Z tego rodzaju sukulentów mam tylko Orbea i Stapelia Mambo.
Już dawno przestałam kolekcjonować sukulenty ale nie umiałam tak do końca rozstać się ze wszystkimi
jak zawsze nie umiem się im oprzeć i co pewien czas coś się pojawia u mnie nowego w tej kolekcji.
Niestety taka moja wada.
Pelargonie potrafią zauroczyć oj potrafią.
Potrafią też zawrócić w głowie.
Dziś rozpoczęłam znoszenie,czyszczenie i chowanie donic z nimi.
Oj nie jest to przyjemne zajęcie,no i potrwa trochę zanim się uporam z donicami.
Nazbierało się tego sporo a w najbliższym tygodniu zapowiadane są już przymrozki,
nie mogę więc czekać jak je zważy mróz.
W ubiegłym sezonie własnie zmuszona byłam na szybko znosić doniczki
i ustawiać gdzie się da,gdzie popadnie - już 4 pażdziernika.
Teraz jestem bardziej przewidująca i
kwatera wygląda już tak.
A na balkonie zrobiłam sobie jesienną mini aranżację z wrzosami.
Znowu nie wytrwałam w postanowieniu...
po 11 latach od kiedy zlikwidowałam wrzosowisko znowu zakupiłam wrzosy.

.
Na koniec sezonu pięknie rozkwita "Cleopatra"
Iwona

bardzo dziękuję za nią i pozostałe kwiatki,to bardzo kolorowa i radosna Canna.
