercu. Warta jest zaproszenia do ogrodu? Potrzebuję róży w ciepłej tonacji, wysokiej naokoło 1.5 m. Już w tym roku kusiło mnie żeby zaprosić St Richarda, tym bardziej, że mieli tę róże w wiosennej ofercie OBI i to jak na marketówki całkiem ładne sadzonki

Chciałam cię jeszcze podręczyć pytaniami na temat róży St Richard of Chichester. Szczerze, tak z ręką na sercu. Warta jest zaproszenia do ogrodu? Potrzebuję róży w ciepłej tonacji, wysokiej naokoło 1.5 m. Już w tym roku kusiło mnie żeby zaprosić St Richarda, tym bardziej, że mieli tę róże w wiosennej ofercie OBI i to jak na marketówki całkiem ładne sadzonki

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Mały ogródek
Jolu - oglądając słoneczne i kolorowe zdjęcia Twoich kwiatów odreagowałam okrutną kaszubską szaro-burą jesień - która poniewiera nas od kilku dni...brrrr...
Stary, duży, biało-bury kotek wzruszająco
podobny do mojego Fidela (który tez jest znajduszkiem przygarniętym ze śmietnika). Dobrze, że mu się oczka goją. Otoczony Twoją opieką i systematycznie karmiony ma szansę aby w dobrej kondycji przetrwać nadchodzącą zimę. Oj dobry z Ciebie człowiek 
Stary, duży, biało-bury kotek wzruszająco


- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Mały ogródek
Ewelkacho ,
astry to wielka ozdoba ogrodu pod koniec lata i sezonu. Mienią się pięknymi kolorami. W towarzystwie rozchodników i traw czują się najlepiej. Masz dużo miejsca, warto postarać się o kolorowe kępy tych kwiatów.
Dorotko71,
domowe kotki nie tylko drapak lubią, ale i kanapy i fotele, niestety.
Ostatnio musiałam wyrzucić meble i kupić nowa kanapę, bo koty załatwiły je skutecznie i odmownie.
Marysiu Ambo,
Piękne ogrody, słoneczne rabaty, to zawsze najlepsza terapia na smutki i chandry.
Lubię koty i staram się im pomóc w miarę możliwości. To kropla w morzu potrzeb, ale robię ile mogę.
Sabinko -Nifredil,
Moja róża 'St Richard of Chichester ' także w OBI została zakupiona. Ma wyjątkowo duże, okazałe, piękne, złoto - miodowe, pachnące kwiaty. Krzew nie jest wielki. Jest wysoka, ale szczupła. Kwitnie piętrowo. Miała w tym sezonie parter , pierwsze i drugie piętro. Powtarza kwitnienie ładnie we wrześniu. Jest zdrowa, nie łapie chorób.
Zachęcam do zakupu tej róży. Nie sądzę, aby mogła kogokolwiek rozczarować.
'St Richard of Chichester ' apetyczna pięknotka poniżej, nad nią różowa, zjawiskowa 'A Shropishire Lad'

'St Richard of Chichester, w tle 'Leonardo da Vinci'

'St Richard of Chichester i 'Leonardo da Vinci'

'St Richard of Chichesterna rabacie

'St Richard of Chichester' kwiat u dołu fotki , powyżej cudna 'A Shropishire Lad', po lewej Leonardo.
Kwitnie pierwsze piętro, drugie w pąkach na tle ASL.

'St Richard of Chichester -parter


'St Richard of Chichester we wrześniu

astry to wielka ozdoba ogrodu pod koniec lata i sezonu. Mienią się pięknymi kolorami. W towarzystwie rozchodników i traw czują się najlepiej. Masz dużo miejsca, warto postarać się o kolorowe kępy tych kwiatów.
Dorotko71,
domowe kotki nie tylko drapak lubią, ale i kanapy i fotele, niestety.
Ostatnio musiałam wyrzucić meble i kupić nowa kanapę, bo koty załatwiły je skutecznie i odmownie.
Marysiu Ambo,
Piękne ogrody, słoneczne rabaty, to zawsze najlepsza terapia na smutki i chandry.
Lubię koty i staram się im pomóc w miarę możliwości. To kropla w morzu potrzeb, ale robię ile mogę.
Sabinko -Nifredil,
Moja róża 'St Richard of Chichester ' także w OBI została zakupiona. Ma wyjątkowo duże, okazałe, piękne, złoto - miodowe, pachnące kwiaty. Krzew nie jest wielki. Jest wysoka, ale szczupła. Kwitnie piętrowo. Miała w tym sezonie parter , pierwsze i drugie piętro. Powtarza kwitnienie ładnie we wrześniu. Jest zdrowa, nie łapie chorób.
Zachęcam do zakupu tej róży. Nie sądzę, aby mogła kogokolwiek rozczarować.
'St Richard of Chichester ' apetyczna pięknotka poniżej, nad nią różowa, zjawiskowa 'A Shropishire Lad'

'St Richard of Chichester, w tle 'Leonardo da Vinci'

'St Richard of Chichester i 'Leonardo da Vinci'

'St Richard of Chichesterna rabacie

'St Richard of Chichester' kwiat u dołu fotki , powyżej cudna 'A Shropishire Lad', po lewej Leonardo.
Kwitnie pierwsze piętro, drugie w pąkach na tle ASL.

'St Richard of Chichester -parter


'St Richard of Chichester we wrześniu

Re: Mały ogródek
Trudno uwiedzyć, że jeszcze mogą tak pięknie róże kwitnąć, żadnych śladów nie zostawiło zalanie twego ogródka. Rozplenice, miscanty, rozchodniki też w świetnej formie. Piękny, kolorowy ogród jesienny.
Domowe kotki z nudy meble niszczą, musisz je zabierać do ogródka, żeby się wybiegały
Jak tam z tulipanami, wykopywałaś w tym roku?

Domowe kotki z nudy meble niszczą, musisz je zabierać do ogródka, żeby się wybiegały

Jak tam z tulipanami, wykopywałaś w tym roku?
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mały ogródek
Jola, piękny ci on
Teraz jestem w zupełnej kropce. Mam wybór między Crown Princess Margaretha i właśnie St Richard of Chichester. Czuje się jak ten przysłowiowy osiołek, któremu w żłoby dano 



- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mały ogródek
Czy ta czy inna odmiana, wszystkie krzaczki wyglądają wspaniale. Zarówno latem jak i jesienią. U mnie tylko te z ADR są ładne, a inne... szkoda gadać.