Wszystko o pomidorach cz. 13

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Wszystko o pomidorach cz. 12

Post »

Stefka, a jak ze smakiem u tej przypadkowej krzyżówki? Bo wygląda rewelacyjnie. ;:333 Jest jakaś szansa na nasionka z niego? ;:173 Będziesz wysyłać na AWN?

Ogólnie piękne zbiory i widać, że krzaki zdrowiutkie i niczego im nie brakuje. ;:63
Trixi11
100p
100p
Posty: 121
Od: 27 lut 2015, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bawaria-Niemcy

Re: Wszystko o pomidorach cz. 12

Post »

No to i ja sie pochwale :) 65 odmian , wszystkie wyhodowane w kastrach budowlanych (65l)
Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wszystko o pomidorach cz. 12

Post »

Ja co kilka dni mam takie zbiory.


Obrazek


Rosło 40 krzaków a każdy z innej odmiany.
Dla lepszego sprawdzenia drugie krzewy rosły w gruncie, ale te już zebrane.
Większość już przetworzona, ale pomidory spod osłony zbierać będę jeszcze długo. :D
Grażyna.
kogro-linki
stefka
200p
200p
Posty: 464
Od: 18 sty 2012, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: blisko Wrocławia

Re: Wszystko o pomidorach cz. 12

Post »

mymysteryy to co wyrosło z kompostu jeszcze ma zielone owocki więc nie wiem jaki smak. Jak będzie coś dojrzałe to spróbuję i opiszę smak. Jeżeli będzie dobry to dam na AWN ale trzeba by go jakoś nazwać. NN z kompostu ? ;:306 ;:306.
Kiedyś pisałam, że wydłubałam nasiona z Haiku F1 ( pomidor wypuszczony tego roku przez firmę Siechnice ). Zbieram już z niego owoce, powtórzył cechy. To pomidor dobry na podróż bo mimo, że dojrzały, leży w domu ok. 2 tygodni i jest cały czas twardy.
Ach ten nawyk dłubania wszystkiego co wpadnie w ręce.
Pozdrawiam Ela
wodny111
100p
100p
Posty: 129
Od: 29 maja 2015, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazury

Re: Wszystko o pomidorach cz. 12

Post »

kogra Ja też starałem się nie używać niczego poza HT, ze względu na przeznaczenie części zbioru dla dzieci. Niestety nie jest to remedium na każde warunki. Deszcz padający 16(!) razy dziennie i temperatura 12-14 stopni zrobiły swoje. Pewnie, że moje pomidory jeszcze stoją, a wszyscy okoliczni posiadacze takowych musieli powyrywać całość, jednak dużo krzaków będę musiał zlikwidować.


Ebabka Łączę się w bólu, mieszkam na pograniczu Mazur i Podlasia, pogoda strasznie dała nam w kość. Miałem ambitne plany i wszystko licho bierze. Pewnie dużą część będę musiał zebrać niezbyt dojrzałych i przedwcześnie. A tak mi się marzyły własne pomidorki w grudniu! :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wszystko o pomidorach cz. 12

Post »

Wodny11 widzisz, po Ht na pewno nic mi nie będzie a po chemii - kto wie jak reaguje na to organizm ludzki / coraz więcej jest chorób układu pokarmowego.
Jednorazowo pewno żadnego skutku nie da, ale po iluś latach na pewno coś się "odezwie".
Chemia też nie daje gwarancji, że pomidory będą zdrowe, obserwuję u innych gdzie chemia idzie w ruch przynajmniej raz na tydzień i ich pomidory też chorują.
A są to przecież środki działające wgłębnie w roślinie, raz wchłonięte przez roślinę w niej pozostają / obojętnie w jakiej postaci /.
To tylko kwestia powstrzymania rozwoju choroby a nie wyleczenia rośliny.
Więc jak mam wybór, wolę HT, przecież nie mam moich pomidorów na sprzedaż, ale tak jak Ty dla siebie.
Dla mnie i rodzinki wystarczy, nawet przetwory już zrobiłam a świeże jeszcze dość długo będę konsumować / u mnie też zimno na podgórzu / i na pewno bez udziału chemii.
Grażyna.
kogro-linki
wodny111
100p
100p
Posty: 129
Od: 29 maja 2015, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazury

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Doskonale rozumiem to, o czym piszesz. Ja też narobiłem przecierów, najedliśmy się za wszystkie czasy, ale na krzakach wisi jeszcze ze 120 kilo, w większości zielone.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3075
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Jak dasz radę jeszcze potrzymać pomidorki na krzakach to może we wrześniu pogoda dopisze i będą dłużej.
Trzymam za Was kciuki ;:215 zeszły rok jednak był lepszy dla pomidorków bo swoje gruntowe zebrałam przed większymi przymrozkami i były prawie do lutego.
kogra chemii w codziennym życiu nie ominiesz i nie wiesz co Ci w przyszłości zaszkodzi. Wszyscy patrzą na ,,zdrową żywność" gdy tymczasem sami moczą się w płynach do kąpieli, nacierają ciała balsamami, wklepują kremy, używają płynów zmiękczających do tkanin itd. Nie zdają sobie sprawy ile jest wszelkiego świństwa w obuwiu, kapciach oraz plastykach gdzie tak chętnie pakowane są artykuły spożywcze. I tu jest cały ból,my staramy się w naszych hodowlach nie stosować chemii ale sąsiedzi chętnie z niej korzystają i nie wiem nieraz sama czym np sąsiad opryskuje swoje pola i ile tego wpadnie do mojego ogródka :D
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3075
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Nie znam się na uprawie pomidorów ale zauważyłam, że zdarzają się lata kiedy pomidorki rosną do późnej jesieni. Taki też był zeszły rok.
Zazwyczaj pomidorki w gruncie bez oprysku miałam do połowy sierpnia. W tym roku podobnie choć zastosowałam 1 oprysk.W tym roku mam też we foliaku i tam aż dziwne są i mają się dobrze. Widocznie zadaszenie i wolna przestrzeń najbardziej im służą niż mój ogródek otoczony drzewami i krzewami W przyszłym roku muszę wygospodarować inne miejsce..
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Są osoby, które w foliakach mają już pozamiatane a w gruncie pomidory rosną im zdrowo. Jak widać u każdego warunki są inne i nie należy bezkrytycznie podchodzić do metod uprawy i odmian polecanych na FO. Podobnie jest z opryskami. Niektórzy twierdzą , że pomogły "kosmetyki" p. Nie twierdzę, że tak nie jest, ale mam posadzony pomidorek razem z kartoflami , który to duet nie był pryskany w ogóle i dotychczas nie ma śladu jakiejkolwiek choroby. :D . Na innych pomidorach posadzonych wcześniej jest alternarioza, ale w stopniu nie zgrażającym zbiorom.
Obrazek
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

U mnie taki "dziki duet" zostawił teść w malinach. I kartofel i pomidor wyrosły ze źle osianej ziemi kompostowej. Nigdy nie mam tam czasu iść z IF lub braknie mi środka. I jest to jedyne miejsce gdzie znalazłam ZZ.
Oczywiście nie mam zamiaru generalizować, nie na wszystko i nie każdemu pomogą te środki , ale ja w tym sezonie nie używałam nic innego poza jednym opryskiem Topsinem początkiem czerwca. Jak na razie wszystko żyje. Biorąc pod uwagę to co dzieje się u sąsiadów, muszę przyznać, że IF ( bo tylko tego systematycznie używam, reszta to margines) odniosło skutek. Oczywiście nie zamierzam na nim poprzestać jeśli tylko zauważę symptomy mogące zniszczyć moją uprawę, otworzę wtedy kredens Babuni z Śorami ze sklepów ogrodniczych i nie zawaham się ich użyć. Uprawa pomidora to spory wysiłek i szkoda byłoby go zmarnować.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
bachus
50p
50p
Posty: 86
Od: 17 lut 2016, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

pomidor7 pisze:Co prawda to prawda, ale w dzisiejszych czasach bez pryskania ani rusz.
Nie, nie podzielam tego poglądu, moje pomidorki nie są pryskane żadną chemią, nawet zapobiegawczo, jedynie co to raz prysnąłem pokrzywą, ale po dyskusji na jej temat wlałem ją po 2 miesiącach stania w beczce pod korzenie.
Obecnie chyba jestem już po największych zbiorach, obrywam 5 grono.
pozdrawiam serdecznie Witold
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Wszystko zależy ile się ma krzaków i co to są : " największe zbiory". Jeśli 3 to można stać obok i ZZ wachlarzem odganiać. ;:306
A tak poważnie, dobrze byłoby takie sukcesy uwiecznić jakimś zdjęciem, bardzo nie lubię autorytarnych wypowiedzi bez żadnego naocznego dowodu.
Było w tym sezonie sporo tego typu: nie zasilać, nie pryskać, wsadzić w ziemie z Biedronki i samo urośnie aż zbierzecie po 10 kg z krzaka!
I zobaczcie co się stało, mnóstwo ludzi usłuchało i ma po sprawie czyli po pomidorach.
Można mieć wyjątkowe szczęście, ale to tylko szczęście i do czasu.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Beata,nie przesadzaj! 10 kg to nawet bachus nie zbiera :wink: .Moje dwa najlepsze krzaki HTP11 wydały po 2-2,3 kg owoców i jeszcze będzie po kilogramie jak szczęśliwie dorosną.Reszta w granicach 1,5 kg z krzaka.
pomidor7
100p
100p
Posty: 160
Od: 20 lut 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: gmina Golub-Dobrzyń woj. kujawsko-pomorskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Właśnie ja ze wszystkich krzaków zbieram co parę dni po 5-6 kg, a nie z jednego.
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”