Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

[lucysia]

Piękne zbiory.

[bastis]

Behaviour piękne zbiory, pochwal się co z tego zrobisz

[yummyyummy]

Behaviour, pięknie :)
Powiedz proszę, czy twoje Italian Pepperoncini jest bardzo ostre?
Zdziwiłam się moimi okazami, bo są po prostu słodkie... Może trochę od ogonka nabierają ostrości. A próbowałam jak już były w pełni wybarwione.
Mam na krzaku kilkanaście Joe's Long i zastanawiam się co z nimi zrobić. Każdy z nich to wąż długi na 30-40 cm.
Ostatnio marynowałam papryczki w słodko-kwaśnej zalewie (co prawda większość z nich to w miarę łagodne Jalapeno, ale wyszły pyyyyszne!)

[yummyyummy]

Tak wygląda Joe's Long:


A tu z bliska jeden wybarwiony:

[kaLo]

Ale cudak ten długi Joego . Pozostając w temacie.
Behaviour te Twoje Petery jakieś takie "ocenzurowane" . Rozumiem, że teraz taka moda, ale prawidłowo zbudowany Peterek powinien wygladać tak :

Jak chcesz, mogę podesłać nasienie

[mymysteryy]

No ja jestem zadowolona z Peterków z nasienia przysłanego mi przez Janusza.
Owoce może nie są tak duże, jak u kolegi Behavioura, ale osobiście mi to nie przeszkadza.
W końcu nie o wielkość chodzi, tylko o doznania ... kulinarne.
Jeszcze nie próbowałam, ale spodziewam się niezapomnianych wrażeń.

[MORANGO]

Tak wygląda Joe's Long:


A tu z bliska jeden wybarwiony:

Cudna a jak z ostrością ? powala na kolana ?

[yummyyummy]

MORANGO, dziś spróbuję i dam znać, dopiero pierwsze dwie sztuki mam czerwone

[Rzepka]

Ja też jestem zadowolona z nasienia KaLo, czy peterki mogą pozostać zielone?
Jeden krzak wcale mi się nie wybarwia.
Ponadto nie jestem pewna, czy nie pomyliłam nazewnictwa, mam opisany krzak Naga Morich, a anatomicznie przypominają Peter Red ( te stojące pionowo).




Generalnie, z ostrych papryk jestem zadowolona, najlepiej obrodził Bird Eire Demon.





Co Wy robicie z taką ilością papryk, dotychczas miałam jedną, dwie doniczki i to wystarczyło, teraz mnie podkusiło, by wysiać więcej, ale aż tylu wrogów nie mam do poczęstowania.
Na razie tylko im się przyglądam.

Pozdrawiam Irena

[kaLo]

Irenko, zamawiam nasionka tych "stojących pionowo " . Petrerki jeszcze mają dużo czasu na wybarwienie się, bo jak twierdzą biegli w pogodzie, około miesiąca ciepełka przed nami.

[Rzepka]

KaLo,nie ma sprawy, te stojące papryczki są Twoje.
Po cichu liczę, że ten krzak z niewybarwionymi owocami, to będzie żółty Pennis Pepper, bo z tych nasion miały być czerwone, żółte i pomarańczowe, czerwone już się wybarwiły, teraz czekam na inny kolor.
Są posadzone w tunelu, więc nawet, jak się ochłodzi, powinny dojrzeć.

Pozdrawiam Irena

[kaLo]

Żółte podobno są najpóźniejsze. Piszę "podobno", bo ich nie siałem właśnie z tego powodu. W gruncie mogły nie dać rady.

[kaLo]

To samo miałem w czereśniowych ostrych. Z zewnątrz piękna, blyszcząca, twardziutka, bez najmniejszej skazy na skórce, a w środku szaro czarna pleśń.

[limonkaa]

Ja podejrzewam że to od nadmiaru wolgoći , ale nie dokońca jestem pewna
A ten rok był udany dla papryk , dużo ich jest na krzaczku

[kaLo]

Na nadmiar wody na pewno nie narzekały, bo częściej były podwiędnięte niż syte. Jeżeli to szara, to mogła dostać się przez kwiaty w czasie kwitnienia.