Kosa spalinowa - jaka, dobór,montaż żyłki i inne sprawy

[leszeg]

Ja mam podkszarke NACa (to już 5 sezon) i jadę na mieszance 1:50, ale trzymam sie instrukcji jeśli chodzi o eksploatację. Jeśli kiedyś będę miał kasę na nową podkaszarkę (na pewno będzie to stihl) to sprawdzę jak długo nac da radę na odchudzonym oleju zanim się zatrze.

pozdrawiam użytkowników NACa (najtańsza alternatywa cenowa).

[mario_79]

a co powiecie o DEMON RQ580 ? 350 PLN z milionem akcesoriów. Da rade na działeczce niespełna 400 m2?

[AmaPoland]

Wszystko mocno zależy. Może być tak, że będzie działać długie lata ale jest też duża szansa, że siądzie Ci prędzej niż przypuszczasz. To jest tania produkcja i musisz sie z tym liczyć. Jednak jeśli naprawdę nie masz większego terenu do ścięcia to faktycznie może się okazać, że lepiej kupić "chińczyka" niż coś normalnego. Samego Demona nie polecam bo to mało zorganizowana marka... a raczej nieorganizowana marka. Jak już chcesz coś takiego to trzymaj się utartych ścieżek typu NAC i inne tego typu co mają serwisy, katalogi z częściami a nie są jednorazowym transportem kontenera z dalekiej Azji.

[Miododajna]

Mario szkoda kasy. 345 za chińczyka a 418 NACa.
Popatrz na parametry. Po co taki silnik o mocy 5,2KM. Badziew który ma przy takiej mocy tylko 8000 obr/min
NAC przy mocy 2,7KM ma 10800 obr/min.
Demon to jest prawdziwy demon w pożeraniu paliwa. Do tego mieszanka oleju 25:1!!! To będzie wyło i smoliło spalonym olejem.
Szkoda kasy. Mielismy kiedyś piłę Target taki sam chińczyk piła, oleje, rękawiczki itp w jednym. 2 razy w naprawie wymieniali tłok który pękał po kilkunastominutowej pracy. Dobrze ze była gwarancja door to door.

Nasz NAC jeszcze nie rozpakowany ;

[mario_79]

Ok dziękuję Wam za informację. Wybór pada więc na NACa.

Dziękuję

[Reposit-11]

Nac w porównaniu ze stihlem też masakrycznie paliwożerny
No i nac to chińczyk czystej wody, amerykański to tam koncept jest 'jak zrobić, żeby zarobić, a się nie narobić' ;-)
Stihl o którym pisałem wraca do serwisu, nie wiem co się tym razem stało ale zaczyna się robić śmiesznie. Jutro może będę wiedzieć więcej bo mam zawieźć do serwisu to napiszę.

[Miododajna]

Spalinówka będzie żarła paliwo, a jeśli ma silnik o dużej mocy a małej wydajności to jest tym bardziej nieekonomiczna
"Popatrz na parametry. Po co taki silnik o mocy 5,2KM. Badziew który ma przy takiej mocy tylko 8000 obr/min
NAC przy mocy 2,7KM ma 10800 obr/min."

[NOWY 83]

Obroty to nie wszystko , tym bardziej że mierzone w laboratorium najlepiej w " próżni żeby głowica nie stawiała oporu" a w rzeczywistości przystawiasz do trawy i jest beeeeeeeeee .

[Miododajna]

Nasza kosa ma aż za duże obroty, za blisko ziemi podjedziesz i wyrywa trawę z korzeniami. Mieliśmy podkaszarkę i teraz tą kosę. Rożnica jest kolosalna.
Jeśli jeden "chińczyk" ma podane 8 tys obrotów, a drugi 10,8 tys obrotów to świadczy o różnicy.

[Reposit-11]

Jeśli jeden "chińczyk" ma podane 8 tys obrotów, a drugi 10,8 tys obrotów to świadczy o różnicy.

W przypadku chińczyków może to również świadczyć o cierpliwości papieru który wszystko przyjmie
BTW to się zastanawiam czy aby nie doszło do "czeskiego błędu", czyli zamiany kolejności i ta kosa co ma mieć 5,2. W rzeczywistości nie ma deklarowanej mocy 2,5

[Miododajna]

Pojemność, a moc to 2 sprawy. Tak jak w samochodach oba mogą mieć ta samą pojemność ale różne moce. Kosą która ma dużą pojemność a małą moc jest gorsza od tej z mniejszą pojemnością a większa mocą.

[Reposit-11]

Duża pojemność i mała moc czyli silnik niewysilony, ale czy gorszy ? Skoro chcesz analogii z pojazdami to który silnik jest lepszy. pojemności 2L i 80KM który bez remontu robił nawet 1mln km, czy taki o pojemności 0,125L (125ccm) którego producent przewiduje wymianę tłoka co 60-100mh ? IMHO bardziej zaawansowany jest ten drugi, ale do transportu codziennego wziąłbym ten pierwszy ;-)
Nie kumam do czego napisałaś "Pojemność, a moc to 2 sprawy", ktoś tu tak twierdził?

[Miododajna]

Lubisz jeździć autem o mocy 80KM ? To mało bezpieczne np podczas ruszania na skrzyżowaniu czy wyprzedzaniu w trasie. Ale odbiegamy od tematu kosy spalinowej. Mała moc i duża pojemność to stara technologia. Takie jest moje skromne zdanie.

[mario_79]

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Wybór pada na NACa.

[AmaPoland]

Lubisz jeździć autem o mocy 80KM ? To mało bezpieczne np podczas ruszania na skrzyżowaniu czy wyprzedzaniu w trasie. [...]

To czy ja mając w starszym modelu samochodu 1,2 i 65KM powinienem przestać uczestniczyć w ruchu drogowym? Obecnie modele mają 0,9 i 95KM
Jak sama zapewne wiesz, silnik w moim samochodzie może wykonać znacznie dłuższą pracę w kategorii do 65KM niż nowy model w kategorii do 95KM.

Pojemność, a moc to 2 sprawy. Tak jak w samochodach oba mogą mieć ta samą pojemność ale różne moce. Kosą która ma dużą pojemność a małą moc jest gorsza od tej z mniejszą pojemnością a większa mocą.

Jeżeli chcesz wszystko sprowadzić do pojemności i mocy to faktycznie łatwo jest wskazać gorszą i lepszą kosę. Sama moc ma znaczenie, owszem jednak również liczy się jakość przekładni, wału, sprzęgła odśrodkowego, gaźnik, cylinder, tłok, uchwyty, rura... Mówiąc krótko koszt generalny w stosunku do czasu pracy. Markowe modele mogą bezawaryjnie pracować w długich setach przez długi czas a "tania produkcja" wykonuje bez awari krótkie sety przez znacznie krótszy, dość trudny do ustalenia czas. Wszystko zależy od potrzeby klienta. Bo Nac może być zarówno fatalnym wyborem (co jest moja opinią w 90% przypadków) ale też dobrą decyzją. Sam stosunek mocy i pojemności ma co najmniej drugorzędne znaczenie.