Madagaskar i reszta świata - cz. 5

[Arkadius121]

Kolejna niezwykle ciekawa i pięknie kwitnąca Euphorbia lophogona
Odmiana hibiskusa do pozazdroszczenia-rzeczywiście piękny i gęsty lasek
Pozdrówka

[Malachitek]

Jaki busz, niedługo nie będzie nic przez to okno widać wszystkie te rośliny to jeden gatunek? Zamierzasz z nich zasadzić las?

[wisnia897]

Jaka plantacja Niedługo będziesz musiała dodatkowe okna w ścianach powybijać, albo w ogóle szybę zamiast ścian postawić, bo będziesz miała dżunglę amazońską

[onectica]

Jaki tam młodzik toż to busz

No taki - busz-dżunior
Ale potencjał ma, że fiu fiu!

[PiotrAPD]

Tak szybko Twój wątek leci, że gdybym się konkretnie nie cofną ze stronami to przegapiłbym pięknego echinopsisa Bardzo piękne kwiaty. Wspaniały kolor Pochwalę tylko jego gdyż bardziej wolę oglądać cierniuchy niż liścienie

[piasek pustyni]

Dziękuję, dziękuję, dziękuję

Henryku - właśnie! To młodziki, przecież on na początku stycznia zaledwie wykiełkował tempo zawrotne. Za miłe słowa oczywiście bardzo dziękuję!
Mieciu - no tak niespodziewanie wyrosło. Niech będzie i dżungla
Basiu - nie ma już takiej opcji, tamto co to myślisz, że ja myślę iż myślimy podobnie, już nie wyrasta (podobno) takie wielkie Ten H. cannabinus może osiągnąć około dwóch metrów i może wtedy zacznę się martwić, ale teraz jeszcze podziwiam i nie dowierzam
Jacku - Niestety masz rację z tym, że do nas nie dociera ta fala upałów. Ja już nie wierzę w żadne prognozy...Miał niby teraz być upał, i co - ciepło, owszem, cała Polska się cieszyła, a my mieliśmy ulewy i tylko chwilę ciepła. Noce są już zimne i w ogóle... polatałam z doniczkami i na balkonie pozostały już tylko twardziele, w tym duża część poszła do szklarenek.
Aurelia - też jestem ciekawa, marzyło mi się nawet, żeby kwitło kilka z nich, to mógłby być fajny widok
Arku - serdeczne i wielkie dzięki! I nie da się ukryć, ze po raz pierwszy mam z nim do czynienia, ale bardzo go polubiłam
Dorotko - no tak wyszło, co ja poradzę, że wykiełkowało ich aż tyle! I tak sporo tych roślinek przecież straciłam, a reszta rośnie jak trzeba. Patrzę tylko, czy jest on jednoroczny, czy będzie mógł być na stałe - jak tak, to dobrze, za bardzo się miejscem dla niego nie martwię, bo przy tym oknie może rosnąć do woli, byle sufitu nie rozwalił. wtedy będę musiała go chyba podciąć czy jak, na razie pozwalam rosnąć, a potem pomyślę, kogo tym szczęściem obdarzyć jakby co
Moniko - Protestuję! Nie amazońską, a madagaskarską, to gatunek botaniczny występujący również i na tej Wyspie. No cóż ja poradzę, jak będzie rosło, będę myśleć
Lucynko - żeby to inne tak miały
Piotrze -oj tam, od razu pędzi, bardzo się cieszę z Waszych wizyt, bo gdyby nie Wasza obecność, nie byłoby tej kolejnej części przecież I bardzo za nie dziękuję - czy chwalicie liściaste, czy cierniste, ważne że jesteście

Dziś tak na szybko, bo i tak latałam z doniczkami i trochę mnie już w krzyżu łupie. Zachwyciła mnie dzisiaj endemiczna dla Madagaskaru roślinka Xerosicyos danguyi. To śliczne pnącze, z pobłyskiem srebra na liściach, niestety rośnie bardzo wolno. Miałam ją już dobrych kilka lat, niekoniecznie tę samą bo trudna nieco w uprawie mi się wydała. Ta ostatnia też zaczęła od dołu gnić, ale poczytałam, poszukałam, ukorzeniłam na nowo. Kilka dni temu patrzę - coś się na niej dzieje. Dzisiaj to coś pokazało się więcej - to wspaniały, choć maleńki przyrost:







Śliczność, jestem z niej dumna Tradycyjnie liczę na to, że i Wam się spodobała

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i do miłego!

[hen_s]

Podoba się - ma bardzo ciekawy kształt i układ listków. Przypomina mi tradycyjny kwietnik...

[raflezja]

Oglądnęłam i tu piękne pomieszczenie dla hoi i przy okazji inne ciekawe sukulenty.
No i dowiedziałam się ważnej rzeczy, że nie lubisz zdrobnienia Twojego imienia. Będę pamiętać!
Echinopsis z fioletowymi paseczkami - super, euforbie bezbłędne, a o tym Xerosicyos to już niczego mądrego nie napiszę, oprócz tego, że jest świetny!

[barbra13]

Dobrze, że Xerosicyos zdążył z tym pędzikiem, bo to bardzo fajna roślina. Zazdrościłam Ci tego morza, a okazuje się, że tak różowo nad morzem nie jest. Dla roślin oczywiście. Jeszcze nawet nie myślę o wnoszeniu, a u Ciebie już większość w domu.

[ladek]

śliczne pnącze Madagaskar nigdy nie przestanie mnie zadziwiać

[piasek pustyni]

Iwonko, odpowiedziałam szczegółowo w tym roślinnym wątku, razem z dzisiejszym wnoszeniem doniczkowców miałam roślinny dzień
Basiu - też się cieszę, to naprawdę sukces, że rośnie, a nie tylko tkwi w podłożu
Kuba - mnie również!

Kochani, a teraz coś, co pozostaje jak najbardziej w klimacie Madagaskaru, ale powoduje moje zdumienie i niedowierzanie. Kieruję to pytanie do wysiewających, znawców wysiewów, bo nie bardzo chce mi się wierzyć. Ale po kolei:

Kilka razy pokazywałam, jak kwitnie moja Uncarina roeoesliana. Co spadnie nowy kwiat, produkuje się następny. Zdjęcia z dziś:







Pozostaje po kwiatach takie coś:



Trochę tego się utrzymuje na roślinie, trochę spada. Jak wiecie, próbowałam zapylić, co raczej w przypadku Uncarina jest rzeczą niemal niemożliwą, by uczynić to ręcznie. Ja próbowałam przestudiować, jak robią to te żuczki, wymyśliłam inny sposób, i przy każdym kwiatku coś kombinowałam. Dziś wieczorem siadłam sobie na balkonie, patrzę - opadły kwiatki, a z nimi resztki:



A co mi szkodzi, popatrzę, co tam w środku w tych pozostałościach jest. Zawsze po prostu brałam, z ciekawości jak opadły kwiat sprawdzałam środek, bo co mi szkodzi zobaczyć, jak to to wygląda od zewnątrz, więc to samo i teraz. Biorę pierwszy - pusty, miękki, do wyrzucenia. Ale drugi był nieco twardawy, ale trzeci bardzo, bardzo twardy i mocny! Po delikatnym rozchyleniu wygląda to tak:





Czegoś takiego jeszcze na tej roślinie nie widziałam! Czyżby możliwe, że jednak się zapyliło? Co to Waszym zdaniem może być? Pokażę zdjęcia nasion, jak wyglądała Uncarina przed wysiewem:



Wypisz wymaluj jak jedno z tych, ale ... przecież to niemożliwe... Jak dałam nura w sieć, to zapylony owoc wygląda inaczej, jest taki jeżowaty, ale w takim razie co to jest? W jednym jedno, w pierwszym nie było kompletnie nic, a ten trzeci ma twarde, wymiarowo konkretne (o rany, głupio zabrzmiało ), ale serio pytam - ktoś wie coś...? Będę wdzięczna i pozdrawiam cieplutko!

[ejacek]

Na odległość trudno coś powiedzieć , musisz sprawdzić czy są nasiona , ale może to być również ściema

[ladek]

Ja zawsze pamiętałem Uncarina roeoesliana ,ze zdjęć znajomych ,takie włochate kulki i to chyba były torebki nasienne , a może to jakiś wybryk spróbuj wysiać to się okaże czy to nasiona , niestety atlasy o roślinach , które posiadam milczą wybiorę się do biblioteki może tam coś znajdę , internet też za wiele mi nie pomógł w szukaniu .

[bebos]

To wyschnięte (zrosło)słupkowie - kwiat tak na oko dolnosłupkowy, 5 zrośniętych słupków - pękata, zbrązowiała zalążnia niezapylonego kwiatu.
A do Xerosicyos to trzeba mieś świętą cierpliwość! U mnie jeden stary okaz ma z 2 m długości , ale ciągle go skubałam i wygląda jak badyl..tyle, ze rośnie; młodszy - 5 letni świetne rósł, aż ostatnio postanowił zrzucić połowę lisków...za to jego "dziecię" właśnie ruszyło po roku - jak ten Twój...

[marta_lara]

Raj hojowy sobie zafundowałaś! Podziwiam!!!!