Witam pourlopowo.
Pierwszy tydzień w pracy to niesamowity ból nóg, człowiek się czasami jednak szybko odzwyczaja....
Iwonko - czyli poprzedni Twój post jest w kosmosie
Dałam radę

, od razu weszłam w rytm pracy no bo i urlop mój przecież był bardzo pracowity

- dzięki
Ale urlop przeleciał na prawdę zbyt szybko.
Na trawy i Ty się pewnie kiedyś skusisz, są piękną ozdobą ogrodu, głównie od jesieni do wiosny.
Jadziu - będę próbowała w takim razie z tymi jednorocznymi ostróżkami, może i u mnie się osiedlą
MoniaK - jest odmiana budlei o pokładających się kwiatach, ale ja mam tylko te zwykłe. Motyle na prawdę w olbrzymiej ilości obsiadają te krzewy, a zapach jest jak miodzio.
Papageno moja jest rzeczywiście bardziej czerwona niż różowa, bardzo mi się podoba i ładnie stale kwitnie. Może to od stanowiska zależy. Jestem bardzo zadowolona z jej zakupu.
Już przeszukuję inne róże do wiosennego zakupu.
Krysiu, czasami budleja nawet jeszcze w czerwcu czy lipcu może dopiero odbić...
Perovskią też jestem zachwycona
Aniu - mimo, że dębolistna jest jeszcze maleńka to pięknie ją widać, pięknie się przebarwia, podobnie jak kalina Roseum.
No racja, sporo teraz kwitnie w ogrodzie lub dostaje ładnych jesiennych kolorków.
Dzisiaj bardzo pochmurny dzień, od dwóch godzin mocno pada, więc zdjęcia są bez słoneczka:
Elfe
Ostatnia kwitnąca
lilia - długo się trzyma
Nagietek
Tillandsia brzoskwiniowa
Hortensja bukietowa
Oxalis
Kącik z
wilcem jednorocznym
Powojnik Anita
Powojniki Anita i Ville de Lyon
