

Floks w tym roku trochę urósł i dobrze, bo większa kępa tworzy ciekawą plamę z liści.
drozd - Janusz, u mnie większość żurawek rośnie w pełnym słońcu. Jedno, co wiem, to muszą być te ciemniejsze. Wcale ich nie podlewam, bo tego jest za dużo. A dosadziłam rozchodnika, bo mi zabrakło miejsca

To drzewo, to wiąz "Wredei", rośnie tylko w górę i to mnie pasuje. Kora pochodzi z ogromnej sosny ponderosa, którą musiałam podcinać, bo boczne gałęzie wchodziły w okna. Poza tym ona traci igły po jakimś czasie i wygląda, jak habazie, tylko nie ma jak jej wyciąć - nie pozwolą

Deszczu, to u mnie nie było wcześniej, dopiero przy tej burzy w Warszawie trochę popadało, ale nie na wiele to się zda, bo cały tydzień mają być upały. Chyba mniej ziemia paruje, bo cała przykryta liśćmi

Co do konkurowania w ilości roślin, to mamy inne sposoby ich ekspozycji. Ja sadzę, można powiedzieć, gdzie popadnie, patrząc tylko, czy lubi cień,czy słońce. Muszą się pogodzić; nie mają wyjścia


Cóż, koty, jeden mój i dwa sąsiednie - nie dadzą się pogonić, a poza tym, ja je lubię


dorotka350 - Dorota, nie wiem, jak to się dzieje, że robiłam listę róż całą zimę, a ostatecznie zamówiłam zupełnie inne

Zamówiłam takie:
Jude the Obscure, Lady of shalott, Lavender Ice, Paul Bocuse, Soul, Claire Marshall, Agnes Schillinger.
Co do róż, to jeszcze bym koniecznie chciała Pomponellę i Avalona i ... pewnie jeszcze ze dwie

Ze słonecznego miejsca powywalałam hosty i floksy - pójdą do półcienia albo do innych ogrodów.
Ta dalia nazywa się Moms Special.




Wiąz 'Wredei' i Cimicifuga racemosa - pluskwica groniasta







Ninetta - okrywowa

Moms Special
