Witajcie Kochani

. Sporo mnie nie było

, ale też miałam zawirowania , zmiana pracy poszukiwania nowej, w wolnych chwilach trzeba było działać na działeczce tyle ile się dało potem urlop i wyjazd jednym słowem zupełnie brakowało mi czasu zaglądać tu na FO i pisać - czytałam pobieżnie wpisy i to tylko tyle co robiłam. Od wiosny sporo się zmieniło - część roślinek już przekwitła a kolejne rozpoczęły swój pokaz

. Wykończenie domku cały czas czeka - ale pomału dojdzie do skutku. Wykończyliśmy taras, gres położyliśmy już na całości , mój mąż sam wykonał stół a ja go tylko pomalowałam bo to robię lubić . Ale po kolei. Moje pierwsze róże w w większości zakupione w markecie
Udało mi się zrobić skalniak - może nie jest zbyt duży ale jest i strasznie podobało mi się umieszczenie na nim naczynia z którego miały by wyrastać rośliny - podpatrzyłam taki pomysł tu na FO u jednej z koleżanek

i efekt wyszedł taki oto
Brakuje na nim więcej roślin a niektóre z nich może nie powinny tam się znaleźć - ale będę to zmieniać

.
Teraz może trochę mojej architektury, która dopiero powstaje ale zmiany tak jak pisałam już są. Taras i stół
Nie była bym sobą gdybym nie pochwaliła się chociaż troszkę również tym co bardzo lubię robić a mianowicie dekupage i odnową moich starych szafek kuchennych tą właśnie metodą i umieszczenia ich na działeczce - myślę że zyskały sporo na wyglądzie i jeszcze długo nam posłużą
i efekt końcowy
Jednak jak ma się taką możliwość i zrobi się coś samemu to jednak stwierdzam, że o wiele bardziej cieszy i się to docenia tylko że czasu zabiera potwornie dużo i strasznie go brakuje
Ponieważ strasznie kocham Grecję a dokładnie jej wyspy

, staram się spędzać urlop tam właśnie , więc przywiozłam w zeszłym roku nasiona dziwaczka - na wiosnę posiałam do doniczek potem przeniosłam na rabatę i to jak duży wyrósł to nie sądziłam nawet że taki będzie.
Czytałam trochę o nim i w niektórych rejonach w naszych warunkach udaje się go przezimować w ziemi więc i ja będę próbować - a jak nie posieje kolejne - strasznie mi się podoba , sięga prawie do pasa i jest obsypany kwiatami
Dalie i cynie te mniejsze wysiewane z nasion na wiosnę
Lilie na rabacie i mniejsze w gazonie
Kupiłam drugiego powojnika

, są takie piękne wsadziłam zgodnie z instrukcją ale wczoraj wróciłam z urlopu i niestety widzę że 80% z niego jest suche - nie wiem czy mi odbije - tak jak cała działka zarosła , strat jako tako nie mamy to on jeden mnie zmartwił - fotka po posadzeniu
teraz przyjdzie mi poczekać czy odbije i będzie rósł

.
Na koniec trochę zieleni i wspomnień z urlopu - wyspa Corfu i raj na ziemi
Oczywiście pozbierałam trochę nasion różnych jakie mi wpadły w oko - niektóre w ciemno - będę robić próby na wiosnę - zobaczymy co wyrośnie i co się utrzyma - taki to mój mały bzik

- część z nich uwieczniłam na zdjęciu zaraz na początku jak zaczęłam zbierać
W końcu działka na RODOS - misi mieć coś wspólnego z Grecją która uwielbiam
