To nie choroba, sałata w takich małych pojemniczkach ma warunki jak bonsai

, za mało miejsca dla korzeni, brak nawożenia, okresowe przesuszenie bryły, palące słońce, deszcz wymywający składniki pokarmowe z garstki gleby. Dlatego jak wsadzisz ją na grządkę, to rośnie. Jeśli nie robisz bonsai to lepiej wsadź ją po Bożemu do gleby, bo biedaczka cierpi, razem z resztą koleżanek, blade listki, brak azotu, zagłodzone towarzystwo
